piątek, 27 września 2019

Witaj w Ewangelicznym Kościele Reformowanym cz.14 - Członkostwo w Kościele

Ze względu na fakt, że żyjemy w czasach nieformalnych więzi i ucieczki od zobowiązań, wielu chrześcijan nie zna idei przymierza członkowskiego w Kościele. Zbory naszej Wspólnoty Ewangelicznych Kościołów Reformowanych (CREC) zwykle mają formalną listę członków, co dla niektórych może wymagać krótkiego wyjaśnienia. 

Biblijna podstawa dla członkostwa znajduje się się w Liście do Hebrajczyków 13:7.17. Werset 7 mówi o chrześcijańskich „przywódcach”, którzy nauczali Słowa Bożego i prowadzili życie godne naśladowania. Oczywiście jeśli masz komuś okazywać posłuszeństwo, musisz wiedzieć kim są te osoby. Aby ich wysłuchać, musisz znajdować się w zasięgu słuchu. Aby ich naśladować, musisz poznać ich oraz ich rodziny. Dlatego członkowie zboru muszą znać swoich starszych - inaczej posłuszeństwo wobec nich jest bezsensownym obowiązkiem, niemożliwym do wypełnienia. Ponadto, werset 17 pokazuje nam konkretne obowiązki, które rozciągają się w jeszcze innym kierunku. Ci, którzy zarządzają mają baczyć na pojedyncze dusze i mają to robić, jako ci, którzy zdadzą z tego sprawę. Jedną z rzeczy, za którą zdadzą rachunek jest obowiązek poprawnego liczenia. Jeśli tata wraca z parku wraz dziećmi, a mama pyta go, czy ma je wszystkie przy sobie - to nie będzie zadowolona z odpowiedzi: "mniej więcej". Werset 17 wymaga pewnego rodzaju listy członków. "Doglądaj pilnie stanu swoich owiec, zwracaj uwagę na swoje trzody" (Prz 27:23). 

Podczas gdy przynależność do określonego zgromadzenia jest ważna, nie jest ważna w tym samym sensie, co na przykład małżeństwo. Mężczyzna może całkiem zasadnie opuścić zbór, aby podjąć pracę w innej części kraju, ale nie byłoby uzasadnione, gdyby opuścił swoją rodzinę z powodu tejże pracy. Ponieważ nasze kościoły nie mają charakteru sekciarskiego, uważamy, że  czymś uprawnionym jest przeniesienie członkostwa z jednego kościoła do innego - jeśli nie jest to powiązane ze postawą schizmatyckąCzłonkostwo w kościele jest dla członków i starszych zboru sposobem, aby przyjąć pewną formę uporządkowanej odpowiedzialności. Dla nas - pastorów nie jest to kwestia jakiegoś prawa do własności (Biblia zabrania starszym „panowania” - 1 Pt 5:3) lub izolacji od innych wierzących (duch podziałów i stronniczości jest zabroniony wyznawcom Chrystusa w 1 Kor 3:4). 

źródło
tłum. Paweł Bartosik