środa, 24 września 2008

Dlaczego cotygodniowa Komunia?

Kilka myśli na temat cotygodniowej Komunii.

1. Łamany chleb w Księdze Dziejów Apostolskich to oczywiście Wieczerza Pańska. Łukasz opisuje zgromadzenia chrześcijan, nie zaś spotkania towarzyskie przy kolacji. "Łamanie chleba" to w Nowym Testamencie opis spożywania Wieczerzy Pańskiej. Początkowo czyniono to każdego dnia (np. w Zborze w Jerozolimie - Dz.Ap. 2), z czasem zwyczajem i normą stała się cotygodniowa Komunia (Dz.Ap. 20).

2. Komunia jak nazwa wskazuje ("wspólnota") jest społecznością Ciała Chrystusowego (Kościoła), nie zaś jego części (1 Kor 10:16). Dlatego powinna mieć miejsce na nabożeństwach całego Kościoła (a więc w Niedzielę), nie zaś na grupach biblijnych, małżeńskich lub młodzieżowych.

3. Jest kilka fragmentów wskazujących na cotygodniowe spożywanie Komunii w nowotestamentowym Kościele. Np.

- 1 Kor 11:20 - "gdy się schodzicie w zborze, nie spożywacie w sposób należyty Wieczerzy Pańskiej" - było to więc regularne, ustawiczne uchybienie Koryntian: "ilekroć się schodzili jako zbór". Słowa Pawła nie miałby sensu gdyby Koryntianie gromadzili się jako Zbór raz na kilka miesięcy lub sprawowali Wieczerzę np. trzy razy w roku lub raz w miesiącu.

- Dz.Ap. 20:7 - "pierwszego dnia po sabacie gdy się zebraliśmy na łamanie chleba" - i znów: chodzi o Niedzielę i spotkanie Zboru wokół chleba (Komunię). Paweł został w Trodadzie 7 dni (Dz. Ap. 20:6) aby spotkać się na nabożeństwie z wierzącymi i spożywać z nimi sakramentalny posiłek. To wskazuje na Wieczerzę jako istotny element chrześcijańskiego nabożeństwa. Wynika to również z jego symboliki oraz znaczenia jako odnowy przymierza Boga z Jego Ludem. 

Nie tylko Pismo Święte, ale także historia Kościoła również potwierdza fakt obchodzenia cotygodniowej Wieczerzy podczas nabożeństw całego Zboru.

Komunia:
- jednoczy nas wokół Chrystusa
- formuje i umacnia nas jako Jedno Ciało
- posila duchowo (podobnie jak Słowo)
- wskazuje, że Bóg jest hojny w dawaniu i udziela Kościołowi swoich darów na każdym nabożeństwie
- zapewnia o Bożej dobroci
- przypomina Bogu i nam dzieło Syna na krzyżu
- jest dla słabych, głodnych i spragnionych Chrystusa
- wskazuje, że każdy tydzień powinniśmy rozpoczynać od spojrzenia na źródło naszej więzi z Bogiem (śmierć Pańska)
- przypomina abyśmy i my byli hojnymi dawcami dobrych rzeczy oraz brali nasz krzyż każdego tygodnia, umierali dla siebie i żyli dla Boga oraz bliźnich.

Zaskakująco brzmią dla mnie słowa kiedy słyszę, że chrześcijanie nie mają ochoty otrzymywać Bożych dobrych darów (wymienionych powyżej) na każdym Nabożeństwie.