wtorek, 5 marca 2019

Żona pastora



Nancy Wilson

Jest kilka rzeczy, które powinieneś wiedzieć o żonie twojego pastora.
Może być to dla ciebie zaskoczeniem, gdy ci powiem, że żona twojego pastora jest podobna do ciebie. Nie jest celebrytką, ani super-chrześcijanką, lecz jak ty, pragnie być wiernym naśladowcą Pana Jezusa Chrystusa. Jej priorytetem, jako wiernej naśladowczyni Chrystusa, jest wsparcie i służba mężowi oraz dzieciom, które dał jej Bóg. Jest to wspaniałe powołanie, co z pewnością rozumieją wszystkie kobiety w kościele. Jest wezwana, by budować swój dom (Prz 14:1) i zapewnić radosną oazę dla rodziny.

Jej służba mężowi oczywiście jest związana z jego powołaniem jako pastora. Powinna modlić się za niego w jego szczególnych obowiązkach, pokusach i wyzwaniach. Jednak w rzeczywistości wszystkie żony powinny to robić niezależnie od tego, czy poślubiły lekarza, nauczyciela, inżyniera czy muzyka. Żona jest powołana, aby być pomocą dla męża, więc jego szczególne powołanie będzie wymagało szczególnej pomocy. Żona twojego pastora czerpie przyjemność z dzielenia jego trudów pośród wspólnoty chrześcijan. Jej radością i koroną jest bycie współpracownikiem męża w jego służbie kościołowi. Wiele z tych służb będzie odbywać się za kulisami, lecz niektóre z nich będą widoczne dla wspólnoty.

Jako wierny członek ciała Chrystusowego żona pastora ma własne dary duchowe i chce ich używać, aby wywyższać Boga. Lecz te dary niekoniecznie są takie, jakich być może spodziewa się wspólnota. Może mieć dar muzyki, lecz może go nie mieć. Być małżonką pastora automatycznie nie oznacza, że ma umiejętność gry na fortepianie lub prowadzenia studiów biblijnych. Oprócz posługi dla swojej rodziny, może mieć obowiązki powiązane z obszarem pastorskim, lecz niekoniecznie są to rzeczy, w których jest dobra, lub czuje się w nich komfortowo. Na przykład jej mąż może pragnąć, aby była gościnna, lecz ona może czuć się niedoświadczona lub onieśmielona tym zadaniem. Jest uczniem Chrystusa, więc będzie pracowała nad rzeczami, które znajdują się poza jej strefą komfortu, a także nad rozwijaniem darów w obszarach, w których czuje się kompetentna.

Bycie żoną pastora nie jest urzędem kościelnym. Raczej pragnie ona służyć kościołowi jako wierny członek, wraz z innymi kobietami w zborze. Oznacza to, że chce uczestniczyć, ale niekoniecznie organizować społeczne i publiczne wydarzenia kościelne. Raduje się widząc, gdy inne kobiety w zborze używają swoich darów i umiejętności dla budowania ciała, ponieważ jest to znak zdrowego kościoła.

Żona pastora nie jest przewodem dla zboru do wysyłania wiadomości, sugestii lub krytyki pod adresem pastora. On jest jej mężem, ale jest także jej pastorem. Korzysta z jego nauczania i głoszenia Słowa Bożego jak inni członkowie kościoła. Nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane przez jej męża lub radę starszych. Kiedy więc ktoś ze zboru sprzeciwia się decyzji starszych i mówi o tym żonie pastora, ona wskaże im właściwy kierunek, gdzie powinni zgłosić swoją opinię. Innymi słowy, nie jest pudełkiem skarg i zażaleń. 

Żona pastora nie potrzebuje twojego współczucia wobec trudów, które towarzyszą jej powołaniu. Chętnie służy Panu, a nawet pośród prób raduje się, że Bóg powołał ją do służby kościołowi wraz z jej mężem. Potrzebuje jednak i docenia twoje modlitwy i wsparcie. Cieszy się z przyjaźni w zborze, które skupiają się wokół Chrystusa, a nie wokół pozycji jej lub jej męża. Nie chce, aby ludzie w kościele trzymali ją od siebie na odległość ramienia lub byli przez nią onieśmieleni. Chce cieszyć się społecznością i wspólnotą, jaką mamy w Chrystusie. Innymi słowy, żona pastora nie ma nad tobą autorytetu. Jest twoją siostrą w Chrystusie, starając się być owocna i wierna w Nim.

Autorka jest żoną, mamą, babcią. Napisała kilka książek i wiele artykułów na temat małżeństwa, wychowania dzieci, biblijnej kobiecości. Prowadzi blog: feminagirls.com

Tłumaczenie: Paweł Bartosik. Publikacja za zgodą autorki.