czwartek, 4 grudnia 2014

Bóg zmienia nawet 25 grudnia

Kościół słusznie uznał, że lepiej, by 25 grudnia świat celebrował przyjście na świat Bożego Syna niż obchodził pogańskie święto Słońca Niezwyciężonego (które zbiega się z przesileniem zimowym). To dobra ilustracja biblijnej prawdy, że Światłość przyszła na świat, by wyprzeć ciemność. Chrystus przyszedł i przemienił grzech w świętość, noc w dzień, śmierć w życie. Dlaczego mielibyśmy nawet jeden grudniowy dzień oddawać Diabłu na pogańskie celebracje?

Mieszkańcy Narnii dobrze wiedzieli z czym wiąże się panowanie Białej Czarownicy. Oznaczało m.in. zimę bez Bożego Narodzenia. Nie chcę żyć pod jej panowaniem. Wolę rządy Aslana. Dlatego kocham Boże Narodzenie  :)