sobota, 24 września 2022

Biblijny chrzest domostw

Być może niektórzy będą zdziwieni faktem, że aż połowa chrztów w Nowym Testamencie to *chrzty domostw*. Nie było to jednak nic nowego dla Żydów i pierwszych czytelników Nowego Testamentu. Znali pisma Starego Testamentu i dobrze wiedzieli, że Bóg działał w ten sposób od tysiącleci - włączając do przymierza nie tylko wierzących dorosłych, ale również ich dzieci i niemowlęta. Izaak, Józef, Samuel, Dawid byli członkami ludu Bożego od niemowlęctwa. 

Krew baranka paschalnego była ocaleniem dla rodziny. Bóg ocalił rodzinę Rachab, w odpowiedzi na jej wiarę. Bóg wprowadził na arkę rodzinę Noego, choć to o nim czytamy, że był sprawiedliwy. Przykłady będące obrazem dzieła Jezusa można mnożyć. Oczywiście nie przekreślają one konieczności osobistej wiary i indywidualnej relacji z Bogiem. Ukazują natomiast Boży kontekst, w którym wiara powinna kiełkować, a następnie dojrzewać. 

Jeśli zadajesz pytanie o wiek chrzczonych domowników, to Duch Święty uznał, że nie jest to istotna rzecz i nie podał nam go. Dlatego zostawmy te spekulacje. Dom to dom. 

Kiedy Jozue mówi: "Ja i dom mój służyć będziemy Panu", każdy dobrze wie, że mówi on o całym domostwie i nikt nie zadaje pytań, czy chodzi mu wyłącznie o dorosłych domowników wyznających wiarę czy może również o niemowlęta i dzieci. Wszyscy wiemy o kim mówi. O swoim domu. 

Dlatego milczmy tam, gdzie milczy Biblia: *wiek domowników*. I nie milczmy tam, gdzie nie milczy: *chrzest domowników*. Zachęcam do naśladowania nowotestamentowego i apostolskiego wzorca i do powrotu do biblijnego chrztu domostw.