Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ST - Księga Przypowieści Salomona. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ST - Księga Przypowieści Salomona. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 12 maja 2025

Tam, gdzie teoria spotyka się z praktyką

Mądrość jest tam, gdzie teoria spotyka się z praktyką. 

Każdy chrześcijanin, bez względu na swoją dojrzałość, potrzebuje jej nabywać. Wezwanie do zdobywania mądrości nie kończy się na ukończeniu szkoły lub studiów. To również wezwanie do doświadczonego pastora, polityka, profesora.

środa, 18 grudnia 2024

Praktykuj mądrość

Salomonowy opis mądrości w Księdze Przysłów oraz Koheleta to opis życia, które powinniśmy prowadzić, a nie ilości nabytej informacji. Biblijna mądrość ma więcej wspólnego z decyzjami, które podejmujemy niż z myślami w naszej głowie. 

Dlatego mądrość w naszych domach powinna być zarówno słyszalna, jak i widoczna, dotykalna: w służbie i życzliwości wzajemnej przy stole, w miłosnym dotyku, podczas wspólnych rozmów, sprzątania, wykonywania domowych obowiązków. To świadectwo wiary, którą widać, a nie jedynie słychać. 

Podobnie w Kościele. Królowa Saby była zachwycona mądrością Salomona, widząc składaną ofiarę całopalną. Nie tylko słyszała o Bożej mądrości, lecz *zobaczyła ją* w sposobie oddawania Bogu czci. 

Oznacza to, że podczas nabożeństwa Boża mądrość powinna być nie tylko słyszana, ale i widziana: przy Stole Pańskim, w radosnym, chwalebnym zaangażowaniu wiernych, we wspólnych modlitwach, wspólnym wznoszeniu rąk, wspólnym wyznaniu wiary, wzajemnym usługiwaniu itp. 

Praktykuj mądrość: ucz się odróżniać dobro od zła i wybieraj to pierwsze.

piątek, 13 grudnia 2024

Zanim udasz się do nieba

Czasami dobrzy ludzie podejmują złe decyzje. Czasami wierzący ludzie podejmują głupie decyzje. 

Dlatego nie wystarczy mówić: Jestem wierzący, ufam Jezusowi. 

Biblia nie zawiera jednego wersetu o drodze do nieba. Zawiera 66 ksiąg, które nas uczą życia na ziemi, życia w dojrzałości i mądrości. 

Potrzebujemy Bożego Słowa nie tylko po to, abyśmy wiedzieli jak znaleźć się w niebie, ale również, abyśmy byli mądrzy, przygotowani do życia na ziemi zanim udamy się do nieba.

wtorek, 29 października 2024

Tematy z Księgi Przysłów: Mądrość

 

WSTĘP DO KSIĘGI PRZYSŁÓW

Przysłowia zostały w większości napisane przez Salomona, z częściami zebranymi przez króla judzkiego Ezechiasza i napisanymi przez króla Lemuela (króla Massa, których nauczyła go matka 31:1). Jest kilku współpracowników, którzy mogą nie być członkami rodziny królewskiej – „mędrzec” (24:23) i Agur (30:1).

 W dużej części, która pochodzi od króla Salomona, zwraca się on do słuchacza lub czytelnika jako „mój synu”. Można by więc pomyśleć, że Księga Przysłów jest przeznaczona tylko dla książąt, którzy są spadkobiercami tronu.

Ale odbiorcy Księgi Przysłów to ktoś więcej niż tylko ci, którzy mają dziedziczyć władzę polityczną. Księga Przysłów została napisana jako mądrość dla każdego.

Król to ktoś, kto ma autorytet nad królestwem. Ale przysłowia, jak zobaczymy, uczą, że wszyscy zwykle dążymy do posiadania jakiegoś obszaru w świecie, nad którym sprawujemy autorytet. Każdy z nas potrzebuje mądrości, aby radzić sobie z naszym królestwem – w jakimkolwiek obszarze Bóg daje nam nad nim władzę.

Ten kontekst księgi: nauka dla młodych ludzi jest ważny, ponieważ właśnie młodzi ludzie – jak wy – są w fazie przejściowej. Już nie są dziećmi, a jeszcze nie są dorosłymi lub są młodymi dorosłymi.

Dzieci są podatne na tych, którzy wykorzystują je podstępem. Ich emocje i pragnienia można wykorzystać do manipulowania nimi. Mądry dorosły nie powinien być tak podatny.

Ale Księga Przysłów opisuje również dorosłych synów, którzy jednak są podatni jak dzieci. Ale nazywa ich głupcami, ponieważ na pewnym etapie życia powinni już być rozumni, powinni wiedzieć jakie są cechy Pani Mądrości, a jakie Pani Głupoty. Powinni wiedzieć jakie wybory prowadzą do nędzy, śmierci i ruiny małżeńskiej, a jakie do dobrego życia.

ROZWÓJ W BIBLII

Kiedy czytamy Biblię od początku, to powinniśmy zauważyć pewien rozwój, dojrzewanie. Bóg najpierw stwarza świat, a potem go wypełnia. Bóg najpierw uczy Adama prostych zasad co wolno, a czego nie, ale póki co zabrania jemu i Ewie zrywania owoców z drzewa poznania dobra i zła zanim nie opanują prostych zasad.

Kiedy potem Bóg powołuje Izrael na swój lud, to widzimy, że pierwsze księgi Biblii uczą prostych przykazań i zasad. Rób to, nie rób tego. Tak uczymy dzieci. Przykazania są pisane do Izraela w jego dzieciństwie.

Natomiast Księga Przysłów przychodzi później i należy do literatury mądrościowej. Zakłada, że czytelnik opanował elementarz z Bożego Prawa o tym, co jest dobre, a co złe. I tu Bóg uczy nas jak dokonywać mądrych wyborów, które uczynią nasze życie spełnionym. I ostrzega przed głupimi wyborami, które poprowadzą do ruiny duchowej i materialnej.

Na naszych spotkaniach będziemy omawiali tematy, które porusza Księga Przysłów, aby nauczyć nas mądrości. Myślę, że będzie to ważna i pomocna rzecz dla was, gdy jesteście młodymi ludźmi, którzy powoli wkraczają w wiek pełnoletniości lub dorosłości.

MĄDROŚĆ

Na początek omówimy temat samej mądrości, ponieważ jest ona głównym wątkiem, który spaja wszystkie tematy w tej księdze.

W definicji mądrości odwołajmy się do dwóch fragmentów Pisma.

Bojaźń Pana jest początkiem poznania; głupcy gardzą mądrością i karnością. (Księga Przysłów 1:7)

Początkiem mądrości jest bojaźń Pana, a poznanie Świętego - to rozum, (Księga Przysłów 9:10)

A więc mądrość to zwrócenie się do Boga. Po co? Abyśmy umieli odróżniać dobro od zła i dokonywać dobrych wyborów. Wybór dobra jest mądrością. Wybór zła jest głupotą. Czyli mądrość w biblijnych kategoriach jest kategorią etyczną.

Czym innym jest natomiast inteligencja, która dotyczy wiedzy, informacji, które posiadamy. Głupiec może być całkiem inteligentnym człowiekiem. Wielu zdeprawowanych ludzi to ludzie inteligentni. Ale wg biblijnej terminologii są głupcami, ponieważ wybrali zło.

Jeszcze jeden fragment, który utwierdza nas w tak rozumianej definicji mądrości.

Bóg ukazał się Salomonowi, by ten jako młody władca mógł prosić go o trzy rzeczy. Salomon wybrał:

1 Krl 3:9-12

(9) Daj przeto twemu słudze serce rozumne, aby umiał sądzić twój lud, rozróżniać między dobrem i złem, inaczej bowiem któż potrafi sądzić ten twój ogromny lud? (10) I podobało się to Panu, że Salomon prosił o taką rzecz. (11) Toteż rzekł Bóg do niego: Dlatego że o taką rzecz prosiłeś, a nie prosiłeś dla siebie ani o długie życie, ani nie prosiłeś dla siebie o bogactwo, ani nie prosiłeś o śmierć dla twoich wrogów, lecz prosiłeś o rozum, aby umieć być posłusznym prawu, (12) przeto uczynię zgodnie z twoim życzeniem: Oto daję ci serce mądre i rozumne, że takiego jak ty jeszcze nie było przez tobą i takiego jak ty również po tobie nie będzie.

Mądrość więc polega na rozpoznawaniu Bożej woli, odróżnianiu dobra od zła i na wybieraniu tego pierwszego. Mądrość jest więc praktyczna. To czyny, decyzje, działania, praca, a nie dywagowanie, chodzenie z głową w chmurach.

Ale pamiętajmy, że nie możemy oddzielać mądrości zawartej w Księdze Przysłów od naszej wiary, od naszej więzi z Jezusem. To nie jest księga dla moralistów, życiowe rady dla niewierzących. Dlatego początkiem mądrości jest bojaźń Pańska, twoja więź z Bogiem.

MĄDROŚĆ JEST KOBIETĄ

W Księdze Przysłów mądrość jest uosobiona przez Kobietę.

W całej księdze często pojawiają się dwie Kobiety, które zapraszają, aby przyjść i skosztować. Jedną z nich jest Pani Mądrość, szlachetna dama, która zaprasza do wspaniałego stołu w wielkiej sali bankietowej.

Prz 9:1-4

(1) Mądrość zbudowała swój dom, postawiła siedem swoich słupów, (2) zabiła swoje bydło, zmieszała wino, zastawiła swój stół, (3) wysłała swoje służebnice, zaprasza ze wzgórz miasta: (4) Kto niedoświadczony, niech tu wejdzie! Do nierozumnego mówi: (5) Chodźcie, uczestniczcie w mojej uczcie i pijcie wino, które zmieszałam! (6) Porzućcie głupotę, abyście żyli, i chodźcie drogą roztropności!

Drugą jest Dama Głupota, z rozpiętą bluzką, kusząca prostaczków.

Prz 9:13-17

(13) Pani Głupota jest rozwiązła, pusta i bezwstydna. (14) Siedzi u wejścia do swojego domu, na tronie w wysuniętych punktach miasta, (15) wołając na przechodniów, którzy idą swoimi ścieżkami: (16) Kto niedoświadczony, niech tu wejdzie. A do nierozumnego mówi: (17) Kradziona woda jest słodka, a chleb pokątnie jedzony smakuje. (18) Lecz prostaczek nie wie, że tam same cienie, że jej goście przebywają w głębinach krainy umarłych.

Jest oczywiście drastyczna różnica w tych dwóch zaproszeniach. I ta różnica tworzy konflikt, który opisany jest w całej Księdze Przysłów. Jest to konflikt między mądrością a głupotą w odniesieniu do każdego szczegółu życia.

Te dwie kobiety są wszędzie w tej księdze i w twoim życiu: Pani Mądrość i Pani Głupota. Pytanie brzmi: Za czyją radą się udasz? Z czyjego zaproszenia skorzystasz? To jest tematem całej księgi. Mamy dwie wykluczające się ścieżki prowadzące do radykalnie różnych celów.

MĄDROŚĆ JEST CENNA

„Więcej warte jest nabycie mądrości niż złota, a cenniejsze jest nabycie rozumu niż srebra. (Prz. 16:16).

To jest ciekawe, bo wielu by powiedziało, że woli być bogatym niż mądrym. Są bogaci ludzie, którzy nie są wcale mądrzy. Nie powinniśmy im zazdrościć. Jeśli bogatemu brakuje mądrości, to jego majątek szybko się skończy. Mądrość jest cenniejsza niż wszelkie bogactwa, uchroni cię przed nieszczęściem i poprowadzi do spełnionego życia.

Trzymaj się mądrości, gdy wydajesz pieniądze, gdy decydujesz na co przeznaczyć czas popołudniu, czy uczyć się i pracować czy liczyć na to, że jakoś to będzie.

Trzymaj się blisko mądrości, co oznacza, żebyś trzymał się z dala od niemądrych dziewczyn i płytkich chłopaków, dla których liczy się jedynie wygląd lub liczba polubień lub followersów na Instagramie.

MĄDROŚĆ TO UMIEJĘTNOŚĆ ZARZĄDZANIA (sobą i przestrzenią obok nas)

W Księdze Przysłów Salomon Bóg nas do dojrzałości. Chce, abyśmy dorośli do umiejętności rządzenia. Musimy rządzić najpierw sobą, a potem powołaniem, które dał nam Bóg.

„Ręka pracowitych będzie rządzić, a leniwi będą musieli płacić daninę” (Prz. 12:24).

Zanim człowiek nauczy się zarządzać firmą, grupą ludzi, musi zacząć od umiejętności zarządzania sobą, a więc czy masz schludne ubranie, posprzątany pokój, umiesz się ograniczyć w rozrywce i wytrwale się uczysz.

Dlatego mamy potępienie lenistwa, pijaństwa, rozwiązłości, rozrzutności. A pochwałę zdyscyplinowanego życia, pracowitości, odpoczynku, przyjmowania napomnień…  Tylko, że pijacy i ci, którzy trwonią majątek to często ludzie, który nie nauczyli się samokontroli w młodości.

MĄDROŚĆ NIE JEST SKUPIONA NA SOBIE

Współczesnemu człowiekowi mówi się, aby „wierzył w siebie”. „Podążaj za swoimi marzeniami, jakiekolwiek by one nie były. Wyrażaj siebie bez względu na to, co to oznacza. Idź za głosem serca, wszystko jedno co ono ci podpowiada”.

Ale Boża mądrość mówi:

„Kto ufa swojemu sercu, jest głupi; lecz kto mądrze postępuje, będzie ocalony” (Prz. 28:26).

Pamiętajmy, że mądrość nie jest czymś automatycznym dla człowieka. Nie rodzimy się mądrzy i to nie jest tak, że gdy dorastamy to jedynie tę mądrość coraz lepiej wyrażamy.

To czy jesteśmy mądrzy powinno być ocenione przez innych.  

 „Nie bądź mądry we własnych oczach. Bój się Pana i unikaj zła” (Prz. 3:7).

Oczywiście pokusa do tego, aby każdy z nas uznał się za mądrego i nie słuchał rad innych jest silna. Dlatego mamy słowa:  

 „Widzisz człowieka mądrego we własnym mniemaniu? Więcej nadziei jest w głupcu niż w nim” (Prz. 26:12).

MĄDROŚĆ PRZYJMUJE NAPOMNIENIE

W tym upadłym świecie mądrość zdobywa się m.in. poprzez otwartość na korektę. Rodzimy się jako grzeszni ludzie i potrzebujemy korekty, napomnień, bo mądrość nie jest przylepiona do nas w naturalny sposób. Głupotą jest więc bronić się przed napomnieniem.

Oczywiście nie chcę tu skupiać się na tym, w jaki sposób napomnienie powinno być udzielane. Tu jedynie sygnalizuję, że bez gotowości na słuchanie uwag tych, którzy nam dobrze życzą, nie może być mądrości.

Bez pokory w przyjmowaniu krytyki możemy rosnąć w nabywaniu wiedzy. Jest sporo inteligentnych pyszałków. Ale wiedza to tylko miara funkcji mózgu. Jeśli jesteś w nocy na złej drodze i masz przed sobą zepsuty most, to wiedza o mostach na nic się nie przyda. Musisz wrócić na właściwą ścieżkę. A tu potrzebna jest mądrość, a więc pobożny charakter, który chętnie przyjmuje pouczenie.

 „Nie upominaj szydercy, aby cię nie znienawidził; upominaj mądrego, a będzie cię miłował” (Prz. 9:8).

Jeśli więc widzisz głupca, który jest odporny na mądre rady i korektę, to nie marnuj czasu na upominanie go. To tak jakbyś mówił do kogoś po chińsku.

Tutaj musimy również rozpoznać, że upomnienia w pewnym wieku są trudniejsze do przyjęcia z pewnych stron, na przykład od twoich rodziców. Ale Pismo mówi:

„Mądry syn słucha karcenia swego ojca, szyderca zaś nie słucha nagany” (Prz. 13:1).

MĄDRA MOWA

Rozwiniemy jeszcze ten temat. Tu tylko zwrócę uwagę, że mądrość kieruje naszą mową w obie strony: w tym, czego nie mówimy, i w tym, co mówimy.

„W mnogości słów nie brak grzechu; lecz kto powściąga swoje wargi, jest mądry” (Prz. 10:19).

Czyli mądry wie, że nie musi odpowiadać na wszystko i wypowiadać się na każdy temat. Czasami lepiej nie komentować pewnych słów, nie mówić nic, aby nie zaogniać sytuacji lub nie drażnić głupca.

I z drugiej strony. Są sytuacje, gdy należy coś powiedzieć, gdy inni może się boją lub nie wiedzą jak ująć sedno sprawy, by pomóc w jej rozwiązaniu.

 „Serce mądrego uczy jego usta i dodaje nauki do jego warg” (Prz. 16:23).

Mądrość polega na tym, by rozpoznać kiedy mówić, a kiedy milczeć. Niemądry nie zadaje sobie takich pytań. Nie ma dylematów z tym związanych. Albo papla trzy po trzy w każdej sytuacji. Albo ma na wszystko wylane i nie chce mu się szukać rozwiązania.

Jeszcze jedno przysłowie związane z naszą mową:

"Kto wczesnym rankiem zbyt głośno pozdrawia swojego bliźniego, temu uznane zostaje to za złorzeczenie". (Przysłów 27:14)

Miłe słowa, lecz powiedziane w złym momencie mogą zostać uznane za obraźliwe, nieodpowiednie. Uważaj nie tylko na to, co mówisz, lecz również KIEDY i JAK.

Czasami ludzie mówią: Nie miałem pojęcia, że to cię urazi, że to jest nieodpowiednie. Możliwe. Ale to właśnie ukazuje brak zrozumienia kiedy, komu i co należy powiedzieć. Oczywiście czasami ludzie są przewrażliwieni i obrażają się z byle powodu, ale jeśli najpierw kogoś poniżysz, a potem mu powiesz w miły sposób: Idziemy do kina, stawiam popcorn? – to świadczy o tym, że musisz uczyć się czym jest mądrość.

MĄDROŚĆ ZAPROWADZA POKÓJ

Mądrość wie, kiedy walczyć, a kiedy nie. Mądrość nie potyka się o przypadkowe lub niepotrzebne konflikty.

„Mężowie szydercy sprowadzają miasto w sidła; a mądrzy odwracają gniew” (Prz. 29:8).

Czyli nie odpowiadaj na zaproszenia do kłótni. Są oczywiście sytuacje, w których powinniśmy reagować, np. tam, gdzie milczenie byłoby biernością, zaniedbaniem lub przyzwoleniem na zło. Np. ktoś w grupie obraża chłopaka, który jest świadkiem Jehowy, albo Arabem, albo Cyganem. Nie powinieneś milczeć.

Czasami są sytuacje, w których wiemy z góry, że nasze słowa spowodują sprzeciw. Ale jednocześnie są one konieczne, by padły, by bronić słusznej sprawy lub osoby. Nie możemy kierować się strachem, tchórzostwem. Ale dobrze jest umieć odróżnić które walki, konflikty są nieuniknione i ważne, a które są marnowaniem naszego potencjału, czasu, energii.

MĄDROŚĆ JEST EWANGELIZACYJNA

Mądrość rozumie głupotę w sposób, w jaki głupota nie może się odwzajemnić. Mądrzy rozumieją dlaczego zagubiony człowiek zachowuje się w taki, a nie inny sposób. I co więcej, mądrzy wiedzą co z tym zrobić. A więc np. rozmawiając z niewierzącym o wierze i Bogu, powinniśmy rozumieć, że jest to duchowa bitwa o jego duszę.

„Owocem sprawiedliwego jest drzewo życia, a ten, kto zdobywa dusze, jest mądry” (Prz. 11:30).

Nie musisz próbować przekonywać ludzi do wszelkich swoich racji. Nie to jest naszym celem. W rozmowie możesz mądrze wykorzystać różne sytuacje, tematy, by prowadzić rozmowę do dzielenia się Dobrą Nowiną o dziele Jezusa.

Nie kłóć się ze swoim rozmówcą, ale pamiętaj, że mówienie innym o Bogu to walka nie z ludźmi, lecz o ludzi.

MĄDROŚĆ JEST PRAKTYCZNA

Mądrość znajduje się na stole w kuchni, w garażu, w twoim pokoju, na podwórku. A więc chodzi o to jak zarządzasz sobą, obszarem wokół ciebie. Mądrość nie mieszka w chmurach, w myślach, które przechodzą ci przez głowę. Czyli pytanie nie brzmi: Co pomyślałeś, lecz co zrobiłeś z czasem, który Bóg ci dał.

„Mądrość jest przed tym, który ma rozum, lecz oczy głupca są na krańcach ziemi” (Prz. 17:24).

Mądrość ma więcej co czynienia z robieniem niż rozmyślaniem. Gdy rodzic pyta: Czy zrobiłeś co powinieneś lub o co cię prosiłem, to nie odpowiadaj: Właśnie o tym myślałem. Po prostu to zrób.

Mądrość polega na tym, że wiesz co należy zrobić, co jest dobrą rzeczą. I robisz ją. Wykonujesz.

Mądrość czasami się poci, czasami ma odciski na dłoniach albo spodnie przetarte na kolanach. Wielu myśli, że mądrość zawsze jest ukryta w bibliotece. Owszem, dobre książki mogą nam pomóc w zrozumieniu, powinniśmy czytać, aby uczyć się od innych, mądrzejszych od nas. Ale mądrość w pewnym momencie powinna odłożyć książkę, by iść pomalować płot.

„Kto zbiera w lecie, jest synem mądrym, lecz kto śpi w żniwa, jest synem, który przynosi wstyd” (Prz. 10:5).

MĄDROŚĆ TO JEZUS

Najbardziej znany rozdział o mądrości w Księdze Przysłów to 8. Wielu komentatorów nie bez przyczyny widzi w nim Jezusa. Jezus jest Wcieloną Mądrością Bożą.

„Dopóki jeszcze nie uczynił ziemi ani pól, Ani najwyższej części prochu świata. Gdy przygotowywał niebiosa, ja tam byłam, Gdy położył cyrkiel na powierzchni głębin” (Prz. 8:26–27).

„Lecz kto grzeszy przeciwko mnie, krzywdzi swoją duszę: Wszyscy, którzy mnie nienawidzą, miłują śmierć” (Prz. 8:36).

W NT jest Chrystus jest wprost nazywany Bożą mądrością:

„Ale dla powołanych, tak Żydów, jak i Greków, Chrystus mocą Bożą i mądrością Bożą” (1 Kor. 1:24).

Chcesz nabywać mądrości? Zacznij od szczerego pragnienia poznawania Jezusa, a więc Bożego Słowa. W Jezusie ukryte są wszelkie skarby mądrości i poznania.

Podsumowując, możemy powiedzieć, że mamy dwie drogi życia: umiłowanie Chrystusa albo umiłowanie śmierci, Chrystus albo nic, Chrystus albo zło, Chrystus albo chaos.

Jedyną alternatywą wobec umiłowania śmierci jest umiłowanie śmierci na krzyżu.

 

piątek, 3 czerwca 2022

Trzy grzechy główne

Trzy główne grzechy, przed którymi ostrzega Księga Przysłów to plotkowanie, lenistwo i rozwiązłość seksualna. Dorastanie w pogardzie wobec mądrości, uczciwej pracy i małżeństwa jest autodestrukcyjne. Zaś pogarda wobec małżeństwa to nie to samo, co pozostawanie osobą niezamężną.

czwartek, 2 lutego 2017

Świat jako Boża tablica

Kiedy Jezus opowiada o prawdach Bożego Królestwa w podobieństwach, to nie chodzi o to, że coś zaobserwował, a następnie użył danej rzeczy jako ilustracji. Jest odwrotnie. To rzeczy fizyczne zostały stworzone dla zobrazowania tego, co duchowe. 

Bóg stworzył ziarno powoli rozwijające się do rozmiaru drzewa, by nas nauczyć o tym, w jaki sposób rozwija się Boże Królestwo. Bóg stworzył małżeństwo, by nas nauczyć o więzi Chrystusa z Kościołem. Stworzył pszenicę i kąkol oraz owce i kozły, by nas nauczyć o Bożym podziale pomiędzy ludźmi. Uczynił mrówki, by nauczyć nas czym jest wytrwała praca. Bóg stworzył sen, chłód i martwotę zimy oraz wiosenną, budzącą się do życia przyrodę, by nas nauczyć o przejściu ze śmierci do życia. Bóg stworzył noc i dzień, by nas nauczyć, że światło Chrystusa wypiera moc grzechu. Stworzył muzykę, zachód słońca, barwy, kształty, zapachy, by ukazać nam zadatek tego, czym jest piękno. 

Świat, rzeczy materialne nie tylko nie są wszystkim, co nas otacza. Nie tylko są ilustracją prawd duchowych. One zostały stworzone właśnie po to, abyśmy lepiej je pojęli i nimi żyli.

wtorek, 27 grudnia 2011

Głupi świerszcz

Pismo Święte poucza, że głupiec nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji swoich decyzji, swojej głupoty. Nie jest zdolny do refleksji wykraczającej poza dzień dzisiejszy. Lekceważy Bożą mądrość.

Pouczająca jest tu bajka o świerszczu i mrówkach. Mrówki pracowały w lato, zaś świerszcz drwił z nich i jedną część lata prześpiewał, a drugą przetańczył. Kiedy przyszła zima przyszedł do mrówek z prośbą o pożywienie. To postawa głupca, który czuje się pewny tak długo jak czuje ciepło na sobie. Nie myśli o tym, że lato się skończy i nie zadaje pytania: czy jest przygotowany na zimę. Głupiec czuje się bardzo pewny DZIŚ i to mu wystarczy. Nie tylko nie chce wiedzieć jaka jest rzeczywistość, że po lecie przychodzi jesień, ale nawet jeśli to wie – to nic nie robi. Jest leniwy.

Mądrość i głupota prowadzą do jednego z dwóch rezultatów: Prz 3:35 - Mądrzy dziedziczą chwałę, lecz głupcy są okryci hańbą.

Świerszcz był okryty hańbą ponieważ zlekceważył mądrość. Może inni by pomyśleli, że właściwie trzeba mu pomóc, że nie ma co wnikać w powody jego niedostatku. Mądrość jednak kiwa palcem w stronę takich świerszczy i mówi: postąpiłeś głupio dlatego teraz wyciągasz do mnie ręce. Wyciągnij jednak wnioski ze swojej głupoty bo jeśli nie to będziesz cierpiał nie tylko przez jedną zimę. 

Głupiec nie wyciąga żadnych wniosków. Słodko jest być leniem. Jednak nie tylko jest leniem. Głupiec jest bardzo zakłamany. Widząc innych, którzy otoczeni są chwałą myśli: czemu nie ja? Czemu ja tego nie mam? Przyczyna jest prosta: ponieważ nie zabiegał o mądrość, lekceważył ją. Nie kierował się jej pouczeniem. Wybrał głupotę własnego serca. I zbiera najzwyczajniej owoce swojej głupoty. Sądzi, że dziedziczenie chwały jest sprawą odpowiedniej samopromocji, pijaru, lansu. Podczas gdy jest to rzecz, która wiąże się z Bożym błogosławieństwem wskutek wierności, pracowitości, wytrwałości.

Mądry dziedziczy chwałę bo polegał na Bogu nie w jakiś mglisty sposób mówiąc Chwała Panu kilka razy dziennie. Mądry jest wierny: w służbie, w ofiarności, w studiowaniu Bożego Słowa w pokorze i samouniżeniu.

czwartek, 24 czerwca 2010

Największe wyzwanie to praca nad sobą

Nasze życie pełne jest wyzwań: poszukiwanie pracy, opłacenie mieszkania, kredytu, wychowywanie dzieci, małżeństwo itp. Jednak najcięższą walką jaką musimy stoczyć to praca nad sobą samym. Prawdziwą siłę ukazujesz nie w tym, że uspokoisz głośną klasę, zrobisz wspaniały projekt, nauczysz dziecko tabliczki mnożenia (choć są to realne osiągnięcia). Prawdziwą siłę ukazujesz, gdy potrafisz zapanować nad sobą - nad swoim językiem, nad swoim charakterem, pragnieniami, własnym "ego".

Salomon napisał: (32) Więcej wart jest cierpliwy niż bohater, a ten, kto opanowuje siebie samego, więcej znaczy niż zdobywca miasta. - Przypowieści Salomona 16:32.

Czy jesteś w stanie pokonać swoje pragnienie, pokusę odpowiedzenia komuś: "Jesteś niewdzięczny i niemądry, niestrawny jako człowiek?" Czy tylko szukasz okazji by to zakomunikować? I to najczęściej nie osobie o której myślisz w ten sposób, lecz sojusznikowi swojego niezadowolenia.

Przypowieści Salomona 18:8: (8) Słowa oszczercy są jak przysmak i gładko spływają do głębi wnętrzności.

Nie lubimy pohamować się kiedy chcemy o innych źle powiedzieć. Kiedy chcemy czuć, że my jesteśmy najbardziej cierpiącymi i skrzywdzonymi ludźmi na świecie. Jednak powyższy werset idzie dalej: nic tak nam nie smakuje jak słuchanie tego co jedna osoba mówi o drugiej. Oczywiście koniecznie negatywnych rzeczy. To podbudowuje nasze poczucie wartości i niesamowicie jednoczy (niestety jedynie w zgorzknieniu).

Kiedy Jezus słyszał to co to na jego temat mówili faryzeusze - przede wszystkim zajmował się ich sercem. To ich nieczułe, niewdzięczne serce generowało ich słowa pełne zarzutów, obmowy. Podobnie było na pustyni gdy Izrael zarzucał Mojżeszowi, że brakuje im minimum socjalnego, które mimo niewoli mieli jednak zagwarantowane przez faraona w Egipcie. Byli gotowi zawrócić. Czuli się skrzywdzeni przez Mojżesza, przez życie. Przez Boga.

Jak zauważył Rich Bledsoe współczesne po-chrześcijańskie społeczeństwa pełne są ludzi, którzy stale czuję się pokrzywdzeni, źle potraktowani przez życie, a więc nieustannie jęczą i marudzą. Oczywiście nie wystarcza im poczucie złego potraktowania w samotności. Chcą pokazać wszystkim wokół, że społeczeństwo, państwo, kościół, rodzina źle obchodzą się z nimi.

Uczeń Jezusa powinien być inny. Jest wdzięczny Bogu za wszystko bo wie, że na nic nie zasłużył. Cierpliwie też znosi przeciwności wędrówki przez "pustynię" bo wie, że samo znalezienie się na niej, a więc wyjście z Egiptu – jest łaską! Wie, że na końcu tej wędrówki czeka go Ziemia Obiecana.

Chcąc do niej wejść, nie możemy ominąć pustyni pełnej niebezpieczeństw i trudów. Chcąc wejść do odpocznienia i Bożej chwały - nie wolno nam ominąć krzyża.

wtorek, 11 listopada 2008

Pieniądze są duchowe

Pismo Św. to nie tylko "duchowa księga" mówiąca o zbawieniu duszy. Bóg w Biblii kieruje także wiele praktycznych pouczeń dotyczących naszej codzienności.

Dziś podzielę się z Wami kilkoma biblijnymi poradami dotyczącymi wydawania pieniędzy:

1. Zadłużanie choć niekoniecznie jest grzeszne – rzadko bywa czymś mądrym.
Powinniśmy unikać wchodzenia w długi o ile jest to możliwe. Pismo uczy, że dłużnik staje się sługą tego od którego się zadłuża.
Przyp. 22:7 - Bogacz panuje nad nędzarzem, lecz dłużnik jest sługą wierzyciela.

To nie oznacza, że nie powinniśmy inwestować, pomnażać i obracać majątkiem. Starajmy się jednak by to bank pożyczał pieniądze od nas niż niż my od banku. Inwestujmy i planujmy z umiarem, wg możności, a nie samych chęci.

2. Jeśli jesteś pracodawcą powinieneś płacić uczciwie i na czas swoim pracownikom. Wydajesz w ten sposób dobre świadectwo i pokazujesz, że jesteś wierny biblijnym zasadom. Biblia mówi, że nie wolno wstrzymywać płacy najemnikowi przez jedną noc –
3 Moj. 19:13 - Nie będziesz uciskał swego bliźniego i nie będziesz go obdzierał. Nie będziesz zatrzymywał u siebie przez noc do rana zapłaty najemnika.

Świadome wstrzymywanie płacy jest rodzajem kradzieży. Kalwin pyta: "Czy może być coś podlejszego niż to, że ci co sami zapewniają nam chleb powszedni –sami cierpią jego brak?”

Niektórzy chrześcijanie nie traktują poważnie innych chrześcijan jeśli chodzi o zobowiązania. Jednakże Przyp ostrzega nas: Przyp. 20:23 - Dwojakie odważniki są ohydą dla Pana, a fałszywe wagi, to rzecz niedobra.

3. Wielu ludzi dzisiaj kupuje rzeczy które chcą mieć nie zadając sobie pytania: czy są one potrzebne? Chrześcijanie powinni umieć odróżniać rzeczy potrzebne od tych, które chcieliby mieć. Potrzebne to takie bez których nie jesteśmy w stanie funkcjonować. A te które chcemy mieć to te, które sprawiają, że życie staje się nieco bardziej miłej i łatwiejsze. Nie ma nic złego w kupowaniu rzeczy, które chcemy mieć o ile możemy sobie na nie pozwolić i zadbaliśmy o ważniejsze zobowiązania. Ale nasza chciwość lub zazdrość często sprawiają, że brakuje nam rzeczy potrzebnych, a mamy te które pragnęliśmy mieć.
Przyp. 30:24-27
24. Cztery stworzenia na ziemi należą do najmniejszych, a są mędrsze niż mędrcy:
25. Mrówki, ludek słaby, a jednak w lecie zbierają swój pokarm,
26. Borsuki, ludek bez siły, a w skale buduje swoje mieszkania.


Wyobraźcie sobie co by było gdyby mrówki nie zbierały pokarmu w lecie bo miałyby ochotę wykupić sobie wycieczkę do Grecji lub co by się stało gdyby borsukom nie chciało się budować, tylko popłynąć do Australii.

Tak jednak my robimy, gdy wolimy kupić nowy film na DVD, złoty zegarek zamiast zastanowić, czy mamy uregulowane długi, opłacony czynsz, czy możemy coś odłożyć dla dzieci, czy ofiarowaliśmy dziesięcinę.

4. Jako chrześcijanin masz dwie odpowiedzialności finansowe:
- rodzina – 1 Tym. 5:8 - A jeśli kto o swoich, zwłaszcza o domowników nie ma starania, ten zaparł się wiary i jest gorszy od niewierzącego.

- kościół. Biblia uczy, że dziesięcina jest Bożym sposobem utrzymywania kościoła. Dawanie zaczyna się gdy dajemy ponadto co się Bogu należy czyli dziesiątą część naszych zarobków. Nowy Testament nigdzie nie odwołuje zasady ofiarowania dziesięciny (Mt 23:23). Czasami nie wystarcza nam, że Stary Testament coś mówi i sądzimy, że aby Boże Słowo było obowiązujące – Bóg powinien to dwa razy powtórzyć – raz w Starym Testamencie, a drugi raz w Nowym. Pismo jednak uczy, że to co nie jest odwołane ze Starego Testamentu w Nowym – pozostaje wciąż obowiązujące. Mamy żyć każdym Słowem pochodzącym z ust Bożych, nie tylko tym powtórzonym dwa razy. Sam Jezus jednak wzmacnia nakaz o dziesięcinie.

W Piśmie jest mowa o 3 rodzajach dziesięcin - Jeden z nieżyjących teologów – J. R. Rushdoony policzył, że w sumie wynosiły one 13,3% dochodów. Część z tych ofiar była przeznaczona na świątynię i Lewitów którzy nauczali Prawa, część jako pomoc dla biednych i potrzebujących, a część na Uroczystości Świąteczne. Jak widać pewna część pieniędzy powinna być przeznaczona na to by radować się owocami pracy własnych rąk.

5. Powinieneś święcić Dzień Pański (niedzielę) m.in. poprzez podejście do pieniędzy.
Po pierwsze: staraj się nie być zależnym od obowiązków wymagających od ciebie pracy w niedzielę. Ndz jest dniem kiedy odpoczywasz i owoce swojej pracy przynosisz Bogu. Nie jest następnym dniem przeznaczonym na ich zdobywanie. Na ile możesz – staraj się nie pracować w ndz.

Po drugie: staraj się również planować wydatki i obracać pieniędzmi w sobotę jeśli wiesz, że w ndz będziesz potrzebował coś kupić. Starajmy się nie robić wielkich zakupów jeśli nie jest to konieczne w Dzień Pański. Niech nasza postawa w ten dzień pokazuje, że sami z siebie jesteśmy duchowo ubodzy, a wszelka nasza pomyślność zależy od Boga.

6. Troska o ubogich
Pomyślmy kiedy ostatnio pomogliśmy komuś komu mogliśmy pomóc? Czy może przyjąłeś zasadę: ja nikomu nie pomagam kto mnie o to prosi. Nie chodzi o to by dawać pieniądze każdemu kto cię o to prosi, zawsze powinniśmy osądzić czy jest to szczera czy nieszczera prośba zanim damy pieniądze lub jedzenie (lub nic nie damy).

Chodzi o otwartość i dostrzeganie tych, którzy rzeczywiście są w potrzebie. Nie mówię tu tylko o ludziach z ulicy ale o ludziach obok ciebie. Z rodziny, z kościoła, sąsiadach...

Ambroży z Mediolanu (IV wiek) sprzedał całe złoto i srebro swojego kościoła aby wykupić kilku więźniów. Został za to skrytykowany przez kościół. Na tę krytykę odpowiedział tak: „Ten co posłał apostołów bez złota, bez złota gromadził też kościoły. Kościół posiada złoto nie po to, by je przechowywać ale aby nim płacić i nieść ulgę. Co za pożytek z trzymania tego co pomóc nie zdoła, albo też czyż nie wiemy, ile złota i srebra wywieźli Asyryjczycy na wozach ze świątyni Pana (2 Krl 18:15-16)?”

Działamy bo mamy nadzieję na zmiany. Naszą pracą mamy przekształcać świat wg Bożych standardów. Naszą pracą ulepszamy świat. W ten sposób uwielbiamy naszego Pana i szukamy Jego woli w tym co robimy.