czwartek, 29 lipca 2021

Maski opadają

Obecna sytuacja związana z p(l)andemią opatrznościowo ma też i dobre strony. W znakomity sposób objawia kto jest naprawdę kim i co jest dla kogo cenne. Maski opadają. Ukazują się prawdziwe twarze. Zaczynamy wyraźniej widzieć obok kogo siedzimy. 

Przykładowo, red. Tomasz Lis napisał na swoim Twitterze: "Zachęty, prośby i loterie już były. Dość pieszczot z foliarzami. Nakazy i kary!". To jedynie przykład. W podobnym tonie nt. konieczności segregacji ludzi wypowiadał się red. Tomasz Terlikowski. Większego ograniczenia praw wobec nieszczepionych domagają się politycy PiS (np. J. Gowin) PO (np. G. Schetyna) i lewicy (np. W. Czarzasty). 

Wielu chrześcijan milcząco zgadza się na odbieranie praw ludziom i wszelkie samowolne działania władzy w celu zwiększania kontroli nad obywatelami. W końcu - jak twierdzą nasi niektórzy bracia w wierze - mamy głosić Ewangelię, a nie zajmować się restrykcjami. Wielu przywódców w kościołach milczy w obawie, że zwolennicy współczesnego niewolnictwa odejdą z ich kościoła z zarzutem, że zajmuje się tak przyziemnymi sprawami jak Boża wola w kwestii wolności, godności, niewolnictwa, kłamstwa, manipulacji i zakresu władzy Cesarza. Nie ma co kruszyć kopii "o pierdoły". 

P(l)andemia objawiła kolejną rzecz: że dla wielu wspólnota kościoła była tylko chwilowym dodatkiem na czas słońca w celu produkcji endorfiny. Jednak równie skutecznie tę rolę może pełnić internet. 

Okazało się również, że część strażników, którzy powinni stać na wieży i bronić miasta to w rzeczywistości sojusznicy przeciwnika. Paru innych to milusie słodziaki, którzy mogliby tylko dostarczać wodę tym, którzy ostrzegają przed niebezpieczeństwem i bronią miasta. W rzeczywistości owi mili, śliscy faceci mówią jedynie: "Przesadzasz. Nie ma żadnego zagrożenia. Wracaj do kapliczki, nie dziel ludzi i nie strasz Orwellem". 

Księga Ezechiela 33:6 - "Jeżeli natomiast stróż widzi, że miecz spada, a nie zatrąbi na rogu i lud nie zostaje ostrzeżony, to gdy miecz spada i porywa kogoś z nich, ten ginie z powodu swojej winy, lecz jego krwi zażądam od stróża". 

Jeśli rząd buduje ścianę dzielącą ludzi, powinniśmy zareagować na wczesnym etapie jej budowy. Jeśli ściana powstanie i zostanie otoczona drutem kolczastym i strażnikami na posterunku, nie będzie sposobu je obalenia bez wszczynania wojny. Dlatego kluczowa bitwa o wolność, godność i twoje prawa odbywa się teraz, póki jeszcze możemy coś zrobić. 

Nie milczmy. Nie dołączajmy do tej segregacyjnej zarazy, szczucia i zniewalania. Ilekroć usłyszysz hasło: "Tylko dla zaszczepionych", "Nie wliczamy zaszczepionych" - omijaj i ostrzegaj przed tymi ludźmi i tymi miejscami. Ilekroć słyszysz o inicjatywach zgromadzenia się przeciwko tej tyranii, zniewalaniu ludzi - dołącz, by wspólnie powiedzieć: "STOP" tym, którzy chcą wchodzić w kompetencje Pana Boga. 

A przyczyną jest Ewangelia, która jest wąska jak krzyż, lecz jej zastosowanie szerokie jak jego ramiona wskazujące na wszystkie krańce ziemi.