wtorek, 18 listopada 2008

Bajki o gejowskich rodzinach będą uczyć dzieci tolerancji




Jak informuje portal polskatimes.pl:

W polskich księgarniach mają się pojawić bajki mówiące najmłodszym, że w rodzinie homoseksualnej, w której jest dwóch "tatusiów" lub są dwie "mamy", dzieci wychowują się normalnie. Albumy z takimi bajkami chce sprowadzić na polski rynek Robert Biedroń, lider Kampanii przeciw Homofobii. (...)

Na początek chce wprowadzić do księgarń bajkę pod tytułem "And Tango Makes Three", która w Stanach Zjednoczonych została wydana w 2005 roku. Książeczka do dziś budzi kontrowersje. Jej bohaterami są dwa pingwiny Roy i Silo, zakochane w sobie samce, które pewnego dnia znajdują jajo. Wysiadują je, a później wspólnie wychowują małego pingwina - samiczkę Tango - tworząc szczęśliwą rodzinę.

(EMPIK już dołączył do grona sprzedających książkę - dop. PB. Zobacz)

Prof. Aleksander Nalaskowski, pedagog z Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu, jest oburzony: - To przypomina zepsucie z czasów starożytnego Rzymu - mówi. Zdaniem prof. Zbigniewa Nęckiego z Uniwersytetu Jagiellońskiego gejowska bajka może silnie oddziaływać na wyobraźnię maluchów i na pewno wpłynie na ich poglądy.

Całość


__________________

Skomentuję to słowami Richarda Bledsoe:

"Mogę się założyć, że nawet gdybyśmy ukryli się w jaskiniach i dali homoseksualistom wszystko, czego pragną, oni wciąż czuliby się pokrzywdzeni. Myślę, że jest to jeden z argumentów przeciwko legalizacji małżeństw homoseksualnych (nie mówiąc o tym, że trwałe związki homoseksualne to mit), co stanowi ostatnią przeszkodę do pełnej akceptacji. Przekroczenie tej bariery oznaczałoby koniec "łaski powszechnej" dla takiej społeczności i początek jej końca. (...)

Uczestniczymy w interesującym i przerażającym eksperymencie społecznym, mającym na celu sprawdzenie, do czego prowadzi nietłumienie homoseksualizmu. Zapewne rezultat nie będzie piękny i jeszcze raz przekonamy się, że Bóg wiedział, co mówi".

Całość