sobota, 29 marca 2008

Zwycięstwo poprzez cierpienie

Fałszywa teoria mówi, że życie chrześcijańskie jest łatwe, a tym którzy stali się Nowym Stworzeniem w Chrystusie wszystko się układa. Uwierz w Jezusa, a ułoży Ci się małżeństwo, twoje plomby staną się złote, a portfel urośnie.

To jest fałszywa ewangelia i inna religia.

Zwycięstwem ewangelii nie jest złota plomba i pieniądze z portfelu lecz poznanie Chrystusa. Ewangelia dotarła do Filipain gdy Paweł był w więzieniu. Flp 1:12. Czy Paweł mógł powiedzieć, że odniósł sukces? Oczywiście. Pomimo iż był skuty i zniewolony, poniewierany i bity – ewangelia podbiła serca Filipian. Chrześcijańskie zwycięstwo przychodzi poprzez cierpienia.

Zobaczcie, że ten schemat bardzo często się powtarza: Premier Egiptu – Józef – obraz naszego Pana – uratował od głodu cały ówczesny świat. Całe narody przychodziły do niego by otrzymać chleb i wino (tak jak czynimy to podczas Wieczerzy Pańskiej). Jaka była jego droga do chwały? Przez cierpienie i trud. Został wrzucony do studni i sprzedany jako niewolnik przez swoich braci.
Pomyślcie o Mojżeszu, Jakubie, Chrystusie. Ten sam rozwój. Cierpienie – zwycięstwo.
Daniel – przeszedł przez cierpienie i strach, ale Bóg wywyższył go i udzielona mu została jeszcze większa władza.

Cierpienie jest więc częścią nowego stworzenia, a nie usterką Ewangelii. Jest normalnym sposobem realizacji zaplanowanego zwycięstwa. „Krew męczenników jest nasieniem kościoła” – ktoś powiedział.

Flp 1:14 mówi, że Ewangelia krzewiła się nie mimo więzów Pawła, ale poprzez nie!