piątek, 1 stycznia 2010

Boże Narodzenie w 2010 roku

Oto weszliśmy w nowy rok!

W okresie kalendarzowego przełomu zapominamy o niedawno rozbrzmiewając na ulicach, w radio i TV kolędach, o świątecznej symbolice i znaczeniu Bożego Narodzenia.

Tymczasem celebracja Świąt Bożego Narodzenia nie zakończyła się na dniach 25-26 grudnia. W rzeczywistości okres świąteczny w kalendarzu liturgicznym podczas tych dni został rozpoczęty! Opis narodzenia Pańskiego w Piśmie Św. jest dużo szerszy niż samo stwierdzenie faktu, że Zbawiciel przyszedł na świat. Biblia opisuje o wiele więcej szczegółów oraz okoliczności towarzyszących narodzeniu Jezusa. To dlatego w roku liturgicznym okres Bożego Narodzenia rozciąga się na 12 dni i trwa do 6 stycznia czyli do Epifanii.

Cały ten okres jest okazją do wspominania ważnych wydarzeń mających miejsce już po Bożemu Narodzeniu:
- obrzezanie Jezusa
- spotkanie ze Zbawicielem Symeona i Anny
- rzeź niemowląt z Betlejem dokonana przez Heroda
- przybycie Mędrców ze Wschodu

Zatem "Boże Narodzenie" w kalendarzu liturgicznym kościoła jest okresem, nie zaś 1-2 dniami.

Dlaczego 12 dni? Nie ma co do tego pewności. Być może jest to nawiązanie do 12 plemion Izraela przekształconych w "Nowy Izrael" reprezentowany w czasach Chrystusa przez 12 apostołów. Być może 12 dni oznacza 12 miesięcy roku wskazujących na fakt, że Chrystus jest z nami nie tylko podczas dwóch świątecznych dni lecz przez okres całego roku.

Jakakolwiek by nie była intencja autorów kalendarza liturgicznego to 12 dni daje nam wspaniałą okazję do radowania się i refleksji nad wielkim miłosierdziem i łaską Boga, którą okazał w Swoim Synu.

Obchodzenie Bożego Narodzenia jako okresu pomaga nam odrzucić tkliwy sentymentalizm towarzyszący niekiedy Bożemu Narodzeniu i pozwala cieszyć się z prawdziwego powodu wcielenia Chrystusa. Jego przyjście oznaczało koniec starego świata i transformację go na nowy. Stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe - zarówno w wymiarze osobistego zbawienia tych, którzy otrzymali przebaczenie win, jak i w wymierze całego kosmosu.

Zatem obchodzenie 12-dniowego okresu Bożego Narodzenia pozwala nam dostrzec prawdziwe znaczenie tego co wydarzyło się w Betlejem i oznajmić światu fakt, że Jezus zniszczył dzieła diabła i ustanowił Królestwo, które się rozszerza i nie będzie miało końca. 12 dni celebracji cudu wcielenia powinno przynieść nam więcej radości niż smutku, więcej pokoju, a mniej niepokoju.

(na podst. rozważań Steve'a Wilkinsa z jego bloga)