piątek, 27 czerwca 2014

Łaska wobec polityków

Jeszcze taka myśl nt. głosowania nad wotum zaufania dla rządu. Czy chrześcijanin nie powinien nieść łaski Chrystusa również do polityki? Owszem, powinien. Jednak nie może to być jej słaby, tkliwy substytut. Okazanie miłosierdzia moralnie okaleczonym ludziom oznacza troskę o ich dusze i wieczność. Dlatego łaskawy polityk-chrześcijanin powinien pomóc im w oderwaniu się od miejsca, z którym sobie nie radzą jeśli chodzi o uleganie pokusom kłamstwa, korupcji, obłudy, nieuczciwości. Łaska wobec osoby mającej problem z pornografią nie polega na przyzwoleniu na jej dalszą pracę w otoczeniu filmów i gazet, które zbyt silnie prowokują ją do grzechu (by miała zarobek na czynsz). Polega raczej na stanowczej poradzie: "Musisz opuścić to miejsce ze względu na swoje dobro. Bóg postawił na Twojej drodze mnie, bym Ci w tym pomógł. Jeśli tylko chcesz, chętnie poświęcę Ci mój czas w znalezieniu nowego zajęcia. Bóg też kiedyś wyrwał mnie z miejsca, w którym sobie nie radziłem. To samo może uczynić dla Ciebie".