czwartek, 5 grudnia 2019

Każdy człowiek ma relację z Jezusem

Biblia naucza, że Izraelici nie weszli do ziemi obiecanej z powodu niewiary. To jednak nie oznacza, że nie mieli społeczności z Bogiem na pustyni. Można powiedzieć, że mieli z Nim więź w niewierze. Kiedy jedli mannę, jedli ją w niewierze. Kiedy pili wodę ze skały, którą był Chrystus pili ją w niewierze (1 Kor 10:4). 

W istocie każdy człowiek na ziemi ma relację z Jezusem. Jezus ma relację z każdym człowiekiem. Dzieje się tak dlatego, że każdy z nas jest Bożym stworzeniem i żyjemy w Bożej obecności. "Bo w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak też powiedzieli niektórzy z waszych poetów: Jesteśmy bowiem z Jego rodu" (Dzieje Apostolskie 17:28). Każdy pozostaje w jakiejś relacji wobec Boga: albo jest to relacja buntu i rebelii, albo relacja wiary i zbawienia. 

Chleb, który otrzymywali Izraelici na pustyni jest obrazem pokarmu od Chrystusa. Duchowa skała, z której pili wodę - to był Chrystus. Jesteśmy w podobnej sytuacji w naszej wędrówce po opuszczeniu Egiptu i przejściu przed wodę. Na nabożeństwie każdy jest uczestnikiem tego samego chleba i tego samego wina. Chrystus nie jest obecny jedynie dla tych, którzy mają wiarę, i nieobecny dla tych, którzy nie mają wiary. Jest obecny w przymierzowy sposób dla wszystkich. Jego obecność jest ogromnym błogosławieństwem dla tych, którzy przychodzą do tego Stołu Pańskiego w postawie szczerej, dziecięcej wiary. I jest czymś przerażającym dla tych, którzy odrzucają lub lekceważą Go sądząc, że nie widzi.

Bóg widzi. Kościół to nie miejsce, w którym człowiek może się ukryć przed Bogiem za głowami innych ludzi. Bóg widzi. Ufaj Jemu, kochaj Jego. Trwaj z Nim w relacji wiary i zaufania.