Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Praca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Praca. Pokaż wszystkie posty

środa, 12 lutego 2025

Przekształcanie Bożego świata

"Rysunek wykonany przez dziecko może być uznany za bardzo dobry, ale taki sam rysunek wykonany przez dorosłego nie zasługuje już na taką ocenę. 

Oznacza to, że dzieła ludzkie nie są wieczne, a z czasem muszą być zastąpione nowymi". 

- James B. Jordan, Pradawni święci

Stosunek do pracy

"Wszyscy ludzie, zarówno wierzący, jak i odstępcy, nieustannie naśladują Boga, wykonując swoje codzienne prace. Dlatego ostateczne rozróżnienie między nimi nie następuje na podstawie samego faktu wykonywania pracy, lecz na podstawie stosunku do pracy i wiary, która jej towarzyszy".

- James B. Jordan, Pradawni święci

poniedziałek, 2 grudnia 2024

Trzy pragnienia mężczyzny

Michael Foster*

Kiedyś słuchałem kazania, w którym pastor Voddie Baucham mówił, że nasza kultura mierzy męskość przez pryzmat trzech "B": boisko (ball-field), sypialnia (bedroom) i portfel (billfold).

Myślę, że sednem tej miary są nasze naturalne, dane nam przez Boga pragnienia wpisane w męskość.

Pozwólcie, że to wyjaśnię... 

Boisko

Sport to zrytualizowana wojna. Niezależnie od tego, czy jest to kort tenisowy, boisko do piłki nożnej, czy punktowana przestrzeń między liniami, są to środowiska, w których mężczyźni udowadniają swoją wartość. Wykazują się umiejętnościami, wytrzymałością i determinacją. Ponadto uczą się struktury dowodzenia i tego, jak pracować u boku braci. Jeśli nie potrafisz przyjmować korekt, nie rozwiniesz swoich umiejętności ani charakteru. Sport polega na stawaniu się wojownikiem w społeczeństwie, w którym wojnę zwykle toczy mała, opłacana, zmechanizowana armia.

Mężczyźni muszą być twardzi, zdyscyplinowani i skupieni. Muszą być chętni i zdolni do pracy w zespole. Bycie obrońcą jest częścią danego im przez Boga obowiązku. 

Sypialnia

Pragnienie wielokrotnego seksu jest dobre. Mężczyzna powinien być zdeterminowany, aby ustawicznie zdobywać serce swojej żony. To również wymaga umiejętności — innego zestawu umiejętności, ale jednak umiejętności. Jak przyciągnąć kobietę, która pragnie dołączyć do niego w budowaniu domu i być matką jego dzieci? 

Mężczyźni muszą być kochankami. Muszą wiedzieć, jak przyciągnąć i zatrzymać serce kobiety. Stworzenie domu, który wypełni świat czcicielami Boga, jest częścią danego im przez Boga obowiązku. 

Portfel

Pragnienie zarabiania dużo pieniędzy jest dobre. Produktywność i płodność są dobre. Zasadnym jest częściowe ocenianie mężczyzny na podstawie jego stabilności finansowej i osiąganego sukcesu. 

Mężczyźni muszą być żywicielami rodziny. Powinni dążyć do uzyskania jak największych korzyści z połączenia swoich umiejętności i danych im przez Boga możliwości. 

Zrównoważona perspektywa

Żadne z tych męskich pragnień nie jest samo w sobie złe. Są one dobre i naturalne. Niegodziwość człowieka nie może stworzyć niczego nowego; może jedynie wypaczyć to, co już istnieje. Zamiast odrzucać te męskie pragnienia, powinniśmy je na nowo ukierunkować. 

Stań się wojownikiem. Uczyń to, ponieważ na świecie są źli ludzie. Zrób to dla swojej rodziny i swojego Kościoła. Zrób to dla nagrody (korony chwały) w niebie. Zrób to, ponieważ nasz Bóg jest Wojownikiem i zaciągnął cię do swojej armii. 

Stań się kochankiem. Zdobądź serce kobiety tak całkowicie, że odda ci swoje serce i płodność. Następnie zabiegaj o nią raz po raz. Rób to, aby ustanowić dziedzictwo — pobożny dom, który będzie tworzył kolejne pobożne domy długo po zakończeniu twojego ziemskiego życia. 

Stań się żywicielem rodziny. Opanuj swoją dziedzinę. Pracuj ciężko, aby uzyskać jak najlepszy plon. Zrób to, aby zapewnić byt swojej żonie, dzieciom i wnukom. Zrób to, aby sfinansować Kościół i zatroszczyć się o swoich bliźnich. Zrób to, ponieważ pracowitość podoba się Bogu.

* Autor jest pastorem Kościoła reformowanego w Batavia (Ohio, USA).

piątek, 15 listopada 2024

Szczerzy, nierozsądni chrześcijanie

Są chrześcijanie, którzy są życzliwymi ludźmi, szczerze ufają Bogu, ale nie potrafią utrzymać pieniędzy na koncie, nie płacą rachunków na czas, wciąż się zadłużają i zbankrutowaliby bez ciągłej pomocy innych. 

Wiara to za mało. Bóg oczekuje od zbawionych ludzi dojrzewania w mądrości. A mądrość oznacza m.in. podejmowanie odpowiedzialnych decyzji w życiu. 

Są inni chrześcijanie, którzy nie potrafią utrzymać pracy. Znajdują pracę, ale po prostu nie potrafią jej utrzymać. Nie pojawiają się na czas, nie robią tego, co mówią im przełożeni, zamieniają rozmowy o swoich obowiązkach w polemiki, popełniają błędy z powodu własnego niedbalstwa... 

Potem zaś nie mogą uwierzyć, że zostali zwolnieni. 

Lub sami odeszli z powodu "toksycznej atmosfery". Po raz kolejny. 

W końcu opowiadają historię jak to nie da się współpracować z niewierzącymi, a oni są prześladowani za wiarę. 

Chcesz uniknąć głupich decyzji, które niosą wieloletnie bolesne konsekwencje? Chcesz przygotować swoje dzieci do życia w świecie i nauczyć je mądrego postępowania? 

Zacznij od tego: Przeczytaj Księgę Przysłów i naucz się różnic między Panią Mądrością a Panią Głupotą. 

Potem idź po lekcje do mrówki, borsuka, szarańczy i jaszczurki (Prz 30:24-28).

wtorek, 29 października 2024

Tematy z Księgi Przysłów: Mądrość

 

WSTĘP DO KSIĘGI PRZYSŁÓW

Przysłowia zostały w większości napisane przez Salomona, z częściami zebranymi przez króla judzkiego Ezechiasza i napisanymi przez króla Lemuela (króla Massa, których nauczyła go matka 31:1). Jest kilku współpracowników, którzy mogą nie być członkami rodziny królewskiej – „mędrzec” (24:23) i Agur (30:1).

 W dużej części, która pochodzi od króla Salomona, zwraca się on do słuchacza lub czytelnika jako „mój synu”. Można by więc pomyśleć, że Księga Przysłów jest przeznaczona tylko dla książąt, którzy są spadkobiercami tronu.

Ale odbiorcy Księgi Przysłów to ktoś więcej niż tylko ci, którzy mają dziedziczyć władzę polityczną. Księga Przysłów została napisana jako mądrość dla każdego.

Król to ktoś, kto ma autorytet nad królestwem. Ale przysłowia, jak zobaczymy, uczą, że wszyscy zwykle dążymy do posiadania jakiegoś obszaru w świecie, nad którym sprawujemy autorytet. Każdy z nas potrzebuje mądrości, aby radzić sobie z naszym królestwem – w jakimkolwiek obszarze Bóg daje nam nad nim władzę.

Ten kontekst księgi: nauka dla młodych ludzi jest ważny, ponieważ właśnie młodzi ludzie – jak wy – są w fazie przejściowej. Już nie są dziećmi, a jeszcze nie są dorosłymi lub są młodymi dorosłymi.

Dzieci są podatne na tych, którzy wykorzystują je podstępem. Ich emocje i pragnienia można wykorzystać do manipulowania nimi. Mądry dorosły nie powinien być tak podatny.

Ale Księga Przysłów opisuje również dorosłych synów, którzy jednak są podatni jak dzieci. Ale nazywa ich głupcami, ponieważ na pewnym etapie życia powinni już być rozumni, powinni wiedzieć jakie są cechy Pani Mądrości, a jakie Pani Głupoty. Powinni wiedzieć jakie wybory prowadzą do nędzy, śmierci i ruiny małżeńskiej, a jakie do dobrego życia.

ROZWÓJ W BIBLII

Kiedy czytamy Biblię od początku, to powinniśmy zauważyć pewien rozwój, dojrzewanie. Bóg najpierw stwarza świat, a potem go wypełnia. Bóg najpierw uczy Adama prostych zasad co wolno, a czego nie, ale póki co zabrania jemu i Ewie zrywania owoców z drzewa poznania dobra i zła zanim nie opanują prostych zasad.

Kiedy potem Bóg powołuje Izrael na swój lud, to widzimy, że pierwsze księgi Biblii uczą prostych przykazań i zasad. Rób to, nie rób tego. Tak uczymy dzieci. Przykazania są pisane do Izraela w jego dzieciństwie.

Natomiast Księga Przysłów przychodzi później i należy do literatury mądrościowej. Zakłada, że czytelnik opanował elementarz z Bożego Prawa o tym, co jest dobre, a co złe. I tu Bóg uczy nas jak dokonywać mądrych wyborów, które uczynią nasze życie spełnionym. I ostrzega przed głupimi wyborami, które poprowadzą do ruiny duchowej i materialnej.

Na naszych spotkaniach będziemy omawiali tematy, które porusza Księga Przysłów, aby nauczyć nas mądrości. Myślę, że będzie to ważna i pomocna rzecz dla was, gdy jesteście młodymi ludźmi, którzy powoli wkraczają w wiek pełnoletniości lub dorosłości.

MĄDROŚĆ

Na początek omówimy temat samej mądrości, ponieważ jest ona głównym wątkiem, który spaja wszystkie tematy w tej księdze.

W definicji mądrości odwołajmy się do dwóch fragmentów Pisma.

Bojaźń Pana jest początkiem poznania; głupcy gardzą mądrością i karnością. (Księga Przysłów 1:7)

Początkiem mądrości jest bojaźń Pana, a poznanie Świętego - to rozum, (Księga Przysłów 9:10)

A więc mądrość to zwrócenie się do Boga. Po co? Abyśmy umieli odróżniać dobro od zła i dokonywać dobrych wyborów. Wybór dobra jest mądrością. Wybór zła jest głupotą. Czyli mądrość w biblijnych kategoriach jest kategorią etyczną.

Czym innym jest natomiast inteligencja, która dotyczy wiedzy, informacji, które posiadamy. Głupiec może być całkiem inteligentnym człowiekiem. Wielu zdeprawowanych ludzi to ludzie inteligentni. Ale wg biblijnej terminologii są głupcami, ponieważ wybrali zło.

Jeszcze jeden fragment, który utwierdza nas w tak rozumianej definicji mądrości.

Bóg ukazał się Salomonowi, by ten jako młody władca mógł prosić go o trzy rzeczy. Salomon wybrał:

1 Krl 3:9-12

(9) Daj przeto twemu słudze serce rozumne, aby umiał sądzić twój lud, rozróżniać między dobrem i złem, inaczej bowiem któż potrafi sądzić ten twój ogromny lud? (10) I podobało się to Panu, że Salomon prosił o taką rzecz. (11) Toteż rzekł Bóg do niego: Dlatego że o taką rzecz prosiłeś, a nie prosiłeś dla siebie ani o długie życie, ani nie prosiłeś dla siebie o bogactwo, ani nie prosiłeś o śmierć dla twoich wrogów, lecz prosiłeś o rozum, aby umieć być posłusznym prawu, (12) przeto uczynię zgodnie z twoim życzeniem: Oto daję ci serce mądre i rozumne, że takiego jak ty jeszcze nie było przez tobą i takiego jak ty również po tobie nie będzie.

Mądrość więc polega na rozpoznawaniu Bożej woli, odróżnianiu dobra od zła i na wybieraniu tego pierwszego. Mądrość jest więc praktyczna. To czyny, decyzje, działania, praca, a nie dywagowanie, chodzenie z głową w chmurach.

Ale pamiętajmy, że nie możemy oddzielać mądrości zawartej w Księdze Przysłów od naszej wiary, od naszej więzi z Jezusem. To nie jest księga dla moralistów, życiowe rady dla niewierzących. Dlatego początkiem mądrości jest bojaźń Pańska, twoja więź z Bogiem.

MĄDROŚĆ JEST KOBIETĄ

W Księdze Przysłów mądrość jest uosobiona przez Kobietę.

W całej księdze często pojawiają się dwie Kobiety, które zapraszają, aby przyjść i skosztować. Jedną z nich jest Pani Mądrość, szlachetna dama, która zaprasza do wspaniałego stołu w wielkiej sali bankietowej.

Prz 9:1-4

(1) Mądrość zbudowała swój dom, postawiła siedem swoich słupów, (2) zabiła swoje bydło, zmieszała wino, zastawiła swój stół, (3) wysłała swoje służebnice, zaprasza ze wzgórz miasta: (4) Kto niedoświadczony, niech tu wejdzie! Do nierozumnego mówi: (5) Chodźcie, uczestniczcie w mojej uczcie i pijcie wino, które zmieszałam! (6) Porzućcie głupotę, abyście żyli, i chodźcie drogą roztropności!

Drugą jest Dama Głupota, z rozpiętą bluzką, kusząca prostaczków.

Prz 9:13-17

(13) Pani Głupota jest rozwiązła, pusta i bezwstydna. (14) Siedzi u wejścia do swojego domu, na tronie w wysuniętych punktach miasta, (15) wołając na przechodniów, którzy idą swoimi ścieżkami: (16) Kto niedoświadczony, niech tu wejdzie. A do nierozumnego mówi: (17) Kradziona woda jest słodka, a chleb pokątnie jedzony smakuje. (18) Lecz prostaczek nie wie, że tam same cienie, że jej goście przebywają w głębinach krainy umarłych.

Jest oczywiście drastyczna różnica w tych dwóch zaproszeniach. I ta różnica tworzy konflikt, który opisany jest w całej Księdze Przysłów. Jest to konflikt między mądrością a głupotą w odniesieniu do każdego szczegółu życia.

Te dwie kobiety są wszędzie w tej księdze i w twoim życiu: Pani Mądrość i Pani Głupota. Pytanie brzmi: Za czyją radą się udasz? Z czyjego zaproszenia skorzystasz? To jest tematem całej księgi. Mamy dwie wykluczające się ścieżki prowadzące do radykalnie różnych celów.

MĄDROŚĆ JEST CENNA

„Więcej warte jest nabycie mądrości niż złota, a cenniejsze jest nabycie rozumu niż srebra. (Prz. 16:16).

To jest ciekawe, bo wielu by powiedziało, że woli być bogatym niż mądrym. Są bogaci ludzie, którzy nie są wcale mądrzy. Nie powinniśmy im zazdrościć. Jeśli bogatemu brakuje mądrości, to jego majątek szybko się skończy. Mądrość jest cenniejsza niż wszelkie bogactwa, uchroni cię przed nieszczęściem i poprowadzi do spełnionego życia.

Trzymaj się mądrości, gdy wydajesz pieniądze, gdy decydujesz na co przeznaczyć czas popołudniu, czy uczyć się i pracować czy liczyć na to, że jakoś to będzie.

Trzymaj się blisko mądrości, co oznacza, żebyś trzymał się z dala od niemądrych dziewczyn i płytkich chłopaków, dla których liczy się jedynie wygląd lub liczba polubień lub followersów na Instagramie.

MĄDROŚĆ TO UMIEJĘTNOŚĆ ZARZĄDZANIA (sobą i przestrzenią obok nas)

W Księdze Przysłów Salomon Bóg nas do dojrzałości. Chce, abyśmy dorośli do umiejętności rządzenia. Musimy rządzić najpierw sobą, a potem powołaniem, które dał nam Bóg.

„Ręka pracowitych będzie rządzić, a leniwi będą musieli płacić daninę” (Prz. 12:24).

Zanim człowiek nauczy się zarządzać firmą, grupą ludzi, musi zacząć od umiejętności zarządzania sobą, a więc czy masz schludne ubranie, posprzątany pokój, umiesz się ograniczyć w rozrywce i wytrwale się uczysz.

Dlatego mamy potępienie lenistwa, pijaństwa, rozwiązłości, rozrzutności. A pochwałę zdyscyplinowanego życia, pracowitości, odpoczynku, przyjmowania napomnień…  Tylko, że pijacy i ci, którzy trwonią majątek to często ludzie, który nie nauczyli się samokontroli w młodości.

MĄDROŚĆ NIE JEST SKUPIONA NA SOBIE

Współczesnemu człowiekowi mówi się, aby „wierzył w siebie”. „Podążaj za swoimi marzeniami, jakiekolwiek by one nie były. Wyrażaj siebie bez względu na to, co to oznacza. Idź za głosem serca, wszystko jedno co ono ci podpowiada”.

Ale Boża mądrość mówi:

„Kto ufa swojemu sercu, jest głupi; lecz kto mądrze postępuje, będzie ocalony” (Prz. 28:26).

Pamiętajmy, że mądrość nie jest czymś automatycznym dla człowieka. Nie rodzimy się mądrzy i to nie jest tak, że gdy dorastamy to jedynie tę mądrość coraz lepiej wyrażamy.

To czy jesteśmy mądrzy powinno być ocenione przez innych.  

 „Nie bądź mądry we własnych oczach. Bój się Pana i unikaj zła” (Prz. 3:7).

Oczywiście pokusa do tego, aby każdy z nas uznał się za mądrego i nie słuchał rad innych jest silna. Dlatego mamy słowa:  

 „Widzisz człowieka mądrego we własnym mniemaniu? Więcej nadziei jest w głupcu niż w nim” (Prz. 26:12).

MĄDROŚĆ PRZYJMUJE NAPOMNIENIE

W tym upadłym świecie mądrość zdobywa się m.in. poprzez otwartość na korektę. Rodzimy się jako grzeszni ludzie i potrzebujemy korekty, napomnień, bo mądrość nie jest przylepiona do nas w naturalny sposób. Głupotą jest więc bronić się przed napomnieniem.

Oczywiście nie chcę tu skupiać się na tym, w jaki sposób napomnienie powinno być udzielane. Tu jedynie sygnalizuję, że bez gotowości na słuchanie uwag tych, którzy nam dobrze życzą, nie może być mądrości.

Bez pokory w przyjmowaniu krytyki możemy rosnąć w nabywaniu wiedzy. Jest sporo inteligentnych pyszałków. Ale wiedza to tylko miara funkcji mózgu. Jeśli jesteś w nocy na złej drodze i masz przed sobą zepsuty most, to wiedza o mostach na nic się nie przyda. Musisz wrócić na właściwą ścieżkę. A tu potrzebna jest mądrość, a więc pobożny charakter, który chętnie przyjmuje pouczenie.

 „Nie upominaj szydercy, aby cię nie znienawidził; upominaj mądrego, a będzie cię miłował” (Prz. 9:8).

Jeśli więc widzisz głupca, który jest odporny na mądre rady i korektę, to nie marnuj czasu na upominanie go. To tak jakbyś mówił do kogoś po chińsku.

Tutaj musimy również rozpoznać, że upomnienia w pewnym wieku są trudniejsze do przyjęcia z pewnych stron, na przykład od twoich rodziców. Ale Pismo mówi:

„Mądry syn słucha karcenia swego ojca, szyderca zaś nie słucha nagany” (Prz. 13:1).

MĄDRA MOWA

Rozwiniemy jeszcze ten temat. Tu tylko zwrócę uwagę, że mądrość kieruje naszą mową w obie strony: w tym, czego nie mówimy, i w tym, co mówimy.

„W mnogości słów nie brak grzechu; lecz kto powściąga swoje wargi, jest mądry” (Prz. 10:19).

Czyli mądry wie, że nie musi odpowiadać na wszystko i wypowiadać się na każdy temat. Czasami lepiej nie komentować pewnych słów, nie mówić nic, aby nie zaogniać sytuacji lub nie drażnić głupca.

I z drugiej strony. Są sytuacje, gdy należy coś powiedzieć, gdy inni może się boją lub nie wiedzą jak ująć sedno sprawy, by pomóc w jej rozwiązaniu.

 „Serce mądrego uczy jego usta i dodaje nauki do jego warg” (Prz. 16:23).

Mądrość polega na tym, by rozpoznać kiedy mówić, a kiedy milczeć. Niemądry nie zadaje sobie takich pytań. Nie ma dylematów z tym związanych. Albo papla trzy po trzy w każdej sytuacji. Albo ma na wszystko wylane i nie chce mu się szukać rozwiązania.

Jeszcze jedno przysłowie związane z naszą mową:

"Kto wczesnym rankiem zbyt głośno pozdrawia swojego bliźniego, temu uznane zostaje to za złorzeczenie". (Przysłów 27:14)

Miłe słowa, lecz powiedziane w złym momencie mogą zostać uznane za obraźliwe, nieodpowiednie. Uważaj nie tylko na to, co mówisz, lecz również KIEDY i JAK.

Czasami ludzie mówią: Nie miałem pojęcia, że to cię urazi, że to jest nieodpowiednie. Możliwe. Ale to właśnie ukazuje brak zrozumienia kiedy, komu i co należy powiedzieć. Oczywiście czasami ludzie są przewrażliwieni i obrażają się z byle powodu, ale jeśli najpierw kogoś poniżysz, a potem mu powiesz w miły sposób: Idziemy do kina, stawiam popcorn? – to świadczy o tym, że musisz uczyć się czym jest mądrość.

MĄDROŚĆ ZAPROWADZA POKÓJ

Mądrość wie, kiedy walczyć, a kiedy nie. Mądrość nie potyka się o przypadkowe lub niepotrzebne konflikty.

„Mężowie szydercy sprowadzają miasto w sidła; a mądrzy odwracają gniew” (Prz. 29:8).

Czyli nie odpowiadaj na zaproszenia do kłótni. Są oczywiście sytuacje, w których powinniśmy reagować, np. tam, gdzie milczenie byłoby biernością, zaniedbaniem lub przyzwoleniem na zło. Np. ktoś w grupie obraża chłopaka, który jest świadkiem Jehowy, albo Arabem, albo Cyganem. Nie powinieneś milczeć.

Czasami są sytuacje, w których wiemy z góry, że nasze słowa spowodują sprzeciw. Ale jednocześnie są one konieczne, by padły, by bronić słusznej sprawy lub osoby. Nie możemy kierować się strachem, tchórzostwem. Ale dobrze jest umieć odróżnić które walki, konflikty są nieuniknione i ważne, a które są marnowaniem naszego potencjału, czasu, energii.

MĄDROŚĆ JEST EWANGELIZACYJNA

Mądrość rozumie głupotę w sposób, w jaki głupota nie może się odwzajemnić. Mądrzy rozumieją dlaczego zagubiony człowiek zachowuje się w taki, a nie inny sposób. I co więcej, mądrzy wiedzą co z tym zrobić. A więc np. rozmawiając z niewierzącym o wierze i Bogu, powinniśmy rozumieć, że jest to duchowa bitwa o jego duszę.

„Owocem sprawiedliwego jest drzewo życia, a ten, kto zdobywa dusze, jest mądry” (Prz. 11:30).

Nie musisz próbować przekonywać ludzi do wszelkich swoich racji. Nie to jest naszym celem. W rozmowie możesz mądrze wykorzystać różne sytuacje, tematy, by prowadzić rozmowę do dzielenia się Dobrą Nowiną o dziele Jezusa.

Nie kłóć się ze swoim rozmówcą, ale pamiętaj, że mówienie innym o Bogu to walka nie z ludźmi, lecz o ludzi.

MĄDROŚĆ JEST PRAKTYCZNA

Mądrość znajduje się na stole w kuchni, w garażu, w twoim pokoju, na podwórku. A więc chodzi o to jak zarządzasz sobą, obszarem wokół ciebie. Mądrość nie mieszka w chmurach, w myślach, które przechodzą ci przez głowę. Czyli pytanie nie brzmi: Co pomyślałeś, lecz co zrobiłeś z czasem, który Bóg ci dał.

„Mądrość jest przed tym, który ma rozum, lecz oczy głupca są na krańcach ziemi” (Prz. 17:24).

Mądrość ma więcej co czynienia z robieniem niż rozmyślaniem. Gdy rodzic pyta: Czy zrobiłeś co powinieneś lub o co cię prosiłem, to nie odpowiadaj: Właśnie o tym myślałem. Po prostu to zrób.

Mądrość polega na tym, że wiesz co należy zrobić, co jest dobrą rzeczą. I robisz ją. Wykonujesz.

Mądrość czasami się poci, czasami ma odciski na dłoniach albo spodnie przetarte na kolanach. Wielu myśli, że mądrość zawsze jest ukryta w bibliotece. Owszem, dobre książki mogą nam pomóc w zrozumieniu, powinniśmy czytać, aby uczyć się od innych, mądrzejszych od nas. Ale mądrość w pewnym momencie powinna odłożyć książkę, by iść pomalować płot.

„Kto zbiera w lecie, jest synem mądrym, lecz kto śpi w żniwa, jest synem, który przynosi wstyd” (Prz. 10:5).

MĄDROŚĆ TO JEZUS

Najbardziej znany rozdział o mądrości w Księdze Przysłów to 8. Wielu komentatorów nie bez przyczyny widzi w nim Jezusa. Jezus jest Wcieloną Mądrością Bożą.

„Dopóki jeszcze nie uczynił ziemi ani pól, Ani najwyższej części prochu świata. Gdy przygotowywał niebiosa, ja tam byłam, Gdy położył cyrkiel na powierzchni głębin” (Prz. 8:26–27).

„Lecz kto grzeszy przeciwko mnie, krzywdzi swoją duszę: Wszyscy, którzy mnie nienawidzą, miłują śmierć” (Prz. 8:36).

W NT jest Chrystus jest wprost nazywany Bożą mądrością:

„Ale dla powołanych, tak Żydów, jak i Greków, Chrystus mocą Bożą i mądrością Bożą” (1 Kor. 1:24).

Chcesz nabywać mądrości? Zacznij od szczerego pragnienia poznawania Jezusa, a więc Bożego Słowa. W Jezusie ukryte są wszelkie skarby mądrości i poznania.

Podsumowując, możemy powiedzieć, że mamy dwie drogi życia: umiłowanie Chrystusa albo umiłowanie śmierci, Chrystus albo nic, Chrystus albo zło, Chrystus albo chaos.

Jedyną alternatywą wobec umiłowania śmierci jest umiłowanie śmierci na krzyżu.

 

środa, 31 stycznia 2024

Wierny pastor

Zadaniem wiernego pastora jest nie tylko rozumienie i wyjaśnianie Pisma Świętego, lecz również wyjaśnianie otaczającego świata. 

Aby był w stanie to robić, powinien czytać nie tylko dobrych teologów, ale i dobrych historyków, publicystów, strategów, ekonomistów i politologów. 

Niestety przekonania polityczne, zrozumienie kultury przez wielu liderów ewangelicznych są kształtowane przez współczesne media i partykularne korzyści. Skutkiem jest jedna z dwóch postaw: - bycie głosem propagandowym jednej z partii lub - brak zaangażowania w sprawy publiczne i społeczne, gdyż jest to "nieduchowe i ziemskie". 

Tymczasem Kościół powinien uprawiać własną politykę, a więc oznajmiać Bożą wolę w takich sferach jak rola państwa, Kościoła i rodziny, praca, edukacja, podatki, prawo własności, ochrona życia, pamięć historyczna, prawo, obronność... To jedno z powołań pastorów: nie tylko przygotowanie ludzi na podróż do nieba, ale i do życia na ziemi.

poniedziałek, 20 listopada 2023

Chrześcijański mechanik

W jaki sposób chrześcijański mechanik, hydraulik, informatyk, zegarmistrz, prawnik, przedstawiciel handlowy itd. mogą uczestniczyć w ewangelizacji i misji Kościoła? 

1. Być wiernym Jezusowi mężem dla swojej żony. 

2. Będąc przykładem dla swoich dzieci, modlić się i czytać z nimi Biblię, spędzać z nimi czas (gry, podróże, zabawy, wspólne oglądanie filmu itd...) 

3. Będąc godnym zaufania, uczciwym i rzetelnym w pracy. 

4. Modlić się o służbę Kościoła, o pastorów i misjonarzy. 

5. Wiernie uczestniczyć w niedzielnych nabożeństwach Kościoła (głośno śpiewać 🙂) 

6. Być wiernym Bogu w dziesięcinie i wspierać finansowo służbę Kościoła. 

7. Mówić o Ewangelii i o Bożej perspektywie na praktyczne i życiowe wyzwania podczas naturalnych okazji do rozmów.

piątek, 3 listopada 2023

Pasterze i rybacy

W Starym Testamencie Bóg działał głównie pośród Izraela (z pewnymi wyjątkami). Boży ludzie to nierzadko pasterze, których Bóg powołuje do zadań króla lub proroka. Służba pasterza związana jest z ziemią. 
Ziemia w Starym Testamencie symbolizuje Izrael. 

Jednak w Nowym Testamencie następuje zmiana. Bóg powołuje głównie rybaków - ludzi, których miejscem pracy jest woda, a więc biblijny symbol narodów (Iz 17:12, 57:20). To ukazuje kierunek Bożego działania. W Starym Testamencie Bóg mówi do swojego ludu: poprowadzę was do nowej ziemi. W Nowym Testamencie Jezus mówi do uczniów: Będziecie łowić ludzi. 

Podczas niedzielnych kazań w naszym Kościele omawiamy Księgę Jonasza. Księga Jonasza jest jedyną „historią morską” w Starym Testamencie. I nie powinno nas zaskakiwać, że dotyczy ona służby wśród pogan, a więc mieszkańców Niniwy, stolicy Asyrii.

Prorocy Starego Przymierza byli zazwyczaj zaangażowani w powołania związane z ziemią (np. Amosa 1:1), ale w Nowym Przymierzu, Jezus powołuje rybaków. Sam wyrusza w podróż morską i je ryby. Paweł jest także podróżnikiem morskim. Ta zmiana miejsca wskazuje na odkupieńczą historyczną zmianę w świecie. Bóg powołuje do swojego Królestwa wszystkie narody ziemi. Nowym Izraelem jest wielonarodowy Kościół.

Oczywiście w Jezusie ziemia i morze, czyli Żyd i poganin, są zjednoczeni (Ef 2-3). Wierzymy w odnowiony cały świat poprzez dzieło Chrystusa. I Bóg buduje go poprzez Kościół, poprzez swoich uczniów - naszą wierność w małych rzeczach, które jednak w Bożych oczach wiele znaczą. Dlatego bądźmy wierni, ufajmy Bogu, przestrzegajmy Jego przykazań. W ten sposób uczestniczymy we wspaniałym projekcie, dziele upiększania Bożego świata, budowania Bożego Królestwa.

czwartek, 27 lipca 2023

Czyny wiary

Wiara czyni, nie tylko mówi. Dlatego poznajemy ją w uczynkach, nie tylko w słowach. Uczynki są jak owoce na gałęziach, po których poznajemy rodzaj drzewa.

Czyny płynące z wiary mają znaczenie: zmieniają nas i innych wokół nas. Kiedy uczysz dzieci, że Jezus jest Panem - zmieniasz świat. Kiedy śpiewasz Bogu na chwałę podczas nabożeństwa - zmieniasz świat. Kiedy pomagasz ludziom w ich potrzebach - zmieniasz świat. Kiedy powstrzymujesz język przed obmową i plotką - zmieniasz świat. Kiedy modlisz się w domu o swój Kościół, o swojego pastora - zmieniasz świat. Kiedy naprawiasz samochody, budujesz domy, programujesz, sprzedajesz ludziom żywność - ulepszasz Boży świat i przyczyniasz się do rozwoju Bożego Królestwa. 

Naśladowanie Jezusa, posłuszeństwo Jezusowi zmienia świat. Nie polegaj na własnym rozumie, nie widząc szybkich i spektakularnych efektów. Ufaj Bożym zapewnieniom. Twoja wierność w najmniejszych rzeczach ma znaczenie!

poniedziałek, 27 lutego 2023

Królestwo Boże w codziennej wierności

Jest wiele kazań, które wzywają do robienia spektakularnych rzeczy dla Boga lub w imieniu Boga: 

- ewangelizowanie na ulicy lub w pracy, 
- wyjazd na misję, 
- uzdrawianie, 
- wypędzanie demonów, 
- prorokowanie, 
- zakładanie Kościołów, - przemawianie do ludzi, 
- "wypływanie na głębię", "poszerzanie granic", "wyjście ze strefy komfortu" itd. 

Kiedy jednak słyszałeś o robieniu małych, rutynowych, wiernych czynów wiary poprzez które Bóg buduje swoje Królestwo: 

- wspólny czas z synem lub z córką, 
- zrobienie posiłku dla domowników, 
- punktualność i dotrzymywanie obietnic, umów, zobowiązań, 
- modlitwa i czytanie Biblii z dziećmi, 
- zaproszenie żony na randkę, 
- odwiedzenie osoby chorej lub samotnej,
- telefon do kogoś, komu chcesz okazać troskę i zainteresowanie, 
- rodzinne posiłki, 
- zaproszenie do siebie na kawę/obiad osoby z Kościoła, której jeszcze nigdy nie gościłeś, 
- upominek dla dziecka z Twojej wspólnoty 
itd. 

piątek, 3 czerwca 2022

Trzy grzechy główne

Trzy główne grzechy, przed którymi ostrzega Księga Przysłów to plotkowanie, lenistwo i rozwiązłość seksualna. Dorastanie w pogardzie wobec mądrości, uczciwej pracy i małżeństwa jest autodestrukcyjne. Zaś pogarda wobec małżeństwa to nie to samo, co pozostawanie osobą niezamężną.

środa, 27 kwietnia 2022

Ciche i spokojne życie

Słyszałem wiele kazań wzywających mnie do odważnego dzielenia się Ewangelią. Słyszałem kazania o byciu misjonarzem za granicą, ponieważ jest tam wielka potrzeba słyszenia Ewangelii. Także kazania, w których mówiono mi, że muszę być misjonarzem tutaj, na miejscu. Słyszałem tak wiele kazań w stylu "wszyscy-chrześcijanie-są-misjonarzami", że mogłyby mnie zadusić swoją ilością. 

Słyszałem także kazania o tym, żeby nie martwić się o to, co pomyślą inni ludzie, kiedy składam im świadectwo. A także kazania głoszone z dzikim wzrokiem, wzywające nas do życia w radykalnej moralności i pełnego misyjnej gorliwości. 

Ale nigdy nie słyszałem kazania, w którym naucza się o prowadzeniu spokojnego życia. W 1 Liście Tesaloniczan 4:11 Paweł wzywa swoich słuchaczy, by starali się prowadzić ciche życie. Zaś w 2 Liście do Tesaloniczan 3:12 zachęca ich "przez Pana Jezusa Chrystusa, aby w cichości pracowali i własny chleb jedli".

Nigdy nie słyszałem kazania na temat tego, co należy rozumieć przez „cicho” lub „ciche”. Albo co w Pawłowych listach oznacza słowo „życie”. Słyszałem wiele kazań w stylu "zrób to tak", ale żadnego o tym, jak żyć spokojnie i jak to może wyglądać w naszej kulturze, która jest tak głośna we wszystkim...

Paweł nie tylko sugeruje to Tesaloniczanom. On wzywa ich do spokojnego i cichego życia. Poczekaj chwilę – nie, on wręcz chce, aby wierzący dążyli do spokojnego życia. Można przetłumaczyć te słowa jako: "niech twoją ambicją i celem będzie ciche życie". To nie jest błahostka.

To spokojne życie jest dla niego na tyle ważne, że nauczanie na ten temat zawarł w obu listach do chrześcijan w Tesalonice. I chce, aby również Tymoteusz przekazał swoim ludziom te same instrukcje.

Matthew B. Redmond, The God of the Mundane

tłum. Paweł Bartosik

John Barach HT

wtorek, 15 grudnia 2020

Przepis Salomona na dobre życie

Przepis na dobre życie wg biblijnej Księgi Koheleta: Ufaj Bogu, módl się, pracuj i ciesz się rodziną, dobrym winem, muzyką, owocami pracy. Nie ma nic lepszego pod słońcem.

wtorek, 31 marca 2020

Jeden rozmiar odpowiedni dla wszystkich?

"Bóg chce, aby niektórzy ludzie byli Jeremiaszem, zaś inni Mojżeszem. Chce, aby niektórzy byli królem Alfredem, a inni Bonhoefferem. Niektórzy pobożni ludzie stają na czele armii, która polegnie, a inni stają na czele armii, która zwycięża. Obaj są powołani do tego, co robią, aby czynili to w imię Jezusa Chrystusa z prawdziwą ewangeliczną wiarą. Królestwo Boże nie należy działania w rodzaju jeden rozmiar odpowiedni dla wszystkich". 

- Douglas Wilson, Empires of Dirt, s. 116.

czwartek, 26 marca 2020

Dlaczego nie powiesz: dość?

"Dlaczego się nie postawisz? Dlaczego nie powiesz: dość? Jeśli zobaczyliby to inni, równie bojaźliwi, być może znaleźliby odwagę cię wesprzeć. Jeśli nie, być może, przyszedł czas na rewolucję? Być może powinieneś poszukać pracy gdzie indziej, w środowisku, które nie deprawuje twojej duszy. Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić?"

Jordan Peterson - 12 życiowych zasad, s. 255. 

poniedziałek, 16 marca 2020

Marcin Luter o pladze dżumy

Pastorska rada Marcina Lutra podczas plagi dżumy: 

"Będę prosił Boga, aby nas litościwie chronił. Następnie się odkażę, oczyszczę powietrze, podam i sam przyjmę lekarstwo. Będę unikać tych miejsc i osób, w których moja obecność jest zbędna, aby nie zostać skażonym i nie przynieść innym zanieczyszczenia, które mogłoby przyczynić się do ich śmierci w wyniku mojego zaniedbania. Jeśli Bóg zechce mnie zabrać, na pewno mnie znajdzie, ale ja uczynię to, czego On ode mnie oczekuje, abym nie był odpowiedzialny ani za moją śmierć, ani za śmierć innych. Jeśli mój bliźni będzie mnie potrzebował, nie będę unikał miejsca ani osoby, lecz pójdę śmiało, jak powiedziałem wcześniej. Taka wiara podoba się Bogu, ponieważ nie jest ani zuchwała, ani nierozsądna i nie kusi Boga". 

tłum. Jola Bartosik

Martin Luther, WHETHER ONE MAY FLEE FROM A DEADLY PLAGUE, 1527, Translated by Carl J. Schindler, Luther's Works, Vol. 43. p. 132.

HT: Randy Booth

wtorek, 10 grudnia 2019

Przynieś drewno i czekaj na ogień

„Albowiem Bóg, który rozkazał światłu świecić z ciemności, zabłysnął w naszych sercach, aby dać światło poznania chwały Bożej w obliczu Jezusa Chrystusa. Ale mamy ten skarb w glinianych naczyniach, aby doskonałość mocy mogła pochodzić od Boga, a nie od nas" (2 Kor 4:6-7).

Kiedy Bóg stworzył świat, Jego Duch unosił się nad powierzchnią wód (Rdz 1:2). Kiedy Bóg dokonał Wcielenia Jezusa w łonie Marii, uczynił to za pomocą swego Ducha, który ją zacienił (Łk 1:35).

W podobny sposób, kiedy nowe narodziny stają się udziałem człowieka, dzieje się tak, ponieważ ten sam Duch działa w analogiczny sposób. Kiedy Duch działa w mocy, usuwa intelektualną i duchową ślepotę, aby człowiekowi przynieść światło Ewangelii. Duch używa Słowa Bożego niczym robotnik używa kielni i zaprawy, by zbudować dom. Nie wystarczy sama kielnia i zaprawa. Potrzebny jest ktoś, kto ich użyje.

Słowa, które przekazuje głoszący Ewangelie są konieczne, ale nasze słowa nie wystarczą. Tępe słowa, słowa bez mocy, słowa, które szurają, muskają, ale nie dotykają korzenia nie wystarczą do zmiany. Apatyczne głoszenie nie ma mocy i jest tak tępy nóż.

Naszym biznesem jest posłuszeństwo i wierność. Bożym biznesem jest odpowiedź na nie. Naszą sprawą jest zasianie. Bożą sprawą jest wzrost zasianego ziarna. Naszą rolą jest zorganizować drewno i ofiarę na ołtarzu, tak jak Bóg tego zażądał. Zesłanie ognia jest Bożą rolą. 

czwartek, 14 listopada 2019

Sukces czy wierność?

W centrum tego co to znaczy być chrześcijaninem są trudności. I pośród nich naszym celem jest wierność. To było celem Jezusa - wierność. Czy Jezus odniósł sukces za życia? Nie - biorąc pod uwagę ludzkie kryteria: tłumy wyznawców, szacunek, dostatnie życie. Jednak odniósł sukces biorąc pod uwagę Boże kryterium: wierność do końca i owoce wiary. Jednym z owoców Jego wierności jesteśmy my, jest Królestwo, które od ponad dwóch tysięcy lat przemienia świat i rośnie niczym ziarno gorczyczne.

Pomyślmy o Jeremiaszu. Czy odniósł w życiu sukces? Pamiętamy, że skończył zakuty w kajdany, wrzucony do dołu z błotem. Czy był wierny? Owszem. Jednym ze skutków jego wierności były problemy i cierpienie. 

Nie możemy iść na skróty i wymazać z naszego słownika pojęć takich jak: grzech, piekło, wszeteczeństwo, ohyda, odstępstwo. To słowa, których uczy nas Bóg. Nie możemy ich wymazać, by ukierunkować kompas naszego życia na sukces rozumiany wedle ludzkich, a nie Bożych standardów. Naszym celem jest wierność. Sukces jest czymś, co przynosi Bóg używając wierności Swoich sług. Każdy z nas chciałby po ziemskim biegu usłyszeć słowa: Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana! (Mt 25:23)

piątek, 28 czerwca 2019

Dlaczego Bóg stwarzał świat w sześć dni?

Mały Katechizm Westminsterski na pytanie: Co jest nadrzędnym celem człowieka? - odpowiada: Nadrzędnym celem człowieka jest chwalić Boga i radować się Nim na wieki. 

To chwalenie Boga ma miejsce zarówno gdy Kościół gromadzi się na cotygodniowym nabożeństwie, jak i w ciągu całego tygodnia w trakcie naszych codziennych aktywności: w pracy, w rodzinie, gdy odpoczywamy itp. "Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie". (1 Kor 10:31).

Jaki to ma związek z biblijnym opisem stworzenia? Niekiedy słyszę pytanie: dlaczego wierzycie w sześć dni stworzenia? Przecież gdyby Bóg był naprawdę wszechmocny stworzyłby wszystko w ułamku sekundy!

Mógłby to zrobić, ale nie zrobił. Dlatego? Ponieważ Bogu nie chodziło tylko o to, by różne rzeczy zaczęły istnieć. Miał to być specjalny rodzaj istnienia, a cały proces stworzenia miał ustanowić wzorzec dla człowieka do naśladowania. Bóg pracował sześć dni, a odpoczywał jeden dzień, by pokazać człowiekowi, w jaki sposób powinien kontynuować dzieło upiększania świata. Świat po stworzeniu był dobry, ale nie był doskonały. Człowiek miał pracować, przekształcając ziemię na wzór Ogrodu. 

Dlaczego stworzenie zajęło Bogu sześć dni? Byśmy Go naśladowali. 

"Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty". (Księga Wyjścia 20:8-11)

Ralph Smith w książce Trinity and Reality napisał: "Eden nie był tylko ogrodowym rajem, w którym człowiek miał cała potrzebną żywność, wygodne środowisko oraz łatwe życie. Pogląd taki bardziej przypomina muzułmańskie pojęcie raju w przyszłym świecie. Eden nie jest dawno utraconym idealnym światem, a powrót do Edenu nie jest celem biblijnej historii. Eden i świat wokół niego nie reprezentują ani ideału, ani końca, ale początek. (...) Świat zaraz po stworzeniu był doskonały ponieważ nie był skażony, ale był także niedoskonały, ponieważ nie był w pełni rozwinięty. Nowonarodzone dziecko może być doskonałym człowiekiem, ale wciąż jest dzieckiem. Stąd też świat stworzony przez Boga był światem doskonałym, ale niedojrzałym, czekającym na to, aby człowiek zajął się nim i doprowadził do pełnego historycznego przeznaczenia". 

Mamy żyć z pewną wizją - wizją czynienia świata lepszym miejscem, piękniejszym miejscem, dojrzałym miejscem dla Bożej chwały. Mechanik naprawiający auta, pielęgniarka opiekująca się chorym, programista tworzący nowe technologie, architekt, rolnik, rodzic wychowujący dziecko - czynią świat lepszym miejscem. Powinni wykonywać swoje powołania jako słudzy Chrystusa (Ef 6:5-6). Zaczynamy tydzień od spotkania z Bogiem w "Ogrodzie" - w Bożym Sanktuarium, podczas nabożeństwa. Tam słyszymy zachęty i pouczenia Bożego Słowa, tam Chrystus nas karmi przy Stole Pańskim, tam modlimy się i chwalimy Boga śpiewem, a następnie Bóg rozsyła nas do naszych powołań, byśmy czynili ziemię poddaną, przyczyniając się do rozwoju Bożego Królestwa.

Nie tęsknijmy za przeszłością. Nie znajdziemy tam naszego prawdziwego raju. Naszym celem jest dążenie do raju, który ma dopiero nadejść, ponieważ jesteśmy powołani, by budować miasto – ogród przyszłości, Nowe Jeruzalem.

środa, 12 czerwca 2019

Doskonały i niedoskonały Ogród Eden

"Eden nie był tylko ogrodowym rajem, w którym człowiek miał cała potrzebną żywność, wygodne środowisko oraz łatwe życie. Pogląd taki bardziej przypomina muzułmańskie pojęcie raju w przyszłym świecie. Eden nie jest dawno utraconym idealnym światem, a powrót do Edenu nie jest celem biblijnej historii. Eden i świat wokół niego nie reprezentują ani ideału, ani końca, ale początek. (...) 

Świat zaraz po stworzeniu był doskonały ponieważ nie był skażony, ale był także niedoskonały, ponieważ nie był w pełni rozwinięty. Nowonarodzone dziecko może być doskonałym człowiekiem, ale wciąż jest dzieckiem. Stąd też świat stworzony przez Boga był światem doskonałym, ale niedojrzałym, czekającym na to, aby człowiek zajął się nim i doprowadził do pełnego historycznego przeznaczenia". 

Ralph Smith, Trinity and Reality