sobota, 5 grudnia 2009

Chalcedon a Wieczerza Pańska

Kiedy uczestniczymy w ciele i krwi Pańskiej używamy tego samego języka, którego używa Pismo. Jednocześnie musimy uważać na literalizm w zrozumieniu tych słów ponieważ dojdziemy do wniosków o których Pismo nie naucza.

Jezus przyjął ludzkie ciało i przyjął je na zawsze. Oznacza to, że Inkarnacja nie była tymczasowym przyjęciem ludzkiej postaci. Była raczej cudem, w którym druga osoba Trójcy Św. przyjęła naszą, ludzką naturę już na zawsze. Ludzka natura Chrystusa w żaden sposób nie zniszczyła boskiej, ani nie zastąpiła jej. Raczej została do niej dołączona.

Zatem mamy jedną osobę i dwie natury. Te dwie natury zostały złączone w cudzie Inkarnacji do którego przygotowujemy się w okresie Adwentu. Dwie natury Syna Bożego są ze sobą połączone. Cechy jednej z tych natur nie niszczą drugiej i nie czynią z Jezusa schizofrenika.

Jak powyższe prawdy mają się do sakramentu Wieczerzy Pańskiej? Zastosowanie wydaje się być proste: fizyczne ciało Jezusa nie jest bardziej realne na tym Stole niż moje ciało w Turcji. Prawdziwe, ludzkie ciało, które posiada Jezusa ma pewne ograniczenia. Podobnie jak nasze ciała.

W jaki sposób więc uczestniczymy w Jego Ciele podczas komunii? Czynimy to poprzez moc Ducha Św., który łączy nas z Chrystusem i rozdziela duchowe błogosławieństwa dla swojej rodziny przymierza.

Każdy chrześcijanin jest zaproszony do uczestnictwa w tym chwalebnym zjednoczeniu z Chrystusem w sakramencie Wieczerzy Pańskiej.