1. Jola opowiadała mi, że pierwszą rzeczą, o którą zapytała na spotkaniu kobiet było: Powiedz co dobrego spotkało cię w ostatnim czasie, za co jesteś wdzięczna.
2. Sąsiadki cieszyły się z powodu błogosławieństwa Rut i Noemi! Zastosowanie dla nas jest takie: Ucz się cieszyć radością innych! Żadna nie powiedziała: A mnie nigdy nikt nie zaśpiewał, nie odwiedził, gdy urodził się mój syn!
Nie.
Radowały się z powodu błogosławieństwa, które otrzymały jej przyjaciółki!
Niech twoje oko nie będzie zawistne, gdy Bóg wyświadcza dobro twojemu sąsiadowi. Płacz z płaczącymi i ciesz się z cieszącymi!
3. Boaz i Rut nie planowali zostać królewskimi rodzicami. Nie wiedzieli, że będą przodkami króla Dawida, a tym bardziej króla Jezusa. Żyli po prostu w małym miasteczku w szalonych czasach sędziów.
I cóż wielkiego zrobili?
Zarówno Boaz, jak i Rut byli po prostu wierni w codziennych sprawach. Podjęli wyzwanie, by żyć życiem w wierności i miłości do Boga i bliźniego z dnia na dzień.
Z radością przyjęli swoje zobowiązania. Żyli wedle zasady: „Moje życie za twoje” i w odpowiedzi Bóg obficie im błogosławił.
Wiele rzeczy z ich wierności przejawiało się w zwykłych i prozaicznych codziennych życiowych czynnościach. W szukaniu pracy, przy stole ze współpracownikami, w budowaniu relacji, w dobroczynności, w zajmowaniu się biznesem, w trosce o teściową, w zawieraniu małżeństwa i wychowywaniu dzieci.
To są rzeczy, które każdy z nas wykonuje lub może wykonywać w wierności Bogu. Wszystko to jest zwyczajne, a jednocześnie coś, co wszechmogący Bóg wykorzystuje do niezwykłych dzieł. Dlatego w swoich działaniach miej tę perspektywę zwyczajnych obowiązków, zwyczajnej codziennej wierności, które prowadzi do niezwykłych Bożych celów.
Wierność w małych rzeczach prowadzi do wielkich rezultatów!
Matka Teresa: "Nie wszyscy możemy robić wielkie rzeczy, ale wszyscy możemy robić małe rzeczy z wielką miłością".
4. W Księdze Rut 3:18 Noemi mówi do Rut: „Poczekaj, moja córko, aż się dowiesz, jak się ta sprawa potoczy, bo mąż nie spocznie, lecz rozstrzygnie ją dzisiaj”.
Księga Rut udziela podobnej rady Oblubienicy Chrystusa, Kościołowi: „Siedź spokojnie. Możesz odpocząć, ponieważ Bóg się tym zajmie przez Jezusa Chrystusa, krewnego-odkupiciela. Sprawa zbawienia jest rozstrzygnięta”.
Bóg nie tylko daje nam swoje słowo, tak jak Boaz dał swoje słowo Rut, ale także daje nam znak, sakrament potwierdzający Jego obietnice, tak jak Boaz dał Rut znak sześciu garści jęczmienia.
W Chrystusie mamy coś lepszego niż sześć garści jęczmienia. Mamy sakramenty chrztu i Wieczerzy Pańskiej. Są to Boże obietnice, że przeprowadzi nas przez trudy i cierpienia, i rozstrzygnął sprawę naszego odkupienia.
5. Historia Rut to historia Jezusa, ostatecznego Odkupiciela. Widzieliśmy to w każdym wydarzeniu w tej księdze.
- Jezus jest Chlebem Życia, który Bóg zsyła do Ziemi Głodu, by ocalić swój lud.
- Jezus jest większym Boazem – obchodzi się łaskawie ze swoim ludem – i służy nam swoimi słowami, wodą, chlebem i winem przy swoim Stole.
- Jezus przysięga zapewnić nam schronienie pod swoimi skrzydłami.
- Jezus zakłada sandały Odkupiciela i zajmuje nasze miejsce, nawet za cenę wielkiej ceny dla siebie, swojej reputacji, swojego imienia.
- Jezus jest obiecanym Synem, który odnowi nasze życie.
- Jezus jest nowym Obedem, sługą Pańskim, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i oddać swoje życie na okup za wielu.
-
Jezus jest Synem Dawida. Jest Królem królów. Jest twoim Odkupicielem.