piątek, 15 sierpnia 2025

Zabij smoka, uratuj księżniczkę

 

kazanie, Gdańsk 2025-08-10

Dawid i Goliat

„Zabij smoka, uratuj księżniczkę” I Samuela 17: 1-16

 EWANGELIA WEDŁUG DAWIDA

 Jest to chyba najbardziej znana historia w Biblii. Nawet jeśli ktoś nigdy nie otworzył w swoim życiu Biblii, prawdopodobnie słyszał o Dawidzie i Goliacie. Historia stała się tematem wielu obrazów, spotkań motywacyjnych, czymś w rodzaju źródła inspiracji dla tych, którzy spotykają się z wielkimi problemami w życiu. To motywująca opowieść dla tych, którzy podejmują się czegoś niemożliwego. Patrz na Dawida: Nie przejmował się rozmiarem problemu! Szedł odważnie naprzód i zrobił coś niemożliwego!

 Oczywiście postawa Dawida może być dla nas wszystkich wielką zachętą, ale tekst przede wszystkim kieruje naszą uwagę na Jezusa Chrystusa. To Ewangelia wg Dawida, Ewangelia czyli Dobra Nowina o Jezusie Chrystusie - ukazana w czynach Dawida.

W Biblii nie jest to historia glorii Dawida. Oczywiście otrzymuje on chwałę, gdy pokonuje olbrzyma i wracając z bitwy słyszy śpiew chwalących go kobiet (18:7). Ale nie jest to heroizm na wzór Achillesa lub Odyseusza. Dawid nie walczy, ponieważ jego honor został umniejszony. Walczy, aby wywyższyć imię Boga i ocalić Boży lud.

GIGANT  (17: 1-11)

Co się dzieje?

Filistyni nabierają siły po ostatniej militarnej porażce i król Saul gromadzi wojsko do walki. Co się jednak dzieje na polu bitwy?

 Przed szereg wojsk filistyńskich wychodzi rosły człowiek o imieniu Goliat. Można powiedzieć wychodzi wielki smok, bestia. Biblia zwraca uwagę na jego zbroję i broń. Nosi zbroję niczym łuski. Jest ogromny.

 w.4-5

Wtem wystąpił z szeregów filistyńskich pewien harcownik, imieniem Goliat, z Gat, o wzroście sześć łokci i piędź. Na głowie miał hełm spiżowy a odziany był w pancerz łuskowy, a waga jego pancerza wynosiła pięć tysięcy sykli kruszcu.

 Ten opis od razu powinien nam nasuwać skojarzenie z wielkim smokiem, z bestią. Goliat mierzył 3 metry i nosił zbroję ważącą około 60 kg. Jego dzida była jak drąg tkacki z żelaznym grotem ważącym ok. 7 kilogramów.

 Wyszedł przed szereg i rzucił wyzwanie Izraelowi: „Po co mamy walczyć? Wystarczy, że mnie spróbujecie pokonać!”. Po czym zaczął lżyć Boga i Izrael.

 Izraelici widząc olbrzyma byli przerażeni. Pamiętacie, gdzie jeszcze Izraelici bali się olbrzymów? Przed wejściem do Ziemi Obiecanej. Zwiadowcy opowiedzieli o rosłych mieszkańcach, olbrzymach zamieszkujących ziemię obiecaną, czym spowodowali strach w szeregach wojska.

 Ale byli i tacy, którzy powiedzieli: „Owszem, są olbrzymi, ale z nami jest Pan Zastępów! Pokonamy ich!”. Tymi ludźmi byli Jozue i Kaleb.

 I tak się stało. Kanaanejscy olbrzymi zostali pokonani przez wojska Jozuego. A powód był taki, że Jozue spoglądał na Boga i Jego obietnice. Chodził w wierze, a nie widzeniu. 

Goliat jest prawdopodobnie potomkiem tych olbrzymów zamieszkujących Kanaan (4 Mj 13:25-33; Joz 11:21-23).

W sytuacji z Goliatem nikt Izraelitów nie wychodzi do walki. Wyjątkiem jest Dawid – nowy Jozue.

 DAWID NA SCENIE

 Zanim jednak dochodzi do walki Dawida z Goliatem – zobaczmy co się dzieje. Dawid już wcześniej został przez Samuela namaszczony na króla, jest napełniony Duchem Świętym. Jego ojciec Isaj wysyła go na pole bitwy nie po to, by walczył, lecz aby przekazał chleb i ser dla żołnierzy.

 Dlaczego Dawid nie jest w szeregach armii? Ponieważ był za młody. Do wojska mogli iść mężczyźni od 20 roku życia. Dawid ma w tym czasie prawdopodobnie około 17 lat i musi czekać na swój czas, pasąc owce.

 Wcześniej w Biblii mamy również historię, gdy inny z najmłodszych braci również przynosi jedzenie swoim braciom. Mowa oczywiście o Józefie. Jego ojciec wysyłał go, by zanosił pożywienie pracującym braciom:

 Widzimy tu analogię między Józefem, a Dawidem. Józef jest sprzedany do Egiptu przez braci. Tu widzimy jak Dawida traktuje najstarszy brat –

1 Sm 17:28-30 28) A gdy Eliab, najstarszy jego brat usłyszał, że tak rozmawia z wojownikami, uniósł się gniewem na Dawida i rzekł: Po co właściwie tu przyszedłeś i komu powierzyłeś tych kilka owiec na puszczy? Znam ja twoją zuchwałość i złość twojego serca, a przyszedłeś tutaj tylko, aby się przyglądać bitwie. 

Dawid więc jest nie tylko nowym Jozue, który zwycięża olbrzymów, ale i nowym Józefem, odrzuconym przez braci, ale wiernym Bogu.

 Zarówno Józef, jak i Dawid cierpliwie oczekiwali realizacji Bożych obietnic. Pamiętacie sen Józefa i kłaniających się przed nim braci. Józef nie sięgnął po chwałę od razu. Był wierny w małym, dzięki czemu Bóg go wywyższył.

To samo widzimy w życiu Dawida. Nie sięga łapczywie po chwałę i tron po tym jak Samuel namaścił go na króla. Cierpliwie czeka. Jeden i drugi (Józef i Dawid) są obrazem, typem Chrystusa, który również nie sięga po chwałę, gdy diabeł mu proponuje królestwa. Nie dlatego, że chwała i królestwo Go nie interesują. Nasz Pan okazuje cierpliwą wiarę i sięga po chwałę w momencie przygotowanym przez Ojca, gdy dopełni się dzieło krzyża.

 40 DNI

 Goliat występował przed szereg aż 40 dni, co powinno zwrócić naszą uwagę na wędrówkę Izraela przez pustynię. Izrael nie chce wejść do ziemi obiecanej z powodu olbrzymów. Dopiero po 40 latach tułania się po pustyni Jozue wypędza olbrzymów i Izrael pod jego dowództwem zajmuje ziemię Kanaan.

 Tu również Izrael pod wodzą Saula jest zlękniony, ale nagle pojawia się Dawid, który jest nowym Jozue i po 40 dniach strachu przed olbrzymem - wprowadza Izrael powrotem do ziemi obiecanej.

 Liczba 40 dni powinna nam również przypomnieć większego Jozuego i większego Dawida, który spędza 40 dni na pustyni walcząc z większym Goliatem. Opiera się jego pokusom szatana, nie reaguje na jego prowokacje. I później na krzyżu będąc ukąszony w piętę miażdży łeb większego Goliata niczym Dawid. 

ZNACZENIE ODPOWIEDNIEJ ZBZROI  (w.20-40)

 Dawid przybywa na pole bitwy i akurat wtedy słyszy Goliata, którzy kpi z Izraela i lży imię Boga.

 w. 26 mówi o ciekawej różnicy między tym, jak inni mężczyźni widzą całą sytuację, a Dawidem.

 I odezwał się Dawid do wojowników, którzy stali przy nim: Co to stanie się z tym mężem, który położy trupem owego Filistyńczyka i zdejmie hańbę z Izraela? Bo kimże jest ten Filistyńczyk nieobrzezany, że lży szeregi Boga żywego? 

 Dla Dawida lżenie Boga to bluźnierstwo, coś oburzającego. I nie chodzi o jego urażoną dumę, uczucia religijne. Skupia się na Bogu. Nie na sobie. Dawid skupia się na tym, że jakiś wstrętny Filistyczyk ośmiela się podnosić swój pysk przeciwko Bogu.

Idzie do Saula, który widząc Dawida, jest pełen obaw o wynik pojedynku.

w. 32 – Dawid jednak powiada: "Niech w nikim nie upada serce z powodu tamtego" (nawet nie nazywa go po imieniu). Co nam to przypomina? Naszego Pana: "Nie bójcie się!" Dlaczego? Bo jestem z Wami. Bo macie po swej stronie dobrego i mocnego Boga.

Dawid ukazuje wiarę, więc Saul pozwala mu walczyć.

Saul próbuje założyć na Dawida swoją własną zbroję, ale nie jest to najlepsze wyposażenie. Dawid odmawia jej założenia, co oznacza, że Saul nie otrzyma żadnego uznania, nie będzie zaangażowany w zwycięstwo.

To nie człowiek dostarcza mu broni, by zwyciężył w tej bitwie. Uczyni to Bóg. To Bóg przygotowywał Dawida do roli wybawcy, stawiając go jako pasterza owiec i błogosławiąc w umiejętności posługiwania się procą.

Nie była to proca ją mieli chłopcy do strzelania we wróble lub puszkę. Mieliście kiedyś procę? Ja miałem. Gumka ze slipów i kawałek zagiętych drucików. To było na skoble (zagięte druciki). Albo kawałek gałązki i grubsza gumka od spodni dresowych na kamienie.

Proca w tamtym czasie nie była zabawką, lecz bronią wojenną, którą wiele formacji używało w starożytnych armiach.

(16) W całym tym zastępie zbrojnym było siedmiuset mężów doborowych, leworękich, każdy z nich trafiał rzuconym z procy kamieniem co do włosa, nie chybiając. (Ks. Sędziów 20:16, Biblia Warszawska)

Były to dwa rzemyki, czy paski były ze sobą złączone torbą (kawałek skóry) do którego kładło się kamień. Ale nie była to kieszeń na malutki kamień, ale kamień może niewiele mniejszy od wielkości piłki do piłki ręcznej. Kręciło się tym kamieniem a następnie wyrzucało w powietrze.

Także proca to była broń, a nie zabawka. A Dawid to nie chłopczyk, lecz wyszkolony w strzelaniu z procy młodzieniec. Dawid walczy z Goliatem bronią, którą wcześniej walczył z dzikimi bestiami.

Dawid nie poddał się strategii Goliata, który myślał, że Izrael wyśle wojownika z mieczem i włócznią. To dla nas kolejna lekcja. Nie graj wg strategii wrogów Bożych.

Jeśli strategią wrogów Ewangelii jest kłamstwo, ty mów prawdę. Jeśli złorzeczą, ty błogosław. Jeśli podnoszą głos, bądź opanowany. Jeśli przeklinają, ty bądź życzliwy. Jeśli oskarżają Boga, to pytaj wg jakiego standardu to robią. Jeśli niszczą Kościoły, ty szanuj ich mienie.

Mamy naszą duchową broń. Nie używamy strategii Bożych wrogów. Boże Królestwo jest budowane poprzez duchowe, a nie cielesne środki.

JAK PRZEBIEGŁA WALKA? (w. 41-58)

Dawid staje na polu walki i zachowuje spokój. Nie rzuca się z furią na Goliata. Zachowuje wiarę i pewność w Bożą wierność. 

Czyli Bóg odpowiada na pogardę i furię filistyńczyka, wysyłając naprzeciw opanowanego, odważne młodzieńca z procą. Goliat właściwie to interpretuje: Czy ja jestem psem?

(43) Rzekł tedy Filistyńczyk do Dawida: Czy ja jestem psem, że przychodzisz do mnie z kijami? I Filistyńczyk przeklął Dawida przez swoich bogów. 
(1 Ks. Samuela 17:43, Biblia Warszawska)

Tak. Jesteś psem. I jak w przypadku szczekających psów, dosięgnie cię nie miecz, ale kamień.

Jak trwała walka? Bardzo krótko. Za krótko, by nakręcić dobry hollywódzki film.

 (48)  I stało się, gdy powstał Filistyńczyk, i szedł, a przybliżał się przeciwko Dawidowi, że pospieszył i Dawid, a bieżał na spotkanie przeciwko Filistynowi: (49)  A ściągnąwszy Dawid rękę swą do torby, wyjął z niej kamień, i cisnął z procy, a ugodził Filistyńczyka w czoło jego, tak iż utknął kamień w czole jego, i padł twarzą swą na ziemię. (50)  A tak przemógł Dawid Filistyńczyka procą i kamieniem, a uderzywszy Filistyńczyka, zabił go, choć miecza nie miał Dawid w ręku.

To jak walka Jezusa z diabłem. Nie ma starcia dwóch równorzędnych sił. Jest drewniana broń i zniszczony łeb smoka.

Tak wyglądała walka Aslana z Białą Czarownicą. Bardzo prędko.

Ale walka nie kończy się na rzuceniu kamienia z procy. Mamy dalszy etap tego pojedynku, który jest pomijany w kolorowankach dla dzieci, co zrozumiałe:

(51)  A przybieżawszy Dawid, stanął nad Filistyńczykiem, i wziął miecz jego, i dobył go z pochwy jego, i zabił go, i uciął nim głowę jego. A gdy ujrzeli Filistynowie, iż umarł mocarz ich, uciekli.

Takie opisy obrażają nawet dorosłych chrześcijan w naszym społeczeństwie przewrażliwionym na każde słowo.

Ale powinniśmy się raczej z tego radować! Dlaczego? Ponieważ ten, który zapowiada dzieło większego Dawida, niszczy Mocarza i ratuje Boże dzieci!

Baśnie nas uczą ważnej biblijnej prawdy, że gdy giną Smoki – mieszkańcy miasta się radują, a nie dzwonią do obrońców praw zwierząt.

ROZBITE GŁOWY

Goliat ginie tak jak jego filistyński bożek Dagon, który został przewrócony przed Arką Przymierza też z rozbitą głową. A więc czciciele bożków stają się podobni do nich jak mówi Psalm 115:1-8.

W Biblii jest więcej historii o rozwalonych czaszkach Bożych wrogów:

Pomyślcie o kilku historiach:

JAEL - Sdz. 5:26

Swą lewą rękę wyciągnęła po palik, A prawą po młot roboczy, Uderzyła Syserę, rozbiła mu skroń.

Sdz. 9:53

53. Pewna kobieta rzuciła kamień młyński na głowę Abimelecha i roztrzaskała mu czaszkę.

To wszystko powinno nam przypomnieć obietnicę, którą Bóg dał Adamowi i Ewie:

Ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę.- Rdz 3:15

Co się stało z głową Goliata?

1 Sm. 17:54 - 54. Głowę Filistyńczyka zaś wziął Dawid i zaniósł ją do Jeruzalemu, a zbroję jego złożył w swoim namiocie.

Jeruzalem był jednak świętym miastem i zapewne nikt nie mógł wnieść martwego ciała do niego. Mogło to być więc gdzieś blisko Jeruzalem np. na Górze Oliwnej.

I teraz ciekawa rzecz: słowo Golgota, na której został ukrzyżowany Pan Jezus pochodzi od zbitki słów Goliat z Gat. Nasz Zbawiciel więc był ukrzyżowany w miejscu, gdzie czaszka Goliata była wystawiona na pokaz. Symbolicznie można by powiedzieć, że nawet gdy Jego stopy były krwawiące (od wbitych gwoździ) gniotły głowę olbrzyma.

Na krzyżu większy Dawid niszczy łeb większego Goliata. Pięknym wyrazem tej prawdy jest wizerunek ukrzyżowanego Chrystusa nad trupią czaszką, który znajduje się tuż pod kopułą gdańskiego Kościoła Mariackiego. To biblijna symbolika wywyższenia Syna Bożego, na krzyżu, co oznaczało klęskę Diabła.

ZABIJ SMOKA, UWOLNIJ KSIĘŻNICZKĘ

Czyli Dawid zabija smoka i pojmuje dziewczynę (córkę Saula - Michal) za żonę. Uczynił to, co uczynił Chrystus, który zmiażdżył łeb Smoka i pojął dziewczynę za żonę – a więc Kościół, swoją Oblubienicę, którą uratował.

O tym mówi Ewangelia, to jest główny temat Biblii. Smok zawłaszczył sobie Bożą własność, świat i ludzi. Ale na świat przyszedł Wojownik, który za pomocą zwykłych narzędzi, z którymi pracował od dzieciństwa, dwóch zbitych belek zniszczył łeb Smoka i uwolnił dziewczynę, Kościół, Oblubienicę, a następnie pojął ją za żonę.

Każda piękna baśń, dobra historia, film, książka opiera się na tym. Zły charakter, miłość do dziewczyny i poświęcenie bohatera, by ocalić dziewczynę lub świat. I happy end. Płaczemy przy takich historiach, bo one mówią nam o tym, co Bóg uczynił dla nas i do czego my jesteśmy powołani.

FILISTYNI POKONANI

Klęska Goliata spowodowała wydanie radosnego okrzyku i większą odwagę wśród Izraelitów.

Filistyni byli przerażeni. Ich morale i odwaga opadły. W strachu uciekali i ginęli z rąk Izraela.. Wszystko zależało od rozstrzygnięcia w tej bitwie dwóch reprezentantów obu armii.

Tak jest i z nami.

To nie naszym działaniem siły ciemności są pokonane. Sami nie bylibyśmy w stanie tego uczynić. Tak jak nikt z armii Izraela nie był w stanie pokonać Goliata. Mogło to się stać wyłącznie dzięki mocy człowieka namaszczonego przez Boga, a więc Dawida – tego który był obrazem Chrystusa.  Ale i Dawid nie pokonał Goliata sam z siebie.  Przyczyna zwycięstwa Dawida nad Goliatem jest zapisana w wersecie 16:13: Wtedy wziął Samuel róg z olejem i namaścił go w gronie jego braci; i od tego dnia Duch Pański spoczął na Dawidzie i pozostał na nim nadal.

Duch Pański spoczął nad Dawidem. Zobaczcie więc w czym objawia się moc Ducha. Na posłuszeństwie Bogu, na odwadze do walki, do głoszenia Jego imienia, w służbie dla Jego imienia.

Moc Ducha Świętego objawia się w walce ze smokami – Dawida z Goliatem, Abrahama z Kedorlaomerem, Samsona z Filistynami, Dawida z Amalekitami, Chrystusa z Szatanem. W twoich codziennych bitwach z pokusami, grzechem i diabłem.

Chodzenie w Duchu Świętym to odwaga dla Chrystusa, gorliwość, posłuszeństwo, świętość, poświęcenie, walka z grzechem, walka o ludzi.

WIERNOŚĆ W MAŁYM

Dawid jest doskonałym przykładem wierności w codziennych rzeczach, cierpliwej wiary, która dosięga wielkich rzeczy. Nauczył się strzelać z procy, gdy chronił owce przed drapieżnikami. Później w kluczowym momencie ta umiejętność posłużyła ku ocaleniu Bożego ludu.

W Biblii mamy wiele takich historii, gdy wierność człowieka wierzącego w zwykłych codziennych rzeczach staje się w Bożych rękach narzędziem ocalenia Izraela, staje się narzędziem zmiany historii.

Dlatego bądź wiernym rodzicem, wiernym dzieckiem, wiernym członkiem Kościoła, pracownikiem, przełożonym, uczniem. Bądź wierny w modlitwie, dziesięcinie. Nie czekaj na piorun, który powali Goliata. Ty jesteś powołany, by zmieniać świat wokół siebie poprzez zwykłą, wytrwałą, codzienną wierność.

PODSUMOWANIE

1.Dawid zwycięża, ponieważ skupia się na Bogu, a nie na sobie. Nie na swoich możliwościach. Liczby i wygląd wroga nie mają znaczenia! Ważne kto stoi po twojej stronie.

2.  W swoim powołaniu, wyzwaniach używaj tego, co masz. Nie mnóż wymówek, że czegoś nie masz. Czasami umiejętność obsługi procy jest cenną umiejętnością.

Czasami Bóg używa umiejętności obsługi ościenia na woły, jak w przypadku Szamgara, który tym ościeniem zabił kilkuset Filistynów.

Czasami Bóg używa umiejętności sprawnego i precyzyjnego wbijania paliku do namiotu, jak w przypadku Jael, która wbiła go w skroń bezbożnego Sysery.

Czasami Bóg używa umiejętności odbierania porodu i opieki nad noworodkami, jak w przypadku położnych w Egipcie, które ratowały hebrajskich chłopców.

We wszystkich tych przykładach zwykła czynność ratowała lud Boży, a wierny mężczyzna lub kobieta zapisywali się w historii.

Czasami umiejętność pieczenia, nauczania, programowania, projektowania, robienia ozdób, ocieplania, tłumaczenia, grania na instrumencie, pisania są cennymi umiejętnościami.

3. Kiedy Izraelici zobaczyli Goliata pomyśleli: jest za duży, byśmy go pokonali.

Kiedy Dawid zobaczył Goliata pomyślał: jest za duży, bym go nie trafił kamieniem.

W każdej sytuacji dostrzegaj możliwości, a nie powody, by uciec. Chętny szuka rozwiązania. Niechętny szuka wymówek.

4. Jezus jest największym ze wszystkich zabójców olbrzymów. On przynosi zwycięstwo swojemu ludowi. Pokonuje diabła i roztrzaskuje jego łeb. Zdejmuje zbroję Olbrzymowi tak, jak zrobił to Dawid w w.54

Dawid zaś zabrał głowę Filistyna i przeniósł ją do Jerozolimy, a zbroję umieścił w przybytku. 

To robi Jezus. Pokonuje Mocarza i bierze łupy wojenne – Łk 11:20-22

 (20) A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. (21) Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. (22) Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze całą broń jego, na której polegał, i łupy jego rozda. 

Jezus rozbroił diabła i wziął sprzęty wojenne. Kiedy wypędzał demony, robił dokładnie to, co dzieje się w dzisiejszym urywku po pokonaniu Goliata, a więc obóz Filistynów jest złupiony (w.52-53).

Diabeł już nie nosi zbroi. Jego zbroja jest w namiocie Jezusa. Jezus jest większym Dawidem, niszczycielem bestii.

Kol. 2:14-15 - 14. Wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża;15. Rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi.

Skoro Goliat jest rozbrojony i pokonany, to oddziały Izraela mogły ruszyć na obozy filistyńskie. Skoro diabeł jest rozbrojony, to Kościół może wyruszyć na świat, odbierając diabłu jego przyczółki. Możemy iść odważnie i czynić uczniami Jezusa wszystkie narody.