piątek, 6 grudnia 2013

Czy Pan Bóg ma coś wspólnego Ksawerym?

Panie i Panowie, Ksawery Orkan! 

Nie nie, to nie imię i nazwisko nowego zawodnika Lechii Gdańsk. To nazwa wichury, która obecnie pustoszy i powoduje zniszczenia w Europie, docierając również do naszego kraju.

Być może zastanawiacie się kto za to odpowiada? Nie, tym razem nie Donald Tusk. To również nie wina PiSu. Nie myślcie także, że stoi za tym pewien ślepiec o pseudonimie "Przypadek", zwany również "Ślepym Przypadkiem". 

Może więc to my odpowiadamy za to wszystko, generując silny wiatr zbyt dużą liczbą oddechów, czego rozwiązaniem byłoby ograniczenie dzietności i wprowadzenie podatku od trzeciego i kolejnego dziecka? Takie pomysły na pewno chodzą po głowach niektórych osób często podróżujących do Brukseli.

Gdzie się udamy w poszukiwaniu odpowiedzi? Do analityków pogody? Marynarzy? Starych Indian? Do Biblii? Powiedziałeś: "Biblii"? Dibli Dibli, to przecież księga o zbawieniu, dziejach duszy i życiu wiecznym, a nie podręcznik atmosferyczny! Bóg przecież nie ma nic wspólnego z wiatrem, wodą, słońcem i śnieżycą! To nie On panuje nad przyrodą i naturą. Zostawmy tą działkę meteorologom, synoptykom pracownikom TVN Meteo! 

Tak, to lekka ironia. Ale nawet Bóg jej czasami używa, by wykpić niewiarę. No dobrze. Jeśli jesteś chrześcijaninem, mimo wszystko odpowiedzi powinieneś szukać w Piśmie Świętym. Boże Słowo podaje przyczynę. Jeśli jednak jesteś z rodzaju chrześcijan, którzy wierzą w Boga-Dżina w Butelce, który spełnia tylko dobre życzenia, obawiam się, że Twoja wiara może nie podążyć za poniższymi ustępami Pisma Świętego. 

Spróbujmy.

(12) Wicher silniejszy niż oni przychodzi na mój rozkaz.  - Jeremiasza 4:12

(1) Proście Pana o deszcz późnej pory deszczowej! Pan stwarza chmury burzowe i zsyła deszcz. On daje ludziom chleb, zieleń na polu. - Zachariasza 10:1

(22) Czy są między bożyszczami narodów takie, które by spuszczały deszcz? Albo czy niebiosa same dają ulewny deszcz? Czy to nie raczej Ty, Panie, Boże nasz? W tobie pokładamy nadzieję, gdyż Ty czynisz to wszystko. - Jeremiasza 14:22

(19) Wtem gwałtowny wicher zerwał się od pustyni i uderzył na cztery węgły domu, tak że on zawalił się na młódź i zginęli; uszedłem tylko ja sam, aby ci o tym donieść. (20) Wtedy Job powstał, rozdarł szaty i ogolił głowę; potem padł na ziemię i oddał pokłon,(21) i rzekł: Nagi wyszedłem z łona matki mojej i nagi stąd odejdę. Pan dał, Pan wziął, niech będzie imię Pańskie błogosławione. (22) W tym wszystkim nie zgrzeszył Job i nie wypowiedział nic niestosownego przeciwko Panu.  - Hioba 1:19

(16) On daje śnieg jak wełnę, szron jak popiół rozsypuje. (17) Rozrzuca grad swój jak okruchy, któż ostoi się przed jego mrozem?  - Psalm 147:16-17

Czy nie lęka się lud, gdy w mieście zabrzmi trąba? Czy zdarza się w mieście nieszczęście, którego by Pan nie wywołał?Amosa 3:6 

(37) Któż może powiedzieć, że staje się coś, czego Pan nie nakazał? (38) Czy z ust Najwyższego nie pochodzi zarówno złe, jak i dobre? (39) Na co może uskarżać się człowiek, póki żyje? Niech się uskarża na swoje grzechy! (40) Doświadczajmy i badajmy nasze drogi i nawróćmy się do Pana! - Treny 3:37-40 

Nadal wierzysz w Boga Biblii? 

O co więc w tym wszystkim chodzi? O to, że chrześcijańska wiara nie jest wiarą różową. Nie jest wiarą w słodkie, miłe życie i Tego, który nam je zapewnia. Wiara, o której mówi Pismo, powinna podążać za Bogiem nie tylko, gdy "Pan dał", ale także, gdy "Pan wziął" (Hiob 1:18). Bóg Biblii, jest niczym Aslan z Narnii. Jest groźny, ale... dobry. Tak jak Aslan nie był lwem oswojonym, tak nie takim lwem jest Chrystus - zwycięski lew z pokolenia Judy, który czyni, co chce i kiedy chce.

Swoim słowem przemawia do rozszalałej burzy i... jest cisza jak makiem zasiał (Mk 4:39). Gdy chce zsyła potop, który niszczy ziemię i życie bezbożnych. Gdy chce zsyła wichury, burze i sztormy. Dlaczego? Dlaczego czyni to wszystko? Choćby po to, by nauczyć nas dojrzałej wiary. Innym razem, by nauczyć nas, że nasze życie ostatecznie znajduje się w Jego rękach. Zależymy całkowicie od Jego łaski, zmiłowania i dobroci. Nikt z nas nie jest w stanie wyprodukować jutro wiosny, powstrzymać wiatr lub uderzający grad. "Ty Panie czynisz to wszystko" - mówi natchniony prorok (Jer 14:22). Dlatego powinniśmy nabrać pokory, właściwej perspektywy na nasze życie, role, które tymczasowo pełnimy na ziemi i ufać Jemu - nawet pośród burz i wichrów w naszym życiu. Nawet one, nawet ciemne doliny i wzburzone fale są czymś, co Bóg przygotowuje nam w drodze na zielone pastwiska (Ps 23), na drugą stronę jeziora. Sam Chrystus  kiedy nastał wieczór rzekł bowiem do uczniów: "Przeprawmy się na drugą stronę" (Mk 4:35). Dobrze wiedział, że prowadzi ich w stronę gwałtownej burzy. Wiedział również, że wkrótce ją uciszy.