niedziela, 29 sierpnia 2010

Prawdziwe ucztowanie

Nowy Testament opisuje sakrament Wieczerzy Pańskiej jako święto, ucztę. W Liście Judy chrześcijanie są ostrzeżeni by unikali niemoralnych ludzi, który bezczeszczą ich "uczty miłości" (Judy 12). Autor nazywa Wieczerzę Pańską połączoną z tzw. społecznością "Agape" przy Stole - "ucztami".

Oczywiście ktoś mógłby być zdziwiony, że Wieczerza Pańska jest nazywana "ucztą" mimo, że mamy w niej tylko dwa elementy, udzielane w prosty sposób, w niewielkich ilościach (Ap. Paweł zachęca nas do używania niewielkich porcji w 1 Kor 11:34).

To powinno nam wskazać na potrzebę zredefiniowania naszych definicji święta. Musimy udać się za biblijną definicją prawdziwej obfitości. Patrząc na to co mamy na Stole nie powinniśmy mówić: To nie jest prawdziwe świętowanie.

Musimy pamiętać, że to Bóg mówi jaka jest rzeczywistość. Bóg definiuje co jest ucztą i świętem. I tak np. stół pełen mięsa, obfitego tłustego jadła i dobrego wina spożywanego w atmosferze milczenia lub uprzedzeń – nie jest ucztą. Salomon poucza: Lepsza kromka suchego chleba i przy tym spokój, niż dom pełen mięsa, a przy tym kłótnia. Prz 17:1

Lepiej mieć pieczywo za 3 zł i cieszyć się nim, spożywając w radości i wdzięczności niż mięso za 30 zł i jeść je z wrogim usposobieniem.

Świat myśli, że skoro jedno jest dobre, to dwa będą jeszcze lepsze. Im więcej tym lepiej. Wg Pisma niekoniecznie. Królowie i możnowładcy mają tendencję do zapominania znaczenia słów takich jak: przesadnie , nadmiernie. Wg nich oznacza to z pompą, najwięcej, najtłuściej. Jednak definicja słowa obfitość w słowniku Bożym jest inna. Oznacza: z radością, w pokoju, z wdzięcznością, niekoniecznie w wielkich ilościach.

Jesteśmy Jego ludem i chcemy od Boga uczyć się co to znaczy przychodzić do Jezusa z zadowoleniem i w prostocie serca. Nie z pompą, w atmosferze napięcia lub introspekcji. Nie wierzymy, że pobożne, świąteczne obchodzenie Wieczerzy Pańskiej musi oznaczać „pełne pompy", przepychu, zawiłych form, rytualizmu.

Bóg w swoim Synu nie przyszedł do nas w przepychu. Przyszedł z miłością, współczuciem, cichością i pokojem - i to jest źródłem prawdziwej radości. Zatem obchodźmy sakramentalny posiłek w prostocie i cieszmy się tym co daje nam Bóg. To jest prawdziwe święto, to jest prawdziwa uczta ponieważ Bóg daje nam wspaniałe dary w atmosferze radości i dziękczynienia.