piątek, 26 września 2008

Natchnione sny?

Bóg w przeszłości, w szczególności w Starym Testamencie objawiał się w różnorodny sposób. O tym mówi Hbr 1:1 - "Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków".

Miało to miejsce poprzez objawienia, sny, wizje, słowa prorockie... W ten sposób Bóg przekazywał swoje natchnione objawienie, które wskazywało na Tego, który ma przyjść, odnowić świat i stworzyć nową ludzkość - Chrystusa. On jest ostatecznym objawieniem Bożej woli (Hbr 1:2-3). Wraz z nim przyszła pełnia odkupienia i objawienia. Przyjście Chrystusa oznacza, że Bóg dał nam wszystko co jest potrzebne do życia i pobożności (2 Pt 1:3). Stąd też chcąc szukać Bożej woli i słuchać Jego głosu powinniśmy zwracać się do Pisma Św. które jest natchnionym, bezbłędnym i kompletnym objawieniam Boga dla dzisiejszego kościoła.

Dlatego też jakkolwiek wiele można dowiedzieć się na podstawie snów (np. o sobie, podświadomości lub o tym co się oglądało w TV przed zaśnięciem) - nie powinniśmy uważać ich za nieomylne i natchnione wizje od Boga, które mają nam wskazywać drogę życia. Natchnione przemiawianie przez sny miało miejsce jedynie kilka razy w historii zbawienia (poczytaj np. historie Józefa lub Daniela) i nie jest czymś czego powinniśmy oczekiwać dzisiaj - mając pełnię Bożej woli objawioną w 66 księgach Pisma Św.