wtorek, 25 stycznia 2022

Śmierć pesymistycznego chrześcijaństwa

Pomyśl jak bardzo Twoje podejście do życia, świata, kultury, pracy, przyszłości zmieniłoby się, gdybyś:

- koncentrował się na rozwoju Królestwa Bożego zamiast na przyjściu antychrysta, 

- koncentrował się na znaku Baranka zamiast na znaku bestii, 

- skupiał się na odkupieniu i przemianie świata dla Bożej chwały zamiast na ucieczce z tego świata, 

- wierzył w zwycięstwo Królestwa Bożego w historii zamiast w zwycięstwo królestwa ciemności,

- pracował, modlił się, odpoczywał w wierze, myślał pokoleniowo zamiast spekulować o rychłym końcu świata,

- koncentrował się na nadziei zamiast na strachu.

A teraz pomyśl, że Biblia naprawdę uczy tych rzeczy i zachęca nas do nadziei i wiary w to, zgodnie z Bożymi obietnicami. Pesymistyczna wizja przyszłości ziemi, świata, Kościoła, chrześcijaństwa narobiła w życiu wierzących i Kościoła wiele szkód. Jej owocem jest strach, bierność, odseparowanie, wycofanie chrześcijan z życia publicznego, brak myślenia pokoleniowego, oddzielenie Ewangelii od doczesnych wyzwań i problemów ludzi... 

Jeśli chcesz poznać powody, dla których pesymistyczna wizja przyszłości świata i Kościoła nie jest nauczaniem Pisma Świętego, sięgnij po tę książkę: "Wprowadzenie do postmilenizmu" - Andrew Sandlin.