Maoizm: mam trzy krowy; rząd zabiera wszystkie, zabija i mięso dzieli po równo.
Komunizm: mam trzy krowy; rząd zabiera je do kołchozu, gdzie zdychają.
Narodowy socjalizm: mam trzy krowy; rząd zabiera dwie i zamienia je na armaty.
Faszyzm: mam trzy krowy; rząd ustanawia cenę maksymalną na mleko, a krowy każe zakolczykować, bym ich nielegalnie nie zjadł.
Socjalizm: mam trzy krowy; rząd odbiera mi pod przymusem mleko, które potem mogę kupić w państwowym sklepie na kartki.
Socjaldemokracja: mam trzy krowy; rząd skupuje ode mnie mleko i rozdaje za darmo w szkołach, gdzie dzieci wylewają je do zlewu.
Państwo opiekuńcze: mam trzy krowy; muszę sprzedać jedną, by starczyło na badania weterynaryjne i podatki od dwóch pozostałych.
Eurosocjalizm: mam trzy krowy; rząd każe mi zabić jedną, bo krów jest za dużo – i drugą, bo krowa sąsiada jest chora na pryszczycę.
Kapitalizm: mam trzy krowy; sprzedaję jedną i kupuję byka!
JKM
Źródło: Tygodnik Ciechanowski, 5 lutego 2002