Do odsłuchania kazanie z dzisiejszego nabożeństwa z dn. 24.05.2020.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NT - Dzieje Apostolskie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NT - Dzieje Apostolskie. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 24 maja 2020
wtorek, 21 stycznia 2020
Czekaj z radością na niedzielny poranek
Mimo
sytuacji związania, zniewolenia, pojmania Pan Jezus przed swoją męką nie stracił kontroli nad tym,
co się dzieje. To, co się stało było Bożą drogą, a nie utratą kontroli. Dlatego
Jezus nie udowadniał swojej niewinności, szedł cierpliwie tą drogą, ponieważ
wiedział, że to wszystko musi się stać. Zniósł to wszystko ze względu na ciebie i na mnie. A celem było twoje i moje odkupienie.
Arcykapłani, Herod, Piłat spiskowali. Jednocześnie wypełniali w ten sposób Boży plan:
"Mężowie izraelscy! Posłuchajcie
tych słów: Jezusa Nazareńskiego, męża, którego Bóg wśród was uwierzytelnił
przez czyny niezwykłe, cuda i znaki, jakie Bóg przez niego między wami uczynił,
jak to sami wiecie, gdy
według powziętego z góry Bożego postanowienia i planu został wydany, tego
wyście rękami bezbożnych ukrzyżowali i zabili; ale Bóg go wzbudził, rozwiązawszy
więzy śmierci, gdyż było rzeczą niemożliwą, aby przez nią był pokonany ( Dz 2:22-24).
"Zgromadzili
się bowiem istotnie w tym mieście przeciwko świętemu Synowi twemu, Jezusowi,
którego namaściłeś, Herod i Poncjusz Piłat z poganami i plemionami izraelskimi" (Dz 4:27).
Bezbożni podejmowali własne, nieskrępowane, wolne decyzje. W ten sposób (nieświadomie) realizowali Boże odwieczne postanowienie. Pomyślmy o tym w ten sposób: Skoro nawet najpotworniejsza zbrodnia w historii, śmierć Syna Bożego, była częścią Bożego planu, to co dopiero
nasze codzienne sytuacje, ludzie, wydarzenia - będące źródłem naszych kłopotów, rozczarowań i bólu. Bóg ma nad
wszystkim kontrolę. Nie postępujmy tak, jakbyśmy byli w kosmosie sami, nerwowo
reagując na przeciwności. Bóg jest bliski. Nawet pośród niesprawiedliwych oskarżeń, bólu, choroby, utraty kogoś bliskiego. Nawet jeśli w piątek się smucisz, cierpisz i nie rozumiesz Bożej drogi, to z nadzieją i wiarą czekaj cierpliwie do radości niedzielnego poranka.
PS. Do odsłuchania jest już kazanie z ostatniej Niedzieli: TUTAJ
PS. Do odsłuchania jest już kazanie z ostatniej Niedzieli: TUTAJ
środa, 29 maja 2013
"Jesteśmy żywymi pochodniami" (Dz.Ap. 2:1-3) - kazanie z Niedzieli Pięćdziesiątnicy
TUTAJ można odsłuchać kazania z Niedzieli Zesłania Ducha Świętego pt. "Jesteśmy żywymi pochodniami" (Dz.Ap. 2:1-3). Zapraszam.
poniedziałek, 2 maja 2011
Szczerość nie jest wystarczająca
"(27) A oto Etiopczyk, eunuch, dostojnik królowej etiopskiej Kandaki, który zarządzał jej wszystkimi skarbami, a przyszedł do Jerozolimy, aby się modlić, (28) powracał, a siedząc na swoim wozie, czytał proroka Izajasza. (29) I rzekł Duch Filipowi: Podejdź i przyłącz się do tego wozu." - Dz. Ap. 8:27-29
Etiopczyk podążający pustynną drogą był szczerym, religijnym człowiekiem. Mimo to wciąż potrzebował zbawienia. Potrzebował aby ktoś wyjaśnił jaka jest ścieżka do Boga. Potrzebował Słowa Bożego. Potrzebował ukierunkować swoją szczerość i religijność na właściwy tor poprzez... Słowo.
To nam powinno przypomnieć, że szczerość dobra, ale nie jest wystarczająca. Mówi o tym Ap. Paweł opisując gorliwość swoich rodaków, gorliwość - jak sądzili - względem Boga.
Bracia! Pragnienie serca mego i modlitwa zanoszona do Boga zmierzają ku zbawieniu Izraela. (2) Daję im bowiem świadectwo, że mają gorliwość dla Boga, ale gorliwość nierozsądną; (3) bo nie znając usprawiedliwienia, które pochodzi od Boga, a własne usiłując ustanowić, nie podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu. (4) Albowiem końcem zakonu jest Chrystus, aby był usprawiedliwiony każdy, kto wierzy. (5) Tak bowiem Mojżesz pisze o usprawiedliwieniu, które jest z zakonu: Człowiek, który spełnił zakon, przezeń żyć będzie. Rzym 10:1-5
Gorliwość powinna iść w parze z rozsądkiem, z prawdą. Etiopczyk z całym swoim zaangażowaniem i gorliwością jeszcze nie był zbawiony. Jeszcze nie miał przebaczonych grzechów. Nie żył w pokoju z Bogiem. Zabrakło w jego gorliwości jednego: poznania Chrystusa. Dlatego Bóg posłał do niego Filipa by przyniósł mu poznanie Chrystusa poprzez wyjaśnienie tekstu Biblii.
Prawda przychodzi więc przez prawdę Pisma. To zadanie kościoła: wyjaśniać Pismo. Psalm 119:130 poucza: "Wykład słów twoich oświeca, daje rozum prostaczkom". Kościół nigdy nie powinien przepoczwarzać się z Domu Bożego w centrum rozrywki by mieć pełne sale i pełno ludzi. Zadaniem kościoła jest głoszenie Słowa, efekty zaś zostawmy Bogu. Czy to Słowo wyda mały plon, dwukrotny, pięciokrotny czy stokrotny jest to Boża sprawa.
Módlmy się o plon stokrotny, módlmy się dobre owoce naszego siania, ale pamiętajmy, że to Bóg (nie my) daje ziarnu wzrost. My mamy siać. Jeśli nie będziemy siać – nie spodziewajmy się plonu.
Etiopczyk podążający pustynną drogą był szczerym, religijnym człowiekiem. Mimo to wciąż potrzebował zbawienia. Potrzebował aby ktoś wyjaśnił jaka jest ścieżka do Boga. Potrzebował Słowa Bożego. Potrzebował ukierunkować swoją szczerość i religijność na właściwy tor poprzez... Słowo.
To nam powinno przypomnieć, że szczerość dobra, ale nie jest wystarczająca. Mówi o tym Ap. Paweł opisując gorliwość swoich rodaków, gorliwość - jak sądzili - względem Boga.
Bracia! Pragnienie serca mego i modlitwa zanoszona do Boga zmierzają ku zbawieniu Izraela. (2) Daję im bowiem świadectwo, że mają gorliwość dla Boga, ale gorliwość nierozsądną; (3) bo nie znając usprawiedliwienia, które pochodzi od Boga, a własne usiłując ustanowić, nie podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu. (4) Albowiem końcem zakonu jest Chrystus, aby był usprawiedliwiony każdy, kto wierzy. (5) Tak bowiem Mojżesz pisze o usprawiedliwieniu, które jest z zakonu: Człowiek, który spełnił zakon, przezeń żyć będzie. Rzym 10:1-5
Gorliwość powinna iść w parze z rozsądkiem, z prawdą. Etiopczyk z całym swoim zaangażowaniem i gorliwością jeszcze nie był zbawiony. Jeszcze nie miał przebaczonych grzechów. Nie żył w pokoju z Bogiem. Zabrakło w jego gorliwości jednego: poznania Chrystusa. Dlatego Bóg posłał do niego Filipa by przyniósł mu poznanie Chrystusa poprzez wyjaśnienie tekstu Biblii.
Prawda przychodzi więc przez prawdę Pisma. To zadanie kościoła: wyjaśniać Pismo. Psalm 119:130 poucza: "Wykład słów twoich oświeca, daje rozum prostaczkom". Kościół nigdy nie powinien przepoczwarzać się z Domu Bożego w centrum rozrywki by mieć pełne sale i pełno ludzi. Zadaniem kościoła jest głoszenie Słowa, efekty zaś zostawmy Bogu. Czy to Słowo wyda mały plon, dwukrotny, pięciokrotny czy stokrotny jest to Boża sprawa.
Módlmy się o plon stokrotny, módlmy się dobre owoce naszego siania, ale pamiętajmy, że to Bóg (nie my) daje ziarnu wzrost. My mamy siać. Jeśli nie będziemy siać – nie spodziewajmy się plonu.
środa, 3 lutego 2010
Jeden wspólny mianownik
"Wszystkie kazania w Dziejach Apostolskich posiadają jeden zasadniczy punkt - Jezus Chrystus powstał z martwych" - (Wagner, Tongues Aflame, str. 97).
Subskrybuj:
Posty (Atom)