czwartek, 6 marca 2008

Co mam zrobić abym był zbawiony?

Kwestia zbawienia to jedna z najważniejszych nauk Pisma Św. Dosłownie „zbawienie” oznacza ratunek. Pismo mówi, że potrzeba zbawienia jest obiektywną potrzebną każdego człowieka, co nie oznacza, że każdy w subiektywny sposób owej potrzeby doświadcza. Skoro jest ono obiektywną potrzebą człowieka oznacza to, że coś nam zagraża. Pismo uczy,
że zagrożeniem przed którym człowiek powinien szukać zbawienia jest... Bóg. A dokładniej Boży gniew, który Bóg wyleje na każdego kto odszedł do wieczności mając nie przebaczone winy (grzechy) – Rzym 1:18; Kol 3:6; 1 Tes 2:16). Ponieważ Biblia uczy, że człowiek jest grzeszny, dlatego potrzebuje zbawienia (Rzym 3:23, Rzym 6:23). Ponieważ Biblia uczy, że człowiek jest niezdolny do samozbawienia lub wysłużenia go własnymi uczynkami (Gal 2:16; 3:10) dlatego potrzebuje... Zbawiciela.

Co więc Pismo uczy na temat zbawienia?
Jest ono dziełem Bożym. To Bóg w 100% jest autorem naszego zbawienia. Jest ono w 100% dziełem Bożej łaski. Łaska jest nie tylko konieczna do zbawienia, lecz także wystarczająca (Sola Gratia). Ponieważ zbawienie jest dziełem Boga (a nie Boga + człowieka jak głosi współcześnie wielu teologów zainfekowanych humanistycznym spojrzeniem
na człowieka, jak i samo zbawienie) oznacza to, że jest ono darem. Bóg zbawia darmo, z łaski. Nie jest ono zapłatą za nasze zasługi lecz darem, który przyjmujemy przez wiarę (Ef 2:8-9).Dokonało się ono poprzez śmierć i zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa, który ponad 2000 lat temu umarł za grzeszników, aby ich przywieść do Boga. Kiedy Chrystus wisiał na krzyżu zawołał „Dokonało się” (Jn 19:30). Oznacza to, że do kompletnego i doskonałego dzieła Chrystusa nie możemy nic dodać ani z niego ująć. Jest ono jedyną podstawą naszego usprawiedliwienia. Aby dzieło zbawienia, które historycznie miało miejsce 2000 lat temu na krzyżu Golgoty mogło być realne dla człowieka, musi on ufać Chrystusowi jako swemu Panu i Zbawicielowi. To zawiera w sobie upamiętanie z grzechów i nawrócenie do Jezusa, które przejawiają się w poddaniu Jemu naszej woli i wszystkich dziedzin naszego życia.

Zbawienie ma więc aspekt teraźniejszy. Paweł uczy, o tym, że jesteśmy teraz zbawieni z łaski przez wiarę (Gal 3:29; Ef 2:5,8; 1 Tes 5:5; 1 P 2:9-10). Człowiek wierzący może być pewny zbawienia ze względu na dzieło Chrystusa i Boże obietnice, które są dla chrześcijanina źródłem pewności i pokoju (1 Jn 5:20). Zbawienie ma jednak także aspekt przyszły. Ponieważ wciąż oczekujemy odkupienia ciał i przyszłego zbawienia, które będzie miało miejsce gdy staniemy przez Bożym tronem. I Pismo również w taki sposób wypowiada się na temat zbawienia. Jesteśmy uratowani teraz (przez wiarę), lecz wciąż oczekujemy zbawienia w Dniu Ostatecznym (Dz. Ap. 15:11, Rzym 5:10, Rzym 13:11; 1 Tes 5:9, 1 Tm 2:15; Hbr 9:28, 1 P 1:5, 2:2, 4:18). Dlatego mamy w Biblii zachętę i liczne wezwania abyśmy byli czujni i trwali wierze, ponieważ jedynie ci, co wytrwają do końca – będą zbawieni (Mt 10:22, Mk 13;13).

Jaka jest często dyskutowana relacja między wiarą a uczynkami w kwestii zbawienia? Z pewnością zbawienie nie wynika z naszych uczynków (lecz z Bożego suwerennego wyboru, z dzieła Chrystusa na krzyżu i działania Ducha Św. w naszych sercach, które jest przyczyną naszego nawrócenia). Jednak nie ma zbawienia bez uczynków. Jasno uczy o tym List Jakuba 2:14,17. Marcin Luter powiedział: :”Zbawia nas sama wiara, lecz nie taka wiara która jest sama.” Sama wiara bez uczynków jest wiarą martwą. I nie o taką wiarę chodzi Bogu. Jeśli więc licząc na zbawienie pozostajemy w jakimś grzechu – to trwamy w samozakłamaniu i poddajemy w wątpliwość obecność zbawczej łaski w naszym życiu. Pismo jasno uczy, że owocem Ducha Św. są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność i wstrzemięźliwość" (Gal. 5:22-23). Brak owych owoców jest przejawem braku działania i obecności Ducha Św. w życiu człowieka. Ap. Paweł, który przecież kładł wielki nacisk na doktrynę łaski powiedział: "Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą." (1Kor. 6:9-10).