Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Trinity. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Trinity. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Działalność Adama

"Przed rozpoczęciem pracy nad stworzeniem Adam miał złożyć Bogu dziękczynienie, potwierdzając tym samym swoją całkowitą zależność od suwerennego Boga. Adam nie miał stawić się przed Bogiem z pustymi rękoma. Miał złożyć dziękczynienie, trzymając w dłoniach Boże stworzenie. Oznaczało to również dedykowanie Bogu przyszłej pracy wykonanej przez Adama na stworzeniu – transformację stworzenia z chwały w chwałę oraz dystrybucję powstałych w ten sposób nowych rzeczy. Adam miał postępować według sześciu kroków:

         1. Wziąć wszechświat w swoje dłonie.

         2. Przed rozpoczęciem pracy miał złożyć Bogu dziękczynienie za otrzymany dar (świat). W ten sposób Adam dedykował Bogu Jego świat. Modlitwa ta była aktem wiary, która nie wynikała z ludzkich uczynków (Ef 2:8-10).

         3. Następnie Adam miał przeobrazić tę część świata, która była w jego zasięgu.

         4. Później miał podzielić się z innymi owocami swojej pracy. Dziesięć procent miało być oddane Bogu do Jego oceny w dniu szabatu. Był to też sposób ofiarowania Bogu świata. W dziesięcinie Adam składał też inną ofiarę, a mianowicie świat przekształcony poprzez swoją pracę. Dobre uczynki były wyrazem wiary. Resztę owoców pracy Adam mógł zatrzymać dla siebie, podarować komuś lub wymienić na owoc pracy kogoś innego.

         5. Kolejnym krokiem miała być ocena pracy Adama. Nie tylko on sam, ale też inni mieli się w to włączyć. Również Bóg oceniał tę część, którą otrzymał.

         6. Dzieła Adama miały sprawić radość jemu i innym ludziom, a także Bogu, dla którego miały być miłą wonią.

         Warto podkreślić dwa aspekty powyżej opisanego procesu. Po pierwsze, trwał on w czasie. To, co jest dobre na początku, nie musi być dobre później. Rysunek wykonany przez dziecko może być uznany za bardzo dobry, ale taki sam rysunek wykonany przez dorosłego nie zasługuje już na taką ocenę. Oznacza to, że dzieła ludzkie nie są wieczne, a z czasem muszą być zastąpione nowymi".

- James B. Jordan, Pradawni święci

wtorek, 11 marca 2025

Bycie ograniczonym jest dobre

Jesteśmy ograniczonymi istotami żyjącymi pośród ograniczonych, nietrwałych rzeczy i nic, co jest ograniczone, nie może przynieść nieograniczonego szczęścia. Oczywiście naszym problemem nie jest to, że jesteśmy ograniczeni. W byciu ograniczonym nie ma nic złego. Takimi zostaliśmy stworzeni. 

Naszym problemem jest to, że jesteśmy zbuntowani, grzeszni. 

Gdyby bycie ograniczonym było problemem, oznaczałoby, że problem jest poza nami, a nie w nas. Problem wówczas byłby w tym, który nas takimi uczynił. Nie moglibyśmy nic z tym zrobić. Nie możemy nic poradzić na to, że jesteśmy znikomi. 

Ale problem nie polega na tym, że jesteśmy znikomi i mali. Problem polega na tym, że te małe stworzenia mają wielkie mniemanie o sobie. Myślimy, że mamy prawo być wielcy we własnych oczach, ustanawiać własny standard i mierzyć wszystko naszą miarą, a nawet osądzać Boga za to, że nie spełnia naszych oczekiwań. 

Jesteśmy rebeliantami – i to jest prawdziwy problem. 

Bycie małym nie jest grzechem. Takimi stworzył nas Bóg i to jest dobre. Ale bycie małym i jednoczesne myślenie o sobie, że jesteśmy wielcy – jest grzeszne. 

Zatem problem jest w naszych sercach, a nie w ograniczonej liczbie molekuł, z których jesteśmy zbudowani.


wtorek, 18 lutego 2025

Wojny bogów

"Z historii Wieży Babel wynika, że pierwotnie istniała na świecie tylko jedna pogańska religia, a Bóg swoim działaniem doprowadził do zróżnicowania i rozmnożenia kultów. I chociaż wszystkie pogańskie religie mają te same podstawowe założenia, to jednak każda z nich różni się jakoś od pozostałych. Jedna czci Zeusa i jego rodzinę, inna Jowisza i jego zastępy. Jeden naród woli Baala, inny Kemosza bądź Molocha, a jeszcze inny Amona-Ra. Jedna grupa socjalistycznych rewolucjonistów podąża za Marksem i Leninem, inna za Marksem i Mao, jeszcze inna za Marksem i Castro, kolejna za Marksem i Ho Chi Minhem lub Adolfem Hitlerem. Z chrześcijańskiego punktu widzenia między pogańskimi religiami nie ma wiele różnic, ale z punktu widzenia ich wyznawców różnice między nimi są jak najbardziej istotne. Każdy pogański naród ma swoich bogów, o których toczy wojny".

- James B. Jordan, Pradawni święci

Zróżnicowanie języków

"Zróżnicowanie języków przy budowie Wieży Babel samo w sobie nie było przekleństwem. Oznaczało rozproszenie pogańskich religii i dopiero to było sądem nad budowniczymi Wieży. To, że Bóg już nigdy nie pozwoli bezbożnym utworzyć ogólnoświatowej koalicji, jest pocieszeniem i błogosławieństwem dla chrześcijan. Niezależnie od wkładanych w to starań i wysiłku pogańskie marzenie o ateistycznych narodach zjednoczonych skazane jest na porażkę. Przyszłość należy do prawdziwej wiary".

James B. Jordan, Pradawni święci

środa, 12 lutego 2025

Przekształcanie Bożego świata

"Rysunek wykonany przez dziecko może być uznany za bardzo dobry, ale taki sam rysunek wykonany przez dorosłego nie zasługuje już na taką ocenę. 

Oznacza to, że dzieła ludzkie nie są wieczne, a z czasem muszą być zastąpione nowymi". 

- James B. Jordan, Pradawni święci

Stosunek do pracy

"Wszyscy ludzie, zarówno wierzący, jak i odstępcy, nieustannie naśladują Boga, wykonując swoje codzienne prace. Dlatego ostateczne rozróżnienie między nimi nie następuje na podstawie samego faktu wykonywania pracy, lecz na podstawie stosunku do pracy i wiary, która jej towarzyszy".

- James B. Jordan, Pradawni święci

sobota, 29 czerwca 2024

Zadanie upiększania świata

"W drugim rozdziale Księgi Rodzaju czytamy o ogrodzie Eden i pierwszym zadaniu, jakie Bóg zlecił człowiekowi: „I wziął Pan człowieka i osadził go w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i strzegł” (2:15). Człowiek miał dwa zadania: uprawiać ogród i go strzec. 

Bóg polecił Adamowi przede wszystkim czynić świat piękniejszym. Pracę miał rozpocząć od urządzenia i przyozdobienia ogrodu. Miał sięgnąć po znajdujące się w nim surowce, przetworzyć je i wykorzystać do uporządkowania ogrodu. Ostatecznym celem było przekształcenie całego świata w pełne chwały Miasto Boga. 

Zanim Adam rozpoczął pracę w ogrodzie, musiał go poznać i zrozumieć. Te badania naukowe miały stanowić podstawę do dalszej pracy, do przedsięwzięć artystycznych. Im więcej człowiek wiedział o kwasowości gleby, tym lepszym był ogrodnikiem. Im więcej wiedział o składzie chemicznym olejów, tym lepszym był malarzem. Im dłużej studiował geometrię, tym lepszym był architektem. Im pełniej rozumiał sam siebie, tym lepszym stawał się człowiekiem".

James B. Jordan, Pradawni święci, Wydawnictwo Trinity (premiera kwiecień 2024)

czwartek, 27 czerwca 2024

Miasta człowieka

"Kain odszedł i zbudował miasto – rzucił wyzwanie Bogu. To miasto było fałszywym ogrodem Eden, fałszywą Jerozolimą. Kain zbudował je na krwi brata, a nie na krwi ofiary wyznaczonej przez Boga. To pierwsze Miasto Człowieka nie było ostatnim. Później również Rzym został zbudowany na krwi Remusa przelanej przez zagniewanego brata, Romulusa. Od najdawniejszych czasów miasta i kultura świeckiego humanizmu opierały się na bratniej krwi. Wskazując na bardziej współczesne przykłady, można wspomnieć Hitlera, Castro, Idi Amina, Stalina czy Margaret Sanger. 

Miasto zbudowane na bratniej krwi nie może się ostać. Nie ma w nim wspólnoty, a jedynie strach i walka. Kto następny umrze? Miasto takie oparte jest na przemocy, a nie na łasce. Rządzi nim lęk, a nie miłość. W Mieście Człowieka nie ma prawdziwego społeczeństwa, a jedynie radykalny indywidualizm – każdy żyje dla siebie".

James B. Jordan, Pradawni święci

wtorek, 27 lutego 2024

Spotkanie na górze

"Eden wraz z ogrodem znajdował się na górze bądź wyżynie. Wiemy to, ponieważ wypływały zeń cztery rzeki, a rzeka zawsze płynie w dół (patrz: Ez 28:13-14). Lektura Pisma Świętego pokazuje, że Bóg często spotykał się z ludźmi na szczytach gór. Można wspomnieć choćby Górę Moria, na której Abraham ofiarował Izaaka; Górę Synaj, gdzie Bóg spotkał się z Mojżeszem i starszymi Izraela; Górę Syjon, na której Bóg zbudował Miasto; Górę Karmel, gdzie Bóg pokonał proroków Baala; Górę, na której Jezus wygłosił Kazanie; Wzgórze Kalwarii, na którym Jezus został wywyższony jako umierający Król. Kto może stać na świętej górze? 

Kto stoi na szczycie stworzenia pod sklepieniem nieba? Kto zajmuje najwyższe miejsce, by ogarnąć wzrokiem cały świat? Lew czy wół? Cherub czy serafin? Nie. Człowiek, Adam. Bóg rozmawiał z Adamem jak ojciec z synem. To Adam miał być gospodarzem całego świata. Dostąpił godności strażnika Bożego tronu".

James B. Jordan, Pradawni święci, Wydawnictwo Trinity (wktótce)

czwartek, 25 stycznia 2024

Dziękczynienie, eucharystia, życie

"Również modlitwa eucharystyczna wyraża dziękczynienie: „Boże Ojcze, wspominając zbawczą mękę i śmierć Twojego Syna, jak również cudowne Jego zmartwychwstanie i wniebowstąpienie, oraz czekając na powtórne Jego przyjście, składamy Ci dziękczynienie – nie tak, jak powinniśmy, ale tak, jak umiemy”.

Po Wieczerzy pastor wzywa zgromadzonych: „Dziękujcie Panu, albowiem jest dobry”, a ludzie odpowiadają: „Albowiem łaska Jego trwa na wieki”. W tym momencie następuje kolejna modlitwa dziękczynna: „Bogu niech będą dzięki za to, że odnowił nas przez swój uzdrawiający dar”. Nabożeństwo kończy się błogosławieństwem. Pastor mówi: „Błogosławmy Pana”, a zgromadzenie odpowiada: „Bogu niech będą dzięki”.

W ten sposób nabożeństwo kształtuje postawę osoby wierzącej. Ponieważ ciągle angażujemy się w przekształcanie, rozdzielanie i ocenianie, nie da się przy okazji każdego działania na odpowiednim jego etapie składać osobnego dziękczynienia. Nie zatrzymujemy się, by złożyć dziękczynienie, kiedy na przykład bierzemy szklankę z kredensu. Za to zgodnie ze starym chrześcijańskim zwyczajem istnieją w ciągu dnia ustalone pory, kiedy należy się zatrzymać i podziękować Bogu. Najbardziej oczywistą porą są posiłki – to właśnie przy okazji posiłku Adam i Ewa nie złożyli dziękczynienia i upadli w grzech. Po zastawieniu stołu i wniesieniu potraw (aby można było „uchwycić” je wzrokiem) dziękujemy Bogu, a następnie zabieramy się do pracy – spożycia przygotowanego posiłku (dokonując jego transformacji, oceny itd.). Również rano, zanim przejdziemy do codziennych obowiązków, należy złożyć dziękczynienie. Podobnie publiczne zebrania zwykle zaczynają się modlitwą. Tym sposobem omówiony wcześniej sześcioetapowy schemat działania pojawia się stale w codziennym życiu. I w ten sposób przybliża się Królestwo.

Akcent położony na dziękczynienie w pobożności liturgicznej jest kluczem do praktycznej pobożności. Dla wczesnego Kościoła całe życie było nabożeństwem – odnową przymierza z Bogiem, dziękczynieniem (1 Tes 5:18). Dziękczynienie musi cechować również współczesny Kościół.

W centrum uwielbienia Boga przez Adama znajdowało się dziękczynienie. Wpierw jednak musimy wyznać swoje grzechy. Bóg posyła nas, byśmy przekonali świat o grzechu, głosząc Dobrą Nowinę. Kiedy ludzie pokutują, kładą ręce na wyznaczonej przez Boga ofierze (Chrystusie) i wyznają, że zasługują na śmierć, a przy tym wierzą, iż Jezus przyjął na siebie ich grzech. Następnie wstępują do domu Bożego, by złożyć dziękczynienie, a ich serce i umysł powracają do właściwego nastawienia – postawy wdzięczności. Jedynie tacy ludzie mogą zbudować trwałą cywilizację opartą na Skale, aby w dniu potopu ostali się cali i zdrowi".

James B. Jordan, Pradawni święci, Wydawnictwo Triinity

środa, 24 stycznia 2024

Radość przez Ewangelię

"Jakub odzyskał radość życia dopiero dzięki ewangelii – dobrej nowinie, że Józef żyje i jest panem Egiptu – ten, który „umarł”, ożył i zasiadł na tronie. Kiedy bracia „powtórzyli mu wszystkie słowa Józefa, które wypowiedział do nich, i gdy ujrzał wozy, które posłał Józef, aby go przewieziono, ożywił się duch Jakuba, ojca ich” (Rdz 45:27). Dobra nowina wyrwała Jakuba z letargu i zgryzoty, w których trwał przez wiele lat.

Czasami Bóg prowadzi swój lud przez dolinę cienia śmierci, jednak prędzej czy później ożywia serca tych, którzy do Niego lgną. Ciężkie czasy nie trwają wiecznie. Dotyczy to nie tylko jednostek, ale i całych społeczności. Bóg nie pozwala zginąć swojemu ludowi. Doświadczenia, które nas dotykają, są częścią Bożego planu dla nas".

James B. Jordan, Pradawni święci

Przemoc - James B. Jordan

Przemoc pozostaje cechą ludzkiej natury od czasów upadku Adama. Wyróżniamy jej sześć głównych aspektów.

Pierwszym jest zabicie Boga. Grzeszny człowiek nienawidzi Boga i chce Go zabić – chce zniszczyć wszystko, co mu Go przypomina. A ponieważ Bóg jest życiem, człowiek nienawidzi życia, a kocha śmierć. Jak czytamy w Przypowieściach Salomona, ci, którzy nienawidzą Boga, „kochają śmierć” (8:35-36). Grzeszni ludzie nienawidzą chrześcijan, ponieważ przypominają im o Bogu. Dlatego zabili Jezusa i proroków. Ponadto grzesznik nienawidzi sam siebie, ponieważ jest stworzony na obraz Boga. Dlatego też grzesznicy nienawidzą się nawzajem, ponieważ każdy z nich nosi w sobie obraz Boga. Nienawidzą też stworzenia, ponieważ odzwierciedla ono chwałę Boga. Stąd nienawiść i okrucieństwo należą do wrodzonych zachowań grzesznego człowieka.

Po drugie, grzeszni ludzie chcą przejąć rolę Boga. Pragną narzucić światu swoje fantazje i je uprawomocnić. Spotkawszy się z odrzuceniem takiej totalitarnej mrzonki, grzesznik ucieka się do przemocy, aby narzucić swoją wolę. Grzesznik chce władzy absolutnej. Jeśli Bóg pokrzyżuje mu plany, czuje się sfrustrowany. Człowiek pobożny ufa opatrzności Bożej, lecz buntownik stara się przełamać wolę Bożą i narzucić swoją.

Po trzecie, postępowaniem grzesznych ludzi kieruje zemsta. W świecie pogrążonym w grzechu zemsta występuje powszechnie. Należy rozprawić się z grzechem. Zło musi być pomszczone. Bóg sam jest Mścicielem, lecz tylko w ograniczonym zakresie powierza wykonywanie swych sądów ludziom (patrz: Rz 12:19; 13:4). Zemsta związana jest z ofiarą. Jeśli człowiek nie przyzna się do swoich grzechów i nie przyjmie Chrystusa jako ofiary zastępczej, to uczyni kogoś innego kozłem ofiarnym i złoży go w ofierze, czyli postąpi jak Kain z Ablem. Dlatego grzeszni ludzie stosują przemoc wobec tych, których chcą obwinić za swoje niepowodzenia.

Po czwarte, sadomasochizm. Każdego grzesznika męczy poczucie winy. Jeśli grzesznik nie przyjmuje ofiary Chrystusa, to sam stara się zapłacić za swoją winę (masochizm) lub zmusi kogoś innego do zapłacenia za jego winy (sadyzm). Grzesznik z poczuciem winy chce, aby inni dzielili winę za jego grzech i jest głęboko urażony, jeśli inni odrzucają te oskarżenia. Dlatego masochizm i sadyzm często idą w parze.

Po piąte, panowanie. Człowiek został stworzony, aby panować nad stworzeniem. Chęć rządzenia i rozkazywania innym jest w jakimś stopniu obecna w każdym z nas. Jednak grzeszny człowiek, którego wrodzoną cechą jest brak odpowiedzialności, nie chce panować w Boży sposób, a wprost przeciwnie – umacnia swą władzę przemocą, wojną lub zniewoleniem.

Po szóste, rewolucja. Bóg sprawuje rządy przy pomocy struktury władzy. Nienawiść wobec Boga idzie więc w parze z nienawiścią wobec wszelkiej zwierzchności. Dlatego grzesznik ma naturalną tendencję do sprzeciwiania się władzy i buntowania się niezależnie od tego, czy władza jest dobra, czy zła.

Tylko Ewangelia może rozwiązać problem przemocy. Bóg ustanowił władze cywilne, by ograniczyć przestępczość, lecz jest oczywiste, że tylko nowe narodzenie może przemienić serce człowieka i doprowadzić do pokoju między ludźmi.

Powyższy tekst jest fragmentem książki: James B. Jordan, Pradawni święci, Wydawnictwo Trinity, premiera: luty-marzec 2024.

środa, 29 listopada 2023

Nasze Wydawnictwo Trinity poleca!

Już niedługo Mikołajki i Boże Narodzenie! 

Jeśli nie masz pomysłu na prezenty - oto moja propozycja: książki naszego Wydawnictwo Trinity! 

Listę naszych tytułów znajdziesz na stronie wydawnictwa TUTAJ.

Znajdziesz tu coś nt. Bożego Narodzenia, teologii, małżeństwa, rodziny, kultury, apologetyki (obrony wiary), podstaw Ewangelii i chrześcijańskiej wiary, etyki, historii, praktycznego chrześcijaństwa, coś dla Pań i całych rodzin. 

Książki możesz zamówić pisząc również do mnie na adres: bartosik7@gmail.com

środa, 10 maja 2023

Męcząca sprawa

Męczy mnie już, że chrześcijanie oskarżają Boga w sposób, o którym Paweł pisze w Liście do Rzymian 9: „Czemu jeszcze (Bóg) obwinia” itd.

- Douglas Wilson, Wygodne fotele, twarde rozmowy
WydawnictwoTrinity.pl

wtorek, 9 maja 2023

Przynajmniej poinformowani

 Gdyby tylko chrześcijanie czytali Biblię, nie byłoby tyle sporów wokół całkowitej suwerenności Bożej. Biblia jasno o niej naucza. 
– Sugerujesz, że gdyby chrześcijanie czytali częściej Biblię, staliby się reformowani w swoim podejściu? 
– Nie. Ale staliby się poinformowani – powiedział Martin z uśmiechem.

Douglas Wilson, Wygodne fotele, twarde rozmowy

sobota, 25 marca 2023

Żelaznym łoże Oga, króla Baszanu

– Kiedy Jezus stwierdził, że miłowanie Boga z całego serca, umysłu, sił i duszy jest podsumowaniem Prawa i proroków, dokonał prawidłowej oceny. A na przykład wyobraźmy sobie, że ktoś nazwałby podsumowaniem Prawa i proroków werset o żelaznym łożu Oga, króla Baszanu. Ten ktoś, ujmując to oględnie, nie miałby racji.

- Douglas Wilson, Wygodne fotele, twarde rozmowy

piątek, 17 marca 2023

Głodne serca

"Wszyscy, gdy zdajemy sobie sprawę, że wpadliśmy w tarapaty, lubimy myśleć o sobie jako biednych, niezrozumianych istotach. Chcemy dobrze, a wszystkie kłopoty, które na nas spadają, są wynikiem tajemniczych i nieodgadnionych zrządzeń losu. Bruce Springsteen śpiewa: Mam żonę i dzieci w Baltimore, Jack. Pojechałem na przejażdżkę i nigdy nie wróciłem. A wszystko po to, by szukać zaspokojenia głodnego serca. 

I rzeczywiście mamy głodne serca. A to dlatego, że wierzymy, że można upiec chleb z trocin; myślimy, że ze zdrady można zbudować wierność, a nasz egocentryzm może, w wyniku jakichś dziwnych czarów, zostać przemieniony w altruizm. Doświadczamy duchowego głodu, ale dlatego, że ciągle odmawiamy przyjęcia posiłku, który przygotował dla nas Bóg. To nie tak, że głód został nam narzucony z zewnątrz, ale głodujemy raczej przez nasz wstręt do zdrowego pożywienia". 

Czysta woda, czerwone wino, łamany chleb - Douglas Wilson
Zamówienia i informacje TUTAJ

sobota, 10 grudnia 2022

Odkupienie całego człowieka

"Biblijny pogląd reformacyjny był i pozostał zupełnie inny. Nie jest też poglądem platońskim. Dusza nie jest ważniejsza niż ciało. Bóg stworzył całego człowieka i cały człowiek posiada wartość i znaczenie. Nauka o cielesnym zmartwychwstaniu umarłych nie jest jakimś staroświeckim przeżytkiem. Rzuca ona światło na fakt, że Bóg miłuje całego człowieka i że całość człowieka ma znaczenie. Z tej przyczyny biblijna nauka sprzeciwia się nauce Platona, który przyznaje duszy (tj. „górnej części”) wielkie znaczenie, pozostawiając na uboczu ciało („dolną część”) jako posiadającą znikome znaczenie. Biblijny punkt widzenia sprzeciwia się również stanowisku humanistów, którzy podkreślają znaczenie ciała i autonomicznego umysłu człowieka, uważając łaskę za coś podrzędnego i mało ważnego. 

W okresie reformacji wyraźnie podkreślano, że ani pogląd platoński, ani humanistyczny nie są zgodne ze stanowiskiem Biblii. Po pierwsze dlatego, że Bóg stworzył całego człowieka i interesuje się całym człowiekiem. Po drugie dlatego, że gdy w czasie i przestrzeni doszło do upadku człowieka, to skutki jego odbiły się na całym człowieku. Po trzecie z objawienia darowanego nam w Piśmie Świętym dowiadujemy się, że odkupienie jest osiągalne dla całego człowieka na podstawie dzieła Chrystusa jako Zbawiciela. W przyszłości człowiek zostanie wzbudzony z martwych, a jego odkupienie będzie dokończone w sposób doskonały. Apostoł Paweł pisze o tym w szóstym rozdziale Listu do Rzymian, że nawet w obecnym życiu powinniśmy doświadczać w sposób realny odkupienia całego człowieka. Ma się to dziać na podstawie działania przelanej krwi Chrystusa i w mocy Ducha Świętego przez wiarę – choć odkupienie to nie będzie doskonałe w tym życiu. Chrystus jest Panem całego człowieka w bardzo konkretnym sensie. Tak rozumieli to reformatorzy i tego uczy Biblia. Na przykład w Holandii w jeszcze większym stopniu aniżeli w krajach anglosaskich podkreślano, że oznacza to, iż Chrystus jest Panem także i w kulturze".

Francis Schaeffer, Ucieczka od rozumu
Więcej informacji: www.WydawnictwoTrinity.pl
premiera w styczniu 2023

sobota, 12 listopada 2022

Boże Narodzenie zmienia świat

Tadam! Oto jest! Ukazała się moja trzecia książka. Tym razem o Bożym Narodzeniu: w Betlejem, w nas i w kulturze. Mam nadzieję, że zachęci Cię ona do odkrycia lub pogłębienia biblijnego znaczenia wcielenia Syna Bożego, do jeszcze radośniejszych obchodów Bożego Narodzenia, do szczodrości, muzyki i śmiechu w Twoim domu; wzajemnego przebaczania, do wdzięczności za wyrazisty ślad, jaki Boże Narodzenie wywarło w naszej kulturze. 

Książka ma 25 rozdziałów, co oznacza, że można ją czytać po jednym rozdziale w okresie zbliżającego się Adwentu. Poza tym, jest to jeden z najlepszych prezentów, jaki możesz komuś wręczyć na Mikołajki lub pod choinką. 

Więcej informacji o książce w linku. Możesz ją zamówić przez stronę naszego wydawnictwa (306 stron, 36 PLN) lub pisząc do mnie prywatnie: bartosik7@gmail.com. 

Oczywiście zachęcam również do nabycia naszych innych książek! 🙂 

Link do książki TUTAJ.

środa, 5 października 2022

Przyzwoity ateista

– 
Czy poznałeś kiedyś ateistę, który byłby przyzwoitym, przestrzegającym prawa obywatelem? 
– Tak – przytaknąłem. 
– Pytanie teraz, czy był on konsekwentny z podstawowymi założeniami swojego ateistycznego światopoglądu? 
 Roześmiałem się. 
– Nie. Nie był. Dużo z nim o tym rozmawiałem. Traktował mnie z szacunkiem, jednak biorąc pod uwagę jego światopogląd, byłem dla niego jedynie kupą białka. Martin przytaknął: 
 – Właśnie o to chodzi. Poszczególni ateiści często bywają niekonsekwentni – jednak ateistyczne społeczeństwa nigdy takie nie są. 
– Mówisz, że nigdy nie są niekonsekwentne? 
– Dokładnie tak. Przekonania jednostek, nawet jeśli są jedynie czysto teoretyczne, z czasem jednak zostaną konsekwentnie wprowadzone w życie przez grupy ludzi. Ateiści bez problemu potrafią się odnaleźć i spokojnie żyć w wolnym społeczeństwie. Jednak ateiści nie budują wolnych społeczeństw. Tworzą społeczeństwa, które są istnym piekłem na ziemi.

Powyższy dialog pochodzi z książki "Wygodne fotele, twarde słowa" autorstwa Douglasa Wilsona. Premiera wkrótce nakładem Wydawnictwa Trinity (tu można już składać zamówienia: bartosik7@gmail.com). Tłum. Marek Kmieć.