piątek, 9 lutego 2018

Wprowadzenie do postmilenizmu

Dziś na blogu opracowanie reformowanego pastora, teologa Andrew Sandlina o eschatologii: czasach ostatecznych i przyszłości Królestwa Bożego w historii. Autor jest również założycielem instytutu Center for Cultural LeadershipWięcej wpisów na poruszany temat temat znajdziesz w dziale ESCHATOLOGIA.

Andrew Sandlin

Wprowadzenie do postmilenizmu

CHALCEDON FOUNDATION
VALLECITO, CALIFORNIA 95251
1997

Spis treści

Przedmowa                                                                  

Wprowadzenie                                                                                               
Rozdział 1: na bezdrożach dyspensacjonizmu                                          
Rozdział 2: problem z premilenizmem                                                         
Rozdział 3: amilenijna anomalia                                                                   
Rozdział 4: co obiecuje postmilenizm?                                                        
Posłowie: spadkobiercy                                                                                
Bibliografia                                                                                                      
Przedmowa

R. J. Rushdoony

Choć eschatologia oznacza naukę o rzeczach ostatecznych, można nie bez słuszności powiedzieć, że oznacza tym samym naukę o rzeczach pierwszych. Nikt nie wsiada do samolotu, pociągu czy autobusu i nie decyduje o punkcie docelowym podróży dopiero będąc w środku. Trzeba najpierw określić, dokąd się zmierza.

Ta zasada obowiązuje również w odniesieniu do życia w wierze. Rozpoczynać je bez określonego przeznaczenia to nonsens. Pół wieku temu znałem zdolnego pastora, który nazywał siebie samego "panmilenistą" — uznawał wszystkie stanowiska eschatologiczne, lecz tak naprawdę nie wierzył w żadne z nich. Był bardzo utalentowanym i przekonującym mówcą, ale czegoś mu brakowało. Wybierane przez niego teksty kazalne odzwierciedlały aktualne zapotrzebowanie, interesujące tematy lub troskę o poszerzenie zakresu swoich własnych wpływów. Kazania, które głosił, były atrakcyjne w odbiorze, a jednak zawsze brakowało im jasno określonego kierunku. Pastor ten odnosił pewne sukcesy, ale przypominał jednocześnie wyschnięte źródło, ponieważ budował kościół, a nie armię Pana. Brak eschatologii przekładał się w jego przypadku na brak celu. Kaznodzieja premilenijny stara się zbawiać dusze przed nadejściem "pochwycenia". Kaznodzieja–amilenista próbuje ocalić dusze z płomieni gorejącego ognia, ratuje ludzi wciągając ich do kościoła, Bożej arki, która stanowi ucieczkę przed zalewem zła. Postmilenista za swój obowiązek uznaje poddanie panowaniu Chrystusa Odkupiciela i Króla wszystkich dziedzin życia i myśli, tak aby Chrystus panował nad wszystkim i zaprowadził przez swój lud królestwo sprawiedliwości i pokoju.

Przykazanie naszego Pana — "szukajcie wpierw królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości" (Mt 6,33) — to stwierdzenie o charakterze eschatologicznym. To właśnie koniec historii, którą kształtuje Boży plan i zamysł, ma na uwadze od pierwszej do ostatniej strony cała Biblia. Głoszenie wiary biblijnej w oddzieleniu od biblijnego celu jest niewłaściwe i daremne. Bóg Biblii nie jest bałaganiarzem, improwizującym w zależności od okoliczności, a gdy chrześcijanie zakładają, że eschatologia jest nieistotna, to tak jakby mówili, że nieistotne jest to, w co wierzymy odnośnie rzeczy pierwszych i ostatnich.

czwartek, 8 lutego 2018

Na dobry początek dnia


Decyzje Hamleta, decyzje Szekspira

Ilustracja Bożej suwerenności i ludzkiej odpowiedzialności: 

"Nigdy nie pytamy, jak dużo w rolę Hamleta wniósł Hamlet, a jak wiele Szekspir. To nie jest pytanie, na które można odpowiedzieć 70/30 lub 50/50 lub 90/10. Właściwa odpowiedź to 100/100. Wszystkie działania Hamleta należą do Hamleta i wszystkie Szekspira należą do Szekspira".

- Douglas Wilson

wtorek, 6 lutego 2018

Jemy komunię czy mamy komunię?


"Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusowego? Ponieważ jest jeden chleb, my, ilu nas jest, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem jesteśmy uczestnikami jednego chleba". – 1 List do Koryntian 10.16-17 

Apostoł Paweł naucza w powyższych słowach, że kielich błogosławieństwa jest społecznością krwi Chrystusowej, a nie zwykłym wspomnieniem. Kiedy z wiarą pijemy z kielicha podczas Wieczerzy Pańskiej, mamy udział w krwi Chrystusa. Oznacza to, że komunia jest społecznością i utożsamieniem się z krwią Chrystusa. 

Zwróćmy uwagę, że nie sprawujemy komunii, nie jemy komunii, lecz mamy komunię. Komunia nie jest na stole lub ołtarzu, lecz w ławkach, pośród nas. My jesteśmy komunią i mamy ją uczestnicząc w jednym chlebie i winie. Łamiąc jeden chleb, mamy komunię, a więc wspólnotę z ciałem Jezusa i ze sobą nawzajem.

Dlatego miejmy i zachowujmy pokój między sobą. Dlatego bierz i jedz, bierz i pij. Chrystus oddał swoje ciało i krew, aby mieć z nami komunię, wspólnotę radości, pokoju i wzajemnej miłości.

niedziela, 4 lutego 2018

czwartek, 1 lutego 2018

Spóźnić się na obiad

Przygody! To znaczy: nieprzyjemności, zburzony spokój, brak wygód. Przez takie rzeczy można się spóźnić na obiad. - Bilbo, Hobbit

Boże, daj mi siłę

Boże, daj mi siłę, abym mógł zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz. A potem żądaj ode mnie, czego chcesz. - Św. Augustyn.

wtorek, 30 stycznia 2018

Dar wstydu

DOBRY WSTYD

Następnie, gdy zauważył, jak obierali pierwsze miejsca, powiedział do zaproszonych podobieństwo, tak do nich mówiąc: Gdy cię ktoś zaprosi na wesele, nie siadaj na pierwszym miejscu, bo czasem zjawi się ktoś znaczniejszy od ciebie, także zaproszony, wtedy przyjdzie ten, który ciebie i tamtego zaprosił i powie ci: Ustąp temu miejsca; i wtedy ze wstydem będziesz musiał zająć ostatnie miejsce. A gdy będziesz zaproszony i pójdziesz, usiądź na ostatnim miejscu, gdy zaś przyjdzie ten, który cię zaprosił, rzecze do ciebie: Przyjacielu, usiądź wyżej! Wtedy doznasz czci wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony. – Ew. Łukasza 14.7-11

Pan Jezus naucza, że poczucie wstydu ma nas powstrzymać przed postawą eksponowania siebie. Nie wywyższaj się, nie wynoś się, bo możesz zostać zawstydzony.

Żyjemy w świecie, który całkowicie ucieka od wstydu. To, co kiedyś było popełniane w ukryciu, w tajemnicy - dziś staje się źródłem chluby. Apostoł Paweł pisze o pewnych ludziach: „Końcem ich jest zatracenie, bogiem ich jest brzuch, a chwałą to, co jest ich hańbą, myślą bowiem o rzeczach ziemskich - Flp 3.19.

Biblia jednak naucza, że grzechowi powinien towarzyszyć wstyd, a nie poczucie chwały. Wciąż jeszcze żyjemy w czasach, gdy wiele grzechów nie lubi publiczności i obawa przed wstydem powstrzymuje przed ich popełnieniem. Im więcej oczu patrzy, tym większa obawa przed grzeszeniem, przed wstydem. I dobrze. Wstyd ma charakter powstrzymujący od grzechu. Wstyd jest błogosławionym darem. Działa jak światło na Poszukiwaczy Ciemności z filmu „Jestem legendą”.

Czasami mówimy: byś się wstydził! – kiedy ktoś robi złą rzecz lub wypowiada bluźnierstwa i dobrze się z tym czuje. Wstyd jest dobrym darem od Boga w upadłym świecie (np. Rdz 3.7). Jego zadaniem jest ograniczenie i powstrzymanie od grzechu. W Ogrodzie Eden był on związany z nagością i poczuciem winy.

Pismo Święte mówi, że Jezus umarł na krzyżu, aby zawstydzić każdą grzeszną moc:

 (Jezus) rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi.- Kolosan 2.15

Ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne. – 1 Koryntian 1.27

W jaki sposób? Ratując niegodziwych mężczyzn i kobiety. Dlaczego? Aby się nikt nie chlubił w obecności Boga:

I to, co jest niskiego rodu u świata i co wzgardzone, wybrał Bóg, w ogóle to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unicestwić, aby żaden człowiek nie chełpił się przed obliczem Bożym. – 1 Koryntian 1.29

 WSTYD NA KRZYŻU

Wstyd jest Bożym darem, którego zadaniem jest prowadzić nas do pokuty, do Boga. Jest przejawem absolutnej i całkowitej bezradności. Bóg daje nam wstyd, abyśmy naprawdę zrozumieli Jego łaskę - tak, aby nasza jedyna chluba była na krzyżu, gdzie jedyny doskonały człowiek, który kiedykolwiek żył, został powieszony nagi, by umrzeć przed tymi, którzy z niego drwili.

Jezus był gotowy znieść hańbę naszego grzechu, aby wszyscy, którzy pokładają w Nim swoją ufność, nie zostali pozostawieni w swojej hańbie. Zniósł wstyd krzyża, aby stać obok ciebie i obok mnie w naszym wstydzie. Jezus spotyka cię tam gdzie jesteś i bierze twój wstyd na siebie.

Wstyd z powodu grzechu to Boże narzędzie upamiętania. Powinien nas prowadzić pod krzyż, przy którym Bóg zdejmuje z nas wszelką hańbę. To jedyne miejsce, gdzie możemy być prawdziwie uwolnieni od wstydu.

Ewangelia zawsze zaczyna się od sądu, od złej nowiny: jesteś grzesznikiem, który popełnia haniebne i wstydliwe rzeczy, ale Jezus przyszedł do takich grzeszników. I tam gdzie ludzie nie chcą dłużej nieść swojego wstydu, ukrywać się z nim, gdzie wiedzą, że nie mają nic do zaoferowania Bogu – tam Bóg uwielbia nas ratować.

Zatem wstyd może być uwalniający. Może uwolnić nas do tego, abyśmy mogli być zbawieni, abyśmy mogli odwrócić się od miłowania bezwstydu i udali się ramiona przebaczającego Zbawiciela.

WYWYŻSZENIE I PONIŻENIE

Każdy kto się wywyższa będzie poniżony, a kto się poniża będzie wywyższony. Dziś te słowa się odwraca: kto się wywyższa będzie wywyższony, a kto się poniża będzie poniżony. To mówi „ewangelia” współczesnej kultury i świata. Nasza kultura jest w trakcie demokratyzacji pychy i afirmacji pychy. Pan Jezus natomiast chce zawstydzić tego typu postawę. Nie mówi o niej: Widzę, że masz wiarę w siebie, zająłeś pierwsze miejsce przy stole! Świetnie! Poradzisz sobie w życiu! To lekcje wielu współczesnych pedagogów, psychologów, nauczycieli i rodziców: Nie obawiaj się gdy gospodarz ci powie: Ustąp temu miejsca! Walcz o swoje. Nie przesiadaj się! Niech inni widzą twoje zalety, walory, twój błysk.

Pan Jezus mówi, że wstyd może cię uratować przed głupotą i brnięciem w dalszą pychę, w bezbożność. Czci wobec biesiadników doświadczysz nie wtedy gdy sam po nią chwycisz zajmując najlepsze miejsce, ale wtedy gdy sam gospodarz cię wywyższy.

Jeśli Pan Bóg kładzie Ci na serce współuczestnictwo w naszej służbie zajrzyj również tutaj: Partner w dobrym dziele.

Cytat na telefon!

Jeśli chciałbyś otrzymywać ode mnie codziennego SMSa z cytatem z Biblii, z ojców Kościoła, reformatorów, nauczycieli Bożego Słowa lub myślą z mojego kazania, wykładu, artykułu - napisz na bartosik7@gmail.com
Enjoy!

poniedziałek, 29 stycznia 2018

Dwa błędy odnośnie demonów

"Istnieją dwa równe i przeciwne sobie błędy, które mogą być popełnione przez ludzkość odnośnie demonów. Pierwszy, to niewiara w ich istnienie. Drugi, to wierzyć i być aż zanadto i niezdrowo nimi zainteresowanym". 

 - C.S. Lewis, Listy Starego Diabła do Młodego