sobota, 16 sierpnia 2008

Wprowadzenie do chrztu Ani

Pismo uczy, że dzieci (również wierzących rodziców) są grzeszne od poczęcia i potrzebują odkupienia (Ps 51:7). Uczy również, że Bóg jest jednak ich Bogiem (a nie wrogiem) ze względu na obietnice Przymierza. Psalmista wyznaje, że Jahwe był jego Bogiem już łona jego matki. (Ps 71:5-6). Zapewniamy nasze dzieci o tym samym - ucząc modlitwy „Ojcze Nasz”, ucząc zwracać się do Jezusa – „Panie”, zapewniając je o odkupieniu w Chrystusie, czy też wspólnie z nimi uwielbiając Boga w domu i w kościele itp.

Pismo poucza nas również o tym, że są one od najwcześniejszych chwil życia członkami Ludu Bożego (już od Starego Testamentu) i nazywane (w Nowym Testamencie) „świętymi”. Widzimy więc, że Nowy Testament nie tylko nie znosi, ale i potwierdza fakt, że dzieci są częścią kościoła. Zarówno w Starym, jak w Nowym Testamencie są wymienione jako część Ludu Bożego. Wspólnie z całymi rodzinami stawiały się przed Panem jako część zgromadzenia. (Joz 8:35; 2 Kron 20:13; Joel 2:15-16; Ef 6:1-3, Kol 3:20).

Wynika to z faktu, że dzieci są dziedzicami tych samych obietnic co ich rodzice (Ps 102:22-29, 103:17-18, Izaj 59:21; Jer 32:37-40; Ez 37:24-26).

W Biblii są one odróżnione od dzieci pogańskich rodziców - nazywanych „nieczystymi”. Choć nie daje to automatycznego zbawienia, widzimy, że Bóg czyni różnicę między dziećmi wierzących, a dziećmi pogan – 1 Kor 7:14.

Jezus co prawda nie chrzcił dzieci (tak jak nie chrzcił dorosłych na wyznanie ich wiary), lecz stawiał jako wzór i przyjmował. Mt 18:1-6

My często czynimy odwrotnie. Mówimy dzieciom: „Zanim wejdziecie do Królestwa Bożego musicie się stać jak my (dorośli), bo my mamy świadomą, dojrzałą wiarę, potrafimy ją wyznać i poprosić o chrzest.” Mt 19:13-15; Łk 18:15-17

Cokolwiek myślimy o chrzcie – miejmy postawę Jezusa, który przyjmował dzieci i stawiał je za wzór do naśladowania. Nie uczmy ich, że chrześcijaństwo jest religią dorosłych, gdyż właśnie do takich należy Królestwo Niebios.

Jezus nie mówi, że Królestwo do nich „będzie należało” (w przyszłości, gdy podejmą „decyzję”) lecz „należy”. Nie mówi też: „Do takich jak one, lecz nie do nich samych należy Królestwo.” Nasze dzieci są traktowane przez Jezusa jako uczestnicy Królestwa. Dlatego z radością chcemy dziś przywitać jako członka owego Królestwa Anię udzielając jej znak chrztu.