środa, 6 marca 2024

Kiedy chrzest nie jest chrztem

Chrzest w imię Ojca Syna i Ducha Świętego poprzez zanurzenie, polanie lub pokropienie wodą, dokonany w zborze lub parafii, która wyznaje wiarę w Trójjedynego Boga - jest chrztem ważnym
Nawet jeśli zrozumienie samego chrztu w danym Kościele jest niepoprawne. Błędna teologia nie znosi obiektywnego znaczenia Bożych pieczęci. Podobnie jak błędny wykład Pisma Świętego nie znosi obiektywnego natchnienia tekstu Słowa Bożego. 

Dlatego każdy kolejny "chrzest" dokonany po trynitarnym chrzcie nie jest chrztem. Starożytne Nicejsko-Konstantynopolitańskie Wyznanie Wiary (381 r.) mówi o wierze "w jeden chrzest". Ani starożytny Kościół, ani reformatorzy Kościoła nie powtarzali trynitarnego chrztu. To stosunkowo nowa praktyka w historii Kościoła zapoczątkowana przez anabaptystów. Luter i Kalwin nie powtarzali chrztu udzielonego w Kościele Katolickim (mimo zdecydowanego przeciwko wobec sakramentalnych błędów papiestwa). Nawet zdecydowanie polemizowali z błędami anabaptystów w kwestii chrztu. 

Oczywiście zrozumiałe jest ludzkie pragnienie przypieczętowania przełomu w życiu, który łączy się z nawróceniem, jednak bardziej biblijną praktyką byłoby publiczne wyznanie wiary oraz kościelna impreza ze smacznym jedzeniem, winem i dobrą muzyką, nie zaś negowanie Bożych pieczęci.