środa, 9 stycznia 2019

Złoto, kadzidło i mirra - co oznaczają?

Mędrcy ze wschodu przynieśli Jezusowi trzy dary: złoto, kadzidło i mirrę (Mt 2: 1-12). Wszystkie one są elementami Przybytku Bożego, Świątyni.

Złoto to królewski metal, który pokrywał wszystko w Najświętszym Miejscu. Ze złota sporządzony był złoty wieniec, pierścienie, pokryty nim był też ołtarz kadzidlany itd. (Wj 30:3)

Kadzidło było ofiarowane Bogu na ołtarzu kadzidlanym, który znajdował się w Miejscu Świętym. Część z niego miała znajdować się przed Skrzynią Świadectwa w Miejscu Najświętszym (Wj 30:6).

Mirra była jednym ze składników świętego oleju do namaszczenia (Wj 30:23, 34). Namaszczano nim Namiot Zgromadzenia i Skrzynię Świadectwa (Wj 30:26), ołtarz całopaleń oraz naczynia świątynne.

Mędrcy składają więc ofiary na budowę nowego Przybytku. W szczególności są to materiały związane z Miejscem Najświętszym. Jezus jest nowym Przybytkiem, nowym Miejscem Najświętszym w Świątyni i budowniczym nowego Domu Bożego. Ewangelista Jan pisze: Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas (J 1:14). Bóg zbudował swój Przybytek, Świątynię (Jn 2:19) wśród pogan i tym przybytkiem jest Jego Syn, to dziecko.

W czasie kiedy mędrcy oddają pokłon Jezusowi, Herod knuje zamach na jego życie. W ciągu kilku dni Józef, Maria i Jezus uciekają do Egiptu, aby trzymać się z dala od niebezpieczeństwa. Nowy Boży Przybytek w ciele opuścił Izrael. Zamiast przebywać w centrum obozu, tak jak to było w starożytnym Izraelu, wypędzono go poza obóz, gdzie Izraelici zostawiali swoje śmieci, gdzie umieszczano nieczystych, trędowatych... Poza obozem byli poganie i nieczyści Żydzi - ci, których lepiej omijać i nie dotykać. Od samego początku historia przyjśćia Jezusa na świat wskazuje na cel Jego przyjścia. List do Hebrajczyków mówi, że Jezus cierpiał poza obozem (Hbr 13.11-13), na oddalonym wzniesieniu, miejscu hańby, gdzie krzyżowano złoczyńców. Cierpiał poza obozem, aby utożsamić się z grzesznikami, nieczystymi. 

Najpierw przedstawiciele narodów, mędrcy udają się do Miejsca Najświętszego i to nie w Jerozolimie, lecz w zapomnianej mieścinie Betlejem. Następnie zaś to Miejsce Najświętsze, które w Starym Przymierzu było tak starannie strzeżone, udaje się do Egiptu, do pogan, obcych narodów, do nas.

Chcesz spotkać się z Bogiem w Miejscu Najświętszym? W Starym Przymierzu usłyszałbyś: nie ma mowy! Tylko Arcykapłan może to uczynić i to raz w roku. W Nowym Przymierzu w Jezusie mamy Boży Przybytek pośród ludzi i każdy człowiek może tam się udać. Chcesz spotkać się z Bogiem? Udaj się pod krzyż, do Chrystusa. On jest Nową Świątynią, Nowym Przybytkiem przyobleczonym w złoto, kadzidło i mirrę. Jezus udał się z rodziną do Egiptu, poza obóz. Cierpiał za nasze grzechy poza obozem i właśnie tam musimy się udać do Niego: poza obóz, gdzie są śmieci, gdzie są trędowaci, grzesznicy, nieczyści, chorzy. Musimy uznać: tacy jesteśmy. On tam udał się dla nas. 

Jednak gdzie jest teraz złoto, kadzidło i mirra? Nasze modlitwy są kadzidłem, miłą wonnością, która wznosi się przed Boży tron. Nasz chrzest jest olejkiem namaszczenia, którego składnikiem była mirra. My jesteśmy złotymi, uświęconymi, oczyszczonymi naczyniami, które mamy składać Bogu z wdzięcznością.