sobota, 3 lipca 2021

Celem istnienia Kościoła nie jest sam Kościół

Są chrześcijanie, którzy gardzą innymi kościołami; uważają, że płyną sami lub z paroma podobnymi łódkami. Taka mentalność jeszcze nie powoduje, że przestali być chrześcijanami. Można być chrześcijaninem o mentalności sekciarza. Można być chrześcijaninem i niszczyć jedność. Lecz nie zapominajmy, że niszczenie społeczności świętych nie jest działaniem przeciwko temu lub owemu człowiekowi. To niszczenie Oblubienicy Jezusa. A jak wiemy Jezus ukochał Oblubienicę. Nie chcemy zadzierać z żoną króla. Bądźmy pewni, że król nie będzie milczał i przypatrywał się. 

Jaki jest cel społeczności świętych? Celem nie jest sama społeczność. Celem istnienia Kościoła nie jest sam Kościół. Celem nie jest to, by raźniej iść przez życie w grupie. Celem nie jest sama społeczność. Och, jak dobrze nam ze sobą, lecz nagle okazuje się, że ktoś inny od nas dołączając do Kościoła niszczy tę sielankę, bo nie pasuje do naszego profilu. Celem społeczności nie jest społeczność. Celem jest Jezus, to aby On był wywyższony i uwielbiony pośrodku swojego ludu. Jak? Poprzez to jak czcimy Go podczas nabożeństwa. Poprzez to jak o sobie mówimy. Poprzez to jak mówimy o innych członkach swojego Kościoła oraz o innych braciach. Celem społeczności świętych nie jest więc sama społeczność świętych. To totalitarne grupy, państwa, nowe ruchy religijne lub sekty stawiają wspólnotę jako cel sam w sobie. Ale Biblia mówi, że celem jest Jezus, nie grupa. A Jezus kocha wspólnotę i kocha jednostkę. Jeśli jednostka niszczy wspólnotę Bożą – grzeszy. Jeśli wspólnota niszczy jednostkę Bożą – grzeszy.  Jaka jest Boża odpowiedź? Kochaj brata i kochaj Kościół - nie zawężając miłości do twojej wspólnoty, lecz od niej zaczynając.