środa, 23 sierpnia 2023
Autorytet bez przeprosin
piątek, 28 października 2022
Czy Gdańsk jest Miastem Równości?
Nie wiem kim są urzędnicy prowadzący facebookowy profil Miasto Gdańsk, lecz przekazywanie własnych przekonań światopoglądowych używając jako tuby oficjalnej strony mojego miasta jest po prostu nieetyczne. To dzielenie mieszkańców, którzy jak wiadomo - różnią się np. w kwestii etycznej oceny zachowań homoseksualnych. I mamy do tego prawo.
piątek, 1 kwietnia 2022
Wizjoner Zdrowia
Nagroda darwinizmu i doboru naturalnego wśród ludzi zwana dla niepoznaki "Nagrodą Wizjonerów Zdrowia" przyznana Ministrowi Zdrowia Adamowi Niedzielskiemu.
piątek, 25 marca 2022
Gdańskie autobusy hipokryzji
piątek, 11 lutego 2022
Witaj w więzieniu
Rozmawiałem właśnie przez telefon ze znajomą z Włoch. Kraj-więzienie. 90% zaszc*epionych. Bez certyfikatu nie wejdziesz do autobusu. Bez certyfikatu dzieci i młodzież nie mogą pójść na pizzę z resztą klasy. Bez certyfikatu jesteś pod-człowiekiem.
wtorek, 8 lutego 2022
Ech, ci niebezpieczni foliarze!
czwartek, 27 stycznia 2022
Czy celem życia jest przeżycie?
niedziela, 23 stycznia 2022
Tak czy siak szc*epmy się!
Ja jednak myślę, że to niemożliwe! To przecież dwa razy więcej niż przed masowymi szczepieniami skuteczną szczepionką.
Dlatego... szczepmy się!
Jest dużo zakażeń. Więc szczepmy się. Wkrótce będzie nowy wariant i jeszcze więcej zakażeń. Więc szczepmy się. Pfizer pracuje nad kolejną dawką. Może w końcu zadziała. Sprawdzimy na was. Więc szczepcie się.
Zaszczepieni również zakażają, chorują, umierają na kowid i z powodu powikłań poszczepiennych. Dlatego szczepmy się.
To ostatnia prosta! Dlatego szczepmy się. Wiemy, że jednak nie ostatnia. Więc szczepmy się.
Jesteś w pełni zaszczepiony? Zaszczep się.
Nie pytaj, nie szukaj debaty, nie dyskutuj, nie wnikaj. Ufaj nam. I w końcu zaszczep się.
Macie dzieci? Kochacie je? Na Boga, wyszczepcie je!
Wariant Omikron jest bardziej zaraźliwy niż pozostałe. I bardziej odporny na szczepienia. Więc szczepmy się.
Masowe szczepienia nie tworzą zbiorowej odporności i nie kończą pandemii. Dlatego szczepmy się. Mamy zbiorowe zwiększenie zakażeń, a nie zbiorową odporność. Dlatego apeluję: szczepmy się.
Gdziekolwiek i kimkolwiek jesteś, cokolwiek myślisz, gdziekolwiek jedziesz - wiem, że tam jesteś. I słyszysz nas. Miej serce. Miej rozum. Zrób to dla innych. Zaszczep się. Szczepimy się. Szczepmy się. Zaszczepmy się. Wyszczepmy się. Bądźmy zaszczepieni.
czwartek, 13 stycznia 2022
Co kończą szczepienia?
Kpią z rozumu
poniedziałek, 10 stycznia 2022
Zanim udasz się do kina, teatru, na koncert lub do muzeum...
piątek, 7 stycznia 2022
Kazanie: "Zbuntowane narody vs. Bóg" (Psalm 2)
Kazanie Noworoczne z dn. 02.01.2021.
Ten Psalm jest wspaniałym proroctwem panowania Mesjasza. I myślę, że jest dobrym biblijnym tekstem na rozpoczęcie Nowego Roku, ponieważ wnosi dużo nadziei, a także oznajmia, że zwycięstwo w historii należy do Pana i Pomazańca Jego.
Ten Psalm zabiera nas do nieba i daje wgląd w rzeczy, które są niedostępne dla nas bez Bożego objawienia. Zabiera nas do widoków, perspektyw na rzeczywistość, do których sami byśmy nie doszli. To świadczy o tym, że potrzebujemy Bożego objawienia, by właściwie widzieć rzeczy wokół nas.
Nie zrozumiemy świata jeśli będziemy uczyli się na jego temat z telewizji. Ani nawet z internetu. Ani poprzestając na własnej dedukcji lub słuchając mądrych publicystów. Potrzebujemy Bożego objawienia, byśmy pojęli jaka rzeczywistość stoi za pewnymi rzeczami, za wydarzeniami w naszym życiu i za wydarzeniami w skali światowej.
Ten Psalm objawia nam władzę Boga nie tylko nad narodami, ale i historią. Historia jest w Bożych rękach. Ale nie tylko historia. Również teraźniejszość i przyszłość, jak za chwilę zobaczymy. Co oznacza, że jest to Psalm, który powinien nam nieść ogromny komfort. Zawiera on w sobie akcję jak z dobrej historii, książki lub filmu: wrogość, bunt, zdradę i spisek na wysokich szczeblach władzy, liczebną przewagę złych charakterów, ale ostatecznie kończy się wielką Bożym zwycięstwem, pociechą i zapewnieniem, że wszelkie konspiracje, spiski narodów i królów są dla Pana Boga powodem do śmiechu.
Ten Psalm jest to jeden z tzw. Mesjańskich Psalmów. Mówi nie tylko o Bogu, ale i Jego Synu. Zobaczcie, dowiadujemy się z niego, że Bóg ma Pomazańca, że jest jakaś wielość w Bogu. Choć jeszcze nauka o Trójcy nie jest w pełni objawiona to widzimy, że w Bogu istnieje więcej niż jedna osoba.
Przyjrzyjmy się jego treści:
w.1. - Czemuż to burzą się narody, A ludy myślą o próżnych rzeczach?
Czytamy, że narody się burzą. W Biblii wszystkie pogańskie narody (nie Izrael) są często przyrównane do wzburzonego morza, rozwścieczonych fal morskich, które są zawsze niespokojne i rozpryskują się na wszystkie strony. Można powiedzieć, że narody, które nie znają prawdziwego Boga uganiają się za swoimi pożądliwościami i pragnieniami zamiast podążać za objawieniem.
Może jakiś przykład: Izaj. 17:12 - Biada! Wrzawa licznych ludów! Burzą się, jak burzy się morze. Szum narodów! Szumią jak szum gwałtownych wód,
Pogańscy władcy w Księdze Apokalipsy są przyrównani do bestii wychodzącej z morza.
Narody są niespokojnie jak szum gwałtownych wód. Są niespokojne i szalejące. Człowiek bez Boga zawsze jest niespokojny, czegoś szuka: kontroli, władzy, wpływu, pokoju ducha… Ale bez Boga czegoś takiego nie można znaleźć. Tylko Bóg może zaspokoić nasze najgłębsze pragnienia.
Pamiętacie uciszenie burzy przez Chrystusa. Prócz objawiania Jego mocy ten cud miał znaczenie symboliczne. Wzburzone morze jest symbolem narodów podnoszących pięści i buntujących się przeciwko Bogu. Morze jednak natychmiast się uspokaja na Słowo Chrystusa. Chrystus swoim Słowem ucisza bunt i serce niewierzących. Prowadzi ludzi do pokoju, cichości i poddaniu wobec Jego Słowa.
To opis nas wszystkich. Wszyscy byliśmy jak wzburzone narody i ludzie myślący o próżnych rzeczach. Nie tylko byliśmy Bogu obcy czy wrodzy, ale i myślący o tym co próżne. Oczywiście mogło nam się wydawać, że były to rzeczy wartościowe, godne tego, by się im oddać. Jednak Bóg mówi nam, że w istocie były one nic nie znaczące.
Kiedy Bóg rzuca swoje światło na nasze życie – wiele rzecz traci swój blask, który wcześniej wydawał nam się atrakcyjny i wabiący.
WSPÓLNY SPISEK KRÓLÓW
w. 2 Królowie ziemscy i książęta stają społem przeciwko Panu i Pomazańcowi.
Narody się burzą przeciwko Bogu, a co się z dzieje z królami i książętami ziemi?
Pojawia się tu aspekt polityczny. Pismo pełne jest pouczeń skierowanych do władców, książąt i królów ziemskich. Bogu nigdy nie zależało na ich neutralności, lecz na służeniu Jemu, wypełnianiu prawa i sprawiedliwych, uczciwych rządach.
Oczywiście Biblia nie jest podręcznikiem do nauk politycznych, historii czy fizyki, to jednak stanowi ona podstawę nauczania prawdy we wszystkich dziedzinach. Np. na politologii wszyscy powinni się znać Psalm 2 jeśli chcą rozumieć globalną geopolitykę i z czego ona wynika. Na historii dowiedzą się z niego, że Bóg trzyma świat w swojej dłoni, a królowie ziemscy powinni udać się do Niego z czcią.
Dlaczego burzą się narody? Odpowiedź znajdziemy w NT, gdzie jest on cytowany. Dz.Ap. 4:24-28
(24) Ci zaś, gdy to usłyszeli, podnieśli jednomyślnie głos do Boga i rzekli: Panie, Ty, któryś stworzył niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest, (25) któryś powiedział przez Ducha Świętego ustami ojca naszego Dawida, sługi twego: Czemu wzburzyły się narody, A ludy myślały o próżnych rzeczach? (26) Powstali królowie ziemscy i książęta zebrali się społem przeciw Panu i przeciw Chrystusowi jego. (27) Zgromadzili się bowiem istotnie w tym mieście przeciwko świętemu Synowi twemu, Jezusowi, którego namaściłeś, Herod i Poncjusz Piłat z poganami i plemionami izraelskimi, (28) aby uczynić wszystko, co twoja ręka i twój wyrok przedtem ustaliły, żeby się stało.
Z tego fragmentu wynika, że dwa pierwsze wersety tego Psalmu są proroctwem dotyczącym ukrzyżowania. Uczymy się także, że Bóg miał wszystko pod kontrolą w swoim ręku. Bóg nie był zaskoczony buntem królów i nikczemnością człowieka, nawet grzechem. Zjednoczony bunt królów kłopocze Go tyle samo, co zeszłoroczny śnieg.
Kiedy słońce było ciemne, uczniowie zostali rozproszeni, nasz Pan był w udręce, Sanhedryn był dumny z realizacji planu, szatan wydawał się być triumfujący, gdy Piotr zapłakał, gdy Judasz zdradził Jezusa i pogrążył się w rozpaczy, gdy Maria była we łzach – to wszystko ostatecznie było Bożym zwycięstwem. Zwycięstwem pośród tych rzeczy. Boże zwycięstwa odbywają się w naszym życiu pośród naszej wierności w problemach. Nie w braku problemów.
"Życie z Bogiem nie polega na zwolnieniu z problemów i trudności, lecz na pokoju pośród nich". - C.S. Lewis
"W Jezusie Chrystusie mamy dużo więcej powodów, by się cieszyć, niż w świecie jest, by się martwić". - pastor Jarek Korzeniowski
Zauważcie, że królowie ziemscy spisują społem. Może ich wiele różnić, jak rząd i opozycję, jak Polskę, Rosję, Niemcy, ale jest wspólny mianownik. Stają społem przeciwko Bogu. Jak? Stawiając siebie w roli bogów.
O tym mówi następny werset:
ZERWIJMY ICH WIĘZY
w. 3 - Zerwijmy ich więzy I zrzućmy z siebie ich pęta!
To co chcą zrzucić z siebie królowie i książęta to wrzucić więzy i pęta, którymi są obłożeni. O co chodzi? To po prostu Boże przykazania, Boże Prawo. To jest dla nich jak ość w gardle, coś, co ich zniewala. Nie czują się wolni ze świadomością, że jest Król ponad nimi.
Przeciwieństwem (w Psalmach) jest człowiek sprawiedliwy ma upodobanie w zakonie Pana i zakon Jego rozważa dniem i nocą. Prawo nie jest jarzmem, lecz rozkoszą dla człowieka pobożnego.
Dla niewierzącego to, co ma stanowić naszą ochronę jest jak więzy. Cechą niewierzącego są twarde myśli o Bogu. Bóg jest srogi, surowy, nieprzychylny, zły, niedostępny, nie lubi nas, nie kocha nas.
To są myśli człowieka, który sam nie lubi Boga, który szuka powodów, by szukać wolności poza Bogiem, a więc chce żyć w niewoli własnych pożądliwości. I nazywa ucieczkę od Bożej miłości, od wolności „zerwaniem więzów, zrzuceniem pęt”.
To jak z synem marnotrawnym. Życie w bagnie, błocie, rozpuście było dla niego zrzuceniem więzów. Skończyło się zniewoleniem w grzechu, rozpaczą i na szczęście powrotem do miłości ojca.
Taka jest też postawa królów ziemskich. Niechęć możnych do panowania Jezusa nad nimi, zjednoczony sojusz przeciwko niebu. On może nie być spisany na kartce. Ale on ma miejsce poprzez wykluczanie Boga, ignorowanie Bożego Słowa w takich rzeczach jak np. prawa człowieka, wolności obywatelskie, segregacja. Ma to więc zastosowanie nawet dziś, kiedy zajmujący wysokie stanowiska sądzą: Nie ma wyższego autorytetu ponad nami. Nie ma praw człowieka, których nie wolno nam łamać. Wszak to my je definiujemy i my je wam dajemy i zabieramy.
Pan Jezus uczył nas diagnozy.
Ale Jezus, przywoławszy ich, rzekł: Wiecie, iż książęta narodów nadużywają swej władzy nad nimi, a ich możni rządzą nimi samowolnie.
(Ewangelia Mateusza 20:25)
Oczywiście są wyjątki, jak od każdej zasady, ale tego się spodziewajmy od człowieka, który nie zna Boga. I nie bądźmy zaskoczeni, kiedy człowiek bez Boga, kiedy dasz mu do ręki władzę i wpływy będzie chciał zająć Jego miejsce. Nie tylko Biblia nas tego uczy, ale i historia, a także bieżąca polityka.
REAKCJA NIEBA
A jak to wygląda wszystko z nieba. Oto Bóg przedstawił nam opinię ludzi, królów ziemi. Teraz sam zabiera głos patrząc na wszystko z nieba.
Jaka jest Boża reakcja? w.4. - Ten, który mieszka w niebie, śmieje się z nich, Pan im urąga.
Śmiech. Bóg śmieje się z nich. Ten, który mieszka w niebie kpi z wysiłków niegodziwców. Zobaczcie, Bóg ma poczucie humoru. Śmieszne są nawet zjednoczone wysiłki królów przeciwko Pomazańcowi.
W Piśmie Świętym często mamy przedstawioną ironię jako odpowiedź na głupotę pogańskich czcicieli. Pamiętacie Eliasza, który śmiał się, kpił z wyznawców Baala na Górze Karmel:
1 Królewska 18:27 – „A gdy nastało południe, Eliasz zaczął drwić z nich, mówiąc: Wołajcie głośniej, wszak jest bogiem, ale może się zamyślił lub jest czym innym zajęty, lub może udał się w drogę, albo może śpi? Niech się więc obudzi”.
Żarty są dobrym sposobem nietraktowania zbyt serio pewnych ideologii, ludzi. Nie śmiejemy się w ten sposób z ludzi, lecz z ludzkiej głupoty. Śmiejąc się np. z filmików, które widzieliśmy w Internecie z „uzdrowień” dokonywanych przez Benny Hinna żartujemy nie z daru uzdrawiania lub Ducha Świętego, lecz z ludzkiej głupoty i naiwności.
Żarty są też sposobem osłabiania siły pewnych pokus. Na ogół grzech przychodzi poprzez skupienie się na pokusie. Żartowanie z niej pomaga nie traktować jej serio i nie skupiać się na niej.
Bóg więc śmieje się z połączonych wysiłków narodów. Nawet połączone siły wszystkich królów nie są w stanie zmienić Bożych planów. Nie są w stanie zagrozić Bożej władzy i realizacji Jego postanowień.
My czasami obawiamy się powstania jakiegoś ogólnoświatowego rządu albo katastrofy ekologicznej wskutek działań rządów. Ale Biblia uczy nas, byśmy się wyluzowali. Nie lekceważyli tego co się dzieje, to są to działania niszczące ludzi, ale Psalm 2 uczy nas wiary w happy end przeciwko tym wszystkim spiskom, bezbożnym sojuszom.
Kiedy słyszymy, że jest realizowana jakaś polityczna agenda, która niszczy prawa człowieka, godność człowieka, segreguje nas na obywateli pierwszej i drugiej klasy, nie musimy czekać na koniec i zabranie nas stąd, na jakieś pochwycenie, jak chcą niektórzy. Możemy z wiarą i pokojem sercu iść naprzód, robić swoje z nadzieją, że zwycięstwo należy do Boga.
Jak w filmie Commando, w którym źli ludzie porywają córkę Arnolda (Pułkownika Johna Matrixa) i gdy ją zniewalają wiążąc do krzesła, ona oznajmia: Zaraz przyjdzie mój tata i zrobi wam łomot J I to właśnie komunikujemy: Nie ma mowy, bym poddał się pogardzie wobec bliźniego. Przyjdzie mój tata i zrobi wam łomot J W starych filmach jest więcej mądrości niż nam się wydawało, kiedy je oglądaliśmy. Oglądajcie filmy z lat 80 i 90 J
SKUTKI ŚMIECHU BOGA
Zobaczcie jakie skutki śmiechu Boga w.5. - Wtedy przemówi do nich w gniewie swoim I gwałtownością swoją przerazi ich:
Wielu chciałoby może przepraszać niechrześcijan za te wersety. Bóg im urąga? Bóg się gniewa? Bóg porazi swoją gwałtownością?
Zobaczcie jak mało potulny jest Bóg, jak nieoswojony jest Bóg Biblii. Pamiętacie co Bóbr mówi o Aslanie na pytanie Łucji czy jest on groźny. Aslan jest obrazem Chrystusa. Bóbr mówi, że owszem jest groźny czy też, że nie jest oswojony, ale jest dobry. I taki jest Bóg. Nie możesz za pomocą jakiś przepisów, mantr czy modlitw sprawić, że oswoisz Boga, podporządkujesz Go swoim oczekiwaniom. Wierz mi – NIE TAKIEGO Boga chcesz mieć. Nie chcesz mieć Boga na swoje zawołanie. Nie chcesz mieć złotej rybki, którą nazwiesz Bogiem. Nasz Bóg jest nieujarzmiony. Ale nie martw się. Jest dobry. I to są dwie wielkie pociechy: Potężny i dobry. Mocny i kochający.
Kiedy czytamy o Bożym gniewie, to w rzeczywistości jest to powód do komfortu dla wierzącego. Ponieważ jest to gniew skierowany przeciwko wszelkiej nieprawości, okrucieństwie, uciskowi i antybożym sojuszom. Oczywiście może to kogoś irytować, ale tylko tego, kto trwa w takich sojuszach i nieprawości. Ale dla nas chrześcijan to oznacza, że powodzenie bezbożności jest chwilowe. Bóg nie śpi. Bóg reaguje i momentalnie sobie rodzi z wrogością bezbożnych. Nie jest to powód, byśmy się musieli tłumaczyć lub usprawiedliwiać Pana Boga.
Ale to nam pokazuje właśnie perspektywa nieba. Odwracając od niej wzrok możemy popaść w beznadzieję i smutek. Ci, którzy tę perspektywę odrzucają, idą albo w ucisk i tyranię nad człowiekiem, albo w przygnębienie i brak nadziei.
Ale jeśli ktoś nie uwzględnia perspektywy nieba, którą odsłania nam tu Psalm 2, ma postrzeganie świata z gruntu fałszywe.
Zobaczcie czasami tak się dzieje, że patrzymy na świat z perspektywy tylko 3 pierwszych wersetów. Widzimy jedynie burzące się ludy i narody myślące o próżnych rzeczach. Nie słyszymy co się dzieje w niebie. I myślimy, że Bóg milczy lub jest obojętny. Czasami my postępujemy w sposób jakby nie było 4-5 wersetu. Czyli nie myślimy o tym, że chwila, Bóg widzi, Bóg reaguje, a jeśli nie reaguje teraz, to znaczy, że ma jeszcze jakiś cel. Ale nam nie powinno to przeszkadzać w poselstwie: mój tata w niebie zaraz zrobi porządek.
BÓG PRZEMAWIA
Bóg więc przemówi w gniewie swoim. Co mówi? w.6-7
(6) Ja ustanowiłem króla mego na Syjonie, Świętej górze mojej. (7) Ogłoszę zarządzenie Pana: Rzekł do mnie: Synem moim jesteś, Dziś cię zrodziłem.
Bóg ustanowił Króla na Syjonie. Kim On jest ten król? To Jego Syn, którego zrodził. Zrodził, a nie stworzył, co nie oznacza, że Syn powstał w czasie, lecz, że Syn dzieli tę samą boską naturę co Ojciec. Zrodzone z człowieka, z ojca dziecko jest człowiekiem synem, a nie kimś innym niż człowiekiem. Zrodzony z Boga Ojca Syn jest Bogiem Synem,
W Dz. Ap. 13:32-33 dowiadujemy się, że w.7 Psalmu 2 jest proroctwem dotyczącym zmartwychwstania.
(32) I my zwiastujemy wam dobrą nowinę. Tę obietnicę, którą dał ojcom, (33) wypełnił teraz Bóg dzieciom ich przez wzbudzenie nam Jezusa, jak to napisano w psalmie drugim: Synem moim jesteś, Dzisiaj cię zrodziłem. (34) A że go wzbudził z martwych, aby już nigdy nie uległ skażeniu, powiedział to tak: Dał wam święte rzeczy Dawidowe, rzeczy pewne.
Zmartwychwstanie Syna i wniebowstąpienie oznaczało zwycięstwo Syna. Ojciec ustanawia króla, swojego Syna, który po tym, jak udał się do nieba zasiadł po prawicy Ojca.
Czyli Bóg nie pyta władców narodów na zjeździe ONZ, czy zechcą uznać Jego Pomazańca nad sobą. On jedynie informuje, że to robi. Bóg ustanawia swojego Króla na Syjonie, jakkolwiek mało im się to podoba.
My oczywiście mówimy, że to jest ten Król, któremu powinni oddać hołd i respektować Jego wolę. Jeśli tego nie robią – nie wolno nam mówić: „A bo nie muszą. Bo polityka to nie religia i bez przesady tak w ogóle”. Jeśli tego nie robią, w tym właśnie przejawia się bunt królów. Bo to prowadzi królów do samowoli, tyranii, dyktatury, myślenia o sobie, że są bogami, co widzimy na wielu przykładach w Biblii: Nebukadnesar, faraon, Herod…
PROŚBA SYNA W NIEBIE
I dalej Psalmista odsłania przed nami dalsze kulisy nieba.
Zobaczcie co jednak się dzieje. Po ukrzyżowaniu (w.2) i tuż po zmartwychwstaniu (w. 7) mamy ogłoszenie Pana w.8.
(8) Proś mnie, a dam ci narody w dziedzictwo I krańce świata w posiadanie.
Bóg mówi do Syna: Tylko poproś, a dam Ci narody w dziedzictwo. Krańce starożytnego Izraela? Nie! Krańce świata! Po wszystkie czasy!
Pomyślcie co więc należy do Chrystusa dziś? Nie zadawajcie sobie pytania: który naród należy do Chrystusa? Lecz: który z narodów nie należy do Niego? Możemy znaleźć jakiś? Inne pytanie pomocne: czy jest jakiś naród, o który Chrystus nie poprosił swojego Ojca? Czy Syn odrzucił propozycje poproszenia o któryś z nich?
Widzimy, że Chrystus otrzymał swoje dziedzictwo. To sprawa która się dokonała. To nie jest coś co nasz rząd powinien rozważać: Hm czy Chrystus jest Panem narodów czy nie? Widzimy, że Jezus już otrzymał swoje dziedzictwo. Sprawa załatwiona. To fakt dokonany. Narody, które tego nie uznają martwią Boga w nie większym stopniu niż psy, które szczekają do księżyca martwią tym księżyc.
A zadaniem wiernego kościoła jest o tym ogłaszać i mówić jakie to ma skutki. A jednym z nich jest opamiętanie ze zniewalania ludzi. Jeśli Kościół nie wierzy, że Jezus objął władzę i panuje nad królami ziemi, to jak świat może w to wierzyć? Jeśli Kościół zamyka Jezusa w sercu wierzących lub murach kościoła, to jak świat ma Go poznać jako Pana panów, a królowie ziemscy mają uznać Jego władzę nad sobą?
Dlatego tak ważne jest nasze świadectwo, wierzących. Krańce świata zostały dane w posiadanie Synowi. Polska, Australia, Kanada, Afryka, Oceania, Azja, Syberia… Jak więc możemy oddzielać i wypraszać Jezusa, gdy rozmawiamy o wolności, prawach obywatelskich, zdrowiu, życiu, segregacji… Nie ma takiej możliwości! Chyba, że dołączamy do zbuntowanych narodów, które Boże Słowo nazywają „pętami, łańcuchami” i chcą je zrzucić, a więc w rzeczywistości chcą budować współczesną wieżę Babel.
ŻELAZNE BERŁO
w. 9 - Rozgromisz je berłem żelaznym, Roztłuczesz jak naczynie gliniane.
Księga Objawienia nawiązuje do żelaznego berła, które nawiązuje do władzy Jezusa nad narodami.
Obj 19:15-16 – (15) A z ust jego wychodzi ostry miecz, którym miał pobić narody, i będzie nimi rządził laską żelazną, On sam też tłoczy kadź wina zapalczywego gniewu Boga, Wszechmogącego. (16) A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię: Król królów i Pan panów.
Obj 12:5 - I porodziła syna, chłopczyka, który rządzić będzie wszystkimi narodami laską żelazną; dziecię jej zostało porwane do Boga i do jego tronu.
Ta symbolika rozgromienia berłem żelaznym zbuntowanych narodów niczym glinianego naczynia oznacza, że dla Boga nie jest to wielki wysiłek. Uczyni to bardzo łatwo. Bunt narodów nic nie znaczy dla Boga. Nie ujmuje on nic z Jego doskonałej i pełnej chwały.
Co więc z tego wynika szczególnie dla rządzących? Jak powinni się zachować? Dochodzimy do zastosowania Psalmu.
ZŁÓŻCIE MU HOŁD, KRÓLOWIE
w.10. Bądźcie więc teraz rozsądni, królowie, Przyjmijcie przestrogę, sędziowie ziemi!
Jaka więc stoi odpowiedzialność przed naszym rządem, senatem i prezydentem? Muszą być rozsądni. Czyli co powinni robić? Szukać mądrości z góry. Gdzie ją znajdą? W Słowie Bożym. W głoszonym Słowie w wiernych kościołach. Muszą służyć Bogu w swoich publicznych powołaniach z bojaźnią, radością i drżeniem. Sędziowie ziemi muszą przyjąć przestrogę.
w.11. - Służcie Panu z bojaźnią i weselcie się, Z drżeniem złóżcie mu hołd,
Powinni złożyć Mu hołd. Oczywiście jest to trudne nie tylko dla królów, ale każdego ludzkiego serca, które kocha być bogiem dla siebie samego. Co nie zmienia Bożych żądań. Kiedy jako kościoły piszemy listy do władz, z szacunkiem wobec ich urzędu, przypominamy: służcie Panu z bojaźnią i weselcie się. Z drżeniem złóżcie mu hołd. To jest powołanie każdej władzy. Nie tylko królów w Izraelu, również królów poza Izraelem. Widzimy w Księdze Daniela Boży sąd nad pogańskimi władcami, którzy wzbili się w pychę. Widzimy w Księdze Wyjścia sąd nad faraonem. Prorocy opisują Boże sądy na królami Tyru, Babilonu, Asyrii.
Przed władcami każdego kraju spoczywa ta odpowiedzialność z 11 wersetu. Służcie Panu z bojaźnią… To nie jest wezwanie tylko dla królów starożytnego Izraela.
w. 12. - Aby się nie rozgniewał i abyście nie zgubili drogi, Bo łatwo płonie gniewem. Szczęśliwi wszyscy, którzy mu ufają!
Ze względu na dobro każdego z rządzących powinni oni uznać władzę Chrystusa. Z 3 powodów:
- aby się nie rozgniewał (czyli aby mógł Wam być przychylny, a nie wrogi)
- abyście nie zgubili drogi (abyście wiedzieli jak rządzić, byście sami się nie pogubili, lecz rządzili mądrze).
- Bo szczęśliwi są wszyscy są wszyscy, którzy Mu ufają. Ci, którzy Jemu ufają, nie zawiodą się na Nim. Tylko wtedy będziemy szczęśliwi, gdy będziemy w naszym życiu z dnia na dzień Jemu ufać.
Na końcu mamy więc happy end. Prawdziwie szczęśliwi są ci, którzy Mu ufają. Każdy kto przyszedł z wiarą do Chrystusa uznając Jego panowanie jest błogosławiony, jest szczęśliwy, nie będzie zawiedziony. Tylko wtedy nasze życie będzie napełnione pokojem, którego nic nie zachwieje.
„Błogosławiony naród, którego Bogiem jest Pan”. – Psalm 33:12
środa, 29 grudnia 2021
Abyśmy ciche i spokojne życie wiedli
Nie musisz. Chcesz
wtorek, 28 grudnia 2021
Czy szczepionka oddala od Boga? - odpowiedź na nauczanie pastora Cyrikasa
piątek, 17 grudnia 2021
Ogólnopolska modlitwa o nawrócenie rządzących z segregacji
DOŁĄCZ DO OGÓLNOPOLSKIEJ MODLITWY!
Zachęcamy do modlitwy w kościołach podczas Nabożeństw lub Mszy oraz do indywidualnej modlitwy w domach w pierwszą niedzielę nowego roku: 2 stycznia 2022 r.
W dniu 15 grudnia 2021 r. polski rząd opublikował zasady, zgodnie z którymi w miejscach kultury, rozrywki, kultu religijnego wprowadzono ograniczenie korzystania z nich przez osoby niezaszczepione do 30% obłożenia przestrzeni, zaś w sklepach i galeriach handlowych - limit jednej osoby nieszczepionej na 15m2. Warunkiem korzystania ze swobód obywatelskich bez powyższych limitów jest okazanie ważnego Unijnego Certyfikatu COVID19. W praktyce oznacza to segregację i podział na obywateli pierwszej i drugiej klasy w zależności od posiadanego certyfikatu poświadczającego aktualnie ważne szczepienie.
Uważamy, że jest to opresyjne działanie władzy wymierzone przeciwko milionom Polaków, których traktuje się jak pod-obywateli. Jest to przejaw ucisku, dyskryminacji i tworzy fundamenty podsycania społecznego konfliktu, międzyludzkiej nienawiści i pogardy.
Podział na obywateli pierwszej i drugiej kategorii znamy z niechlubnej historii, z której powinniśmy wyciągać wnioski, nie zaś powtarzać schematy wykluczenia społecznego pewnej grupy ludzi z dostępu do dóbr powszechnych. Jest to również bardzo groźna stygmatyzacja (zdrowi nieszczepieni = "trędowaci"), szczególnie młodego pokolenia, przyklejania dzieciom i młodzieży negatywnej etykiety wykluczenia ze społeczności, co u wielu osób stanowi przyczynę depresji i innych chorób.
Uważamy, że źródłem naszych praw nie jest rząd lub politycy. Dlatego nie mają oni prawa nam ich odbierać. Wszelkie działania rządu zmierzające w tym kierunku są więc sprzeczne z prawem Bożym, naturalnym (którego źródłem jest Bóg) oraz aktami prawnymi w Polsce. Uważamy, że każdy człowiek został stworzony na Boży obraz i podobieństwo. To On jest źródłem naszych praw, wolności, swobód obywatelskich, które każda ziemska władza powinna strzec i respektować, o ile nie chce stać w konflikcie z Tym, który ją ustanowił i powierzył jej mandat delegowanego sługi, który zda sprawę przed swoim Panem.
Izolowanie zdrowych obywateli (w tym również ozdrowieńców) - w oparciu o dokonywane przez nich legalnie dokonywane życiowe wybory - z dostępu do powszechnych dóbr jest ciosem wymierzonym w człowieka, a poprzez to w jego Stwórcę. Dlatego jako odpowiedzialni obywatele naszego kraju pragniemy modlić się do Boga w Trójcy Jedynego o wycofanie się naszej władzy ze szkodliwych, niszczących i dyskryminujących regulacji. Boży nakaz szacunku wobec władzy nie oznacza biernego przyzwolenia na niszczenie ludzkiej godności, wolności, zdrowia psychicznego, generowania bezbożnych, nieetycznych podziałów między obywatelami. Chcemy prosić Boga o Jego łaskę opamiętania władzy oraz, w przypadku jego braku, o sprawiedliwe rozliczenie oraz odsunięcie od zajmowanych stanowisk tych, którzy uchwalają (rząd) lub wspierają (opozycja) bezprawne i nieetyczne regulacje wymierzone przeciwko uczciwym (i zdrowym) obywatelom.
Prośmy, szczególnie tego dnia, Pana Boga:
- o przemieniające światło Ewangelii wobec polskich władz oraz naszych drogich rodaków,
- o chorych na COVID19 i nie tylko,
- o respektowanie przez polityków praw człowieka i praw obywatelskich,
- o uczciwość i prawdomówność mediów i dziennikarzy,
- o nawrócenie polityków, pracodawców ze szczepionkowych nacisków, szantaży i sanitarnej segregacji,
- o producentów szczepionek i firmy farmaceutyczne - uczciwość i rzetelność badań, branie odpowiedzialności za własne produkty,
- o właścicieli lokali, sklepów, miejsc kultury itd. - by nie utrwalali nieetycznych podziałów,
- o wierność, odwagę kościołów (szczególnie pastorów, starszych i księży),
- powszechność w dostępie ludzi do głoszonego Bożego Słowa i chrześcijan do Stołu Pańskiego,
- o zdrowie Polaków i zakończenie pandemii,
- o wolność naszego narodu, zgodę pośród obywateli, mimo różnic.
Boże Słowo zachęca nas:
"Przede wszystkim więc napominam, aby zanosić błagania, modlitwy, prośby, dziękczynienia za wszystkich ludzi, (2) za królów i za wszystkich przełożonych, abyśmy ciche i spokojne życie wiedli we wszelkiej pobożności i uczciwości" (1 Tymoteusza 2:1-2).
"Błogosławcie tym, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was krzywdzą" (Ewangelia Łukasza 6:28).
"Na ostatek, bracia, módlcie się za nas, aby Słowo Pańskie krzewiło się i rozsławiało wszędzie, podobnie jak u was" (2 Tesaloniczan 3:1).
"Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego" (Jakuba 5:16).
Dołącz. Ufaj Bogu. Nie milcz.
Można dołączyć do WYDARZENIA NA FACEBOOKU.
wtorek, 7 grudnia 2021
Sami się wykluczają. Pomóż im w tym
Bez względu na to czy jesteś zaszczepiony czy nie - proszę, unikaj miejsc, sklepów, kawiarni, miejsc kultury itd., które wprowadzają segregację sanitarną.
sobota, 4 grudnia 2021
Mają nas za idiotów
Zamawiasz u fachowca usługę pomalowania Twojego domu: wszystkich ścian, sufitów, wysokich korytarzy na półpiętrze itd. Cały dom do pomalowania.
Zanim jednak umawiacie się na konkretną stawkę, fachowiec najpierw przyjeżdża do Ciebie, by obejrzeć dom, wyliczyć metry i podać stawkę wynagrodzenia. Po 20 minutach pomiarów i rozmów dochodzicie do finansowego porozumienia i umawiacie się na za tydzień na rozpoczęcie prac. Zgadzasz się również kupić "super kryjącą" farbę, którą fachowiec poleca i rekomenduje.
Po tygodniu fachowiec przyjeżdża z narzędziami, drabiną i małym rusztowaniem, by sięgnąć wysokości na półpiętrze. Zaczyna pracę. Idzie mu dość sprawnie, więc po 5 dniach nadchodzi czas rozliczenia za usługę. Ku Twojemu zdziwieniu facet podaje cenę o kilkaset złotych wyższą niż się umawialiście. Gdy zaskoczony pytasz o powody, odpowiada, że przygotowanie pomieszczeń do malowania zajęło mu więcej czasu niż myślał, że w międzyczasie podrożało paliwo, więc dojazd go więcej kosztował, że musiał zapłacić za wypożyczenie rusztowania, że drabinę kupił jednak w droższym markecie i że dowiedział się od kolegi, że poprzednia stawka, którą sobie zażyczył była zbyt niska. "To dopłata przypominająca - mówi - Przypomina o moich dodatkowych kosztach i czasie pracy".
I teraz masz dwie opcje: uznać jego "fakty" i bez problemu mu zapłacić tyle, ile chce. Wszak trudno jest dyskutować z faktami i z "nauką". Benzyna rzeczywiście podrożała. Są kwity za wypożyczenie rusztowania. Jest paragon za droższą drabinę. No i naprawdę sporo czasu zajęło mu obklejanie taśmą ochronną listew oraz folią - mebli. "Cóż - myślisz sobie - nie mam wystarczającego wykształcenia, by kwestionować jego słów". Płacisz mu więc, ile chce, po czym pytasz, czy możecie sobie zrobić fotkę z wręczania nieplanowanej dopłaty, by wrzucić ją na fejsika i instagramka.
Albo możesz powiedzieć: Chwila, nie tak się umawialiśmy. W naszej umowie nie było mowy o możliwości dopłaty w sytuacjach, o których pan mówi. Zakładam, że oferując mi usługę za stawkę, na którą się umówiliśmy - wszystko pan wyliczył, uwzględnił pan zarówno czas swojej pracy, jak i wszelkie koszta. Dlatego uczciwie zapłacę panu tyle, na ile się umówiliśmy.
W zasadzie myślę, że tak właśnie powinieneś postąpić.
Po sześciu miesiącach pewnego dnia słyszysz pukanie do drzwi. Otwierasz. Ku Twojemu zdumieniu widzisz ponownie fachowca od malowania. Mówi: "Przyszedłem z nabłyszczaczem ochronnym do farb. Farba, którą pokryłem panu mieszkanie musi być regularnie odnawiana nabłyszczaczem impregnującym. To nieduży koszt, a na pewno da lepszy efekt".
I ponownie, możesz stwierdzić: "Hm, pewnie jeszcze o tym wtedy nie widział. Nauka teraz tak pędzi, że można się pogubić. Oczywiście z faktami naukowymi nie śmiem dyskutować. Zapraszam, moje wnętrze jest do pańskiej dyspozycji".
Lub możesz powiedzieć: "Pod tym adresem nic pan nie zdziała".
Przenieśmy to na bieżącą sytuację.
Przychodzisz po "pełne szczepienie". Robisz sobie fotkę na fejsbuka, chwaląc się, że jesteś w pełni chroniony i zachęcasz do tego innych.
Po 6 miesiącach dowiadujesz się z telewizji, że jednak "pełna ochrona" - jak Cię zapewniano - oznacza coś innego niż "pełna ochrona", i że ma ona termin ważności i jest to 9 miesięcy. Dowiadujesz się również, że "#OstatniaProsta" nie oznacza ostatniej prostej i że kolejna szczepionka jednak nie zakończy pandemii, lecz poprzedza następną szczepionkę .
Ty jednak stwierdzasz, że wszystko jest OK. Najwidoczniej wtedy jeszcze tego nie wyliczyli. Nauka wszak pędzi niczym struś pędziwiatr i rozwija się w zastraszającym tempie. Kiedy więc namawiają Cię na trzecią dawkę (i kolejne) - stwierdzasz, że skoro są "fachowcami", to mają ku temu powody.
Możesz więc zapłacić "fachowcowi" za każdym razem tyle, ile od Ciebie chce. Skoro bowiem jest fachowcem, to na pewno wie co mówi, każąc dopłacić "stawkę przypominającą". Przecież się nie znasz. Powinieneś zaufać mądrzejszym, którzy dokonali wyliczeń. Albo możesz zdać sobie sprawę, że ktoś celowo nie mówi Ci wszystkiego, ma Cię za idiotę, robi Cię w balona i ma w tym dobry interes.