"Wytrwanie przy jednej kobiecie to niewielka cena za możliwość ujrzenia kobiety w ogóle. Narzekamie, że wolno mi się tylko raz ożenić, przypominało według mnie narzekanie, że wolno mi się było tylko raz urodzić. Cała ta gadanina wydawała się zupełnie niewspółmierna do niezwykle ekscytującej sprawy, o jakiej mówiła. Nie ukazywała ona większej wrażliwości na seks, ale zupełną nań niewrażliwość. Człowiek jest głupcem, który narzeka, że nie może wejść do Edenu pięcioma bramami naraz. Poligamia to zupełny brak zrozumienia ludzkiej seksualności; poligamiista przypomina człowieka, który z powodu roztargnienia zerwał pięć gruszek zamiast jednej."
GK. Chesterton, Ortodoksja, Fronda 2007, s. 96-97