Użalanie się nad sobą nie wynika z pokory, lecz z poczucia, że jestem godzien, ale nikt nie zauważa mojej wartości, nikt nie bierze pod uwagę mojego zdania, jestem ofiarą działań innych ludzi lub okoliczności. Źródłem użalania się nad sobą jest pycha, a nie pokora; przekonanie, że czegoś nie mam, a przecież mi się należy! I należy albo mi współczuć, albo tak poustawiać rzeczywistość, bym miał to, co chcę! Użalanie nad sobą prowadzi do gniewu, a w skrajnym przypadku do przemocy. Przykład Kaina oraz żądnego krwi Asyryjczyków Jonasza dobrze to ilustrują.
Nie ma w Biblii porady, aby się nad sobą użalać.
Czy mamy czasami ciężko w życiu? Tak. Czy przydarzają nam się niechciane sytuacje? Oczywiście! Czy rzeczywistość bywa dla nas rozczarowująca? Owszem.
Lecz nie użalaj się nad sobą. Rozwijaj w sobie wdzięczność za wszelkie okoliczności przez które prowadzi cię Bóg. On jest przychylny wobec swoich dzieci. On wie co robi! On wie, w którym kierunku nas prowadzić i przez jakie wydarzenia. Ufaj Jemu, że to, przez co przechodzisz jest częścią dobrego Bożego planu dla ciebie.